Volkswagen Arteon Forum

U mnie po 41k km zjechane kompletnie tarcze i klocki z tyłu. Objaw - głośne szuranie z tyłu przy hamowaniu. Komplet wymieniony kilka dni temu. Auto z 11.2017.

U mnie czarny od ponad roku. Z czarnymi felgami. Przejechane niecałe 40kk. Maska już raz malowana - i tydzień po już ślady od robactwa i kamieni. Średnio to wygląda + auto czyste tylko po wyjeździe z myjni. Ale może za szybko jeżdżę po autostradach :-)

Dzisiaj przetestowane. Dość szybka jazda i gość przede mną zjeżdżający nagle w zatoczkę dla autobusów. Wielki czerwony symbol, piszczenie i ostre samoczynne hamowanie. Działa :-)

Taka cienka gałązka malin z listkami, grubości może 1 góra 2 zapałek + listku. Jechałem wolno poniżej 10km/h, wystawała na mój podjazd przed domem. Tylko to chyba bardziej czujniki parkowania mnie zatrzymały - standardowo z wielkim czerwonym symbolem na desce plus głośne pikniecie.

Mnie wczoraj "awaryjnie" zatrzymała cienka gałązka malin... Omało zębów na kierownicy nie zostawiłem...

Bzdura. Żadna powłoką nie ochroni lakieru od odprysków. Moze, no może od przebarwień od ptasich kup czy jak koledze od owadów - ale na to lepsze jest mycie do 2-3 dni jak się pojawi. A jak jest słońce i upał to trzeba to zrobić tego samego dnia tam naprawdę. Ale żadna powłoką poza folią nie chroni ...

Jomrm, wczoraj dostałem dokładnie w to samo miejsce, co Ty :-( 80-letni dziadek wjechał mi panda... Lewa część tylnego zderzaka i felga...

Mam ten sam problem. Po 8 miesiącach i 22k km maska wyglada jak w kilkuletnim aucie. Znajomy który prowadzi studio detailingu twierdzi, że to normalne i sugeruje nałożenie powłoki na auto. Podobno to przez to, że za szybko jezdzimy :-)

Panowie, chyba znalazłem dzikiego lokatora pod maską... A przynajmniej ślady, bo ja raczej karmię samochód benzyna a nie bułkami (2 polowki znalazłem na akumulatorze)... Ktoś zna jakiś skuteczny sposób na wyproszenie delikwenta na stałe?

Wytłumacz to 9 i 12 latkowi :-P