Potrzebuje porady w sprawie naprawy lub wymiany silnika.
Arteon 18r 2.0 TSI 190KM DSG, (brak gwarancji ofcourse) przy przebiegu 85k zaczął mieć problemy z rożnymi wyciekami.
Najpierw płyn chłodniczy co skończyło się wymiana pompy wody, potem z kolejnym wyciekiem płynu co skończyło się wymianą chłodniczki oleju. Potem wyciek oleju z obudowy rozrządu, no i ostatnio kolejny wyciek z rozrządu i z miski oleju. Wszystko na przestrzeni roku i 20k km.
Dodam ze do przebiegu 85k olej był wymieniany co 30k przez pierwszego właściciela (czyli według zaleceń i wytycznych gwarancji
). I w czasie gwarancji nie było żadnych napraw tego silnika bo mam wyciąg czynności serwisowych z ASO.
No i aktualny wyciek po zdjęciu miski olejowej stał się poważniejszy niż się ktokolwiek spodziewał, gdyż zauważono spore "opiłki", niewiadomego pochodzenia. Silnik został wyjęty z auta i rozebrany gdzie stwierdzono ze obróciła się panewka.
Spory warszawski serwis (nie ASO) wycenił renowacje tego silnika na 35k, do wymiany wszystko co miało kontakt z opiłkami czyli co się znajduje w układzie olejowym: rozrząd, panewki, wałki rozrządu, pompa oleju, koła faz rozrządu, podstawa filtra oleju, panewki. W zasadzie zostaje blok i tłoki (nie wiem czemu tłoki akurat tylko chcą zostawić).
Używane silniki to nie wiem ile kosztują jeszcze nie mam wyceny, może koło 15k bez osprzętu.
Pytania
Pytanie czy ktoś spotkał się z takim problemem w takich silnikach?
Może ktoś ma namiary gdzie kupić pewny używany silnik? (polecono mi https://wymiensilnik.pl)
Iść w kompleksową naprawę w tym serwisie czy w wymianę na używany, albo już regenerowany?
Poleca ktoś jakiś serwis w warszawie do takiej naprawy?
Jak takie auto potem sprzedać?
A może jeździć bo przecież silnik jak nowy po regeneracji? Co się może jeszcze popsuć?
Jak serwis sam zregeneruje to daje na to gwarancję, czy ta gwarancja to dobry argument przy sprzedaży czy może sam fakt takiego remontu to już kaplica?
A jak sprzedać auto z wymienionym silnikiem? przecież to odstraszy każdego?
