Filtr paliwa-kolejna ciekawostka VW.

[Art e on]

Udałem dziś do tzw. "ASO" po filtr paliwa do 2.0 TSI (kiedyś 190 KM) żeby mieć spokojna czaszkę, że wacha jest dobrze filtrowana (bo opiłki, bo wtryski itd.) i "fajna" niespodzianka...
Otóż filtr paliwa nie występuje jako część do wymiany (chociaż owo aso raz w roku taki filtr "wymieniało" w czasie przeglądu, na co mam dowód w postaci FVAT z przegladow). Owszem można kupić cała pompę paliwowa razem z filtrem, sam filtr nie istnieje jako oddzielna cześć... JPRDL...
Pytania są 2:
1. Co w takim razie wymieniali co roku (bardzo ciekawi mnie odpowiedź...),
2. Pytanie drugie po rozmowie "się wyjaśniło" (i tu UWAGA bo przytrzaśnięcie sobie języki z wrażenia...):
Co w przypadku kiedy filtr jest zapachany i ma to wpływ na osiągi (nie mówiąc o przepuszczaniu zanieczyszczeń, szczególnie w przypadku układu wtryskowego jaki mamy w tym silniku)?
Odpowiedz - bardziej uparci wymieniają pompę, a reszcie wycina się filtr (!!!!!!!!!!!!!) i oddaje auto. JPRDL!!!!!!!!!
Takiej chu.jni dawno nie słyszałem... Nawet lepiej niż "dowcip" z Harman Kardon w postaci sonavox. Ciekawe ile jeszcze takiego kurestwa najczystszej postaci chowa zasrany VAG????

[olek1305]

Nie wiem jak w Arteonie TSI ale w poprzednich benzyniakch jakie miałem generalnie nie było wymiennego filtra, tzn. były ale to już poza ASO można było się bawić i ogólnie nie miało sensu. Ale tutaj ASO odwaliło niezły numer bo wychodzi na to że wzięli kasę za nic chyba że już masz wycięty

[pitol321]

Z niewymiennym filtrem paliwa, to też zdziwiłem się przy Peugeocie żony...
Według WIN można było dobrać filtr, oczywiście kupiłem, a przy wymianie płynów i filtrów okazało się, że filtr jest niewymienny, jest częścią stalą pompy paliwa w baku.
Decyzja producentów, co do takiego rozwiązania, jest dyskusyjna, ale te czary przy tym ASO VW, w Twoim przypadku, to po prostu porażka na całej linii.

[Art e on]

Nie wyobrażam sobie żeby w dzisiejszych czasach pełnych kantów, "optymalizacji" i klamstw, nie było wymienialnego filtra paliwa, który moze uchronić silnik przed takimi "optymalizatorami" ze stacji paliw.
Druga kwestia to postępowanie ASO, ale tym zajmę się na dzień dobry ja a później adwokat.
Ogólnie to VW wspina się swoim postępowaniem na szczyt szczytów i tak zwyczajnie, po ludzku życzę im jak najgorzej za takie bezczelne łgarstwo i oszustwa.

[CLAU]

20 lat temu nie było w różnych markach wymiennego filtra paliwa (np. Mazda 6, którą przejechałem 360tys. km i w ogóle nie ruszałem filtra paliwa) i ludzie robili setki tysięcy kilometrów i nagle użytkownik Folcwagena w 2023 dostał szału macicy.

Przegląda się inne fora z grupy VAG i tam nie ma takich emocji jak tutaj.
Arteon nowym Passatem B5 od Niemca dla specyficznej klienteli w Polsce?

[lukash3]

Nie ma co panikować, filtry w benzyniakach to od lat rzadkość i nic się nie dzieje.
Niemniej jednak aferę za to za co płaciłeś bym kręcił.

[Zbigniewa]

i nagle użytkownik Folcwagena w 2023 dostał szału macicy.

Przegląda się inne fora z grupy VAG i tam nie ma takich emocji jak tutaj.
Arteon nowym Passatem B5 od Niemca dla specyficznej klienteli w Polsce?

Zaznaczam, że nie wypowiadam się w imieniu ani w obronie @Art e on, lecz opinię @CLAU oceniam jako ewidentną prowokację. ASO świadczy usługi i powinny one być rozliczane i wyceniane zgodnie z zasadami określonymi podobnie, jak w każdym innym punkcie usługowym. Jeśli zamawiam i płacę za kilogram jednego towaru i kilogram innego, to oczekuję takiej właśnie dostawy. Powtarzam - po kilogramie a nie 1+0,5 kilograma lub wręcz 1+0!!
Trudno mi się odnieść czy można to nazwać złodziejstwem ale z pewnością zasługuje na bliskoznaczne określenie. Z drugiej strony, mam już pewne doświadczenie z panami przyjmującymi nasze wozy do serwisu i wiem, że nie zawsze ich wiedza pokrywa się z rzeczywistością. Istnieje więc możliwość, że filtr był jednak wymieniany, a doradca serwisowy coś słyszał, ale źle zinterpretował.
U mnie pan doradca uparcie twierdził, że aktualizacje map są możliwe dopiero po wykupieniu pakietu danych internetowych (samochód na gwarancji po trzech miesiącach od zakupu) i dopiero rozmowa z diagnostą uświadomiła mu faktyczny stan rzeczy.
Tak więc @CLAU, życzę więcej dystansu do siebie i innych oraz unikanie nieprzemyślanych wypowiedzi.

[CLAU]

i nagle użytkownik Folcwagena w 2023 dostał szału macicy.

Przegląda się inne fora z grupy VAG i tam nie ma takich emocji jak tutaj.
Arteon nowym Passatem B5 od Niemca dla specyficznej klienteli w Polsce?

Zaznaczam, że nie wypowiadam się w imieniu ani w obronie @Art e on, lecz opinię @CLAU oceniam jako ewidentną prowokację. ASO świadczy usługi i powinny one być rozliczane i wyceniane zgodnie z zasadami określonymi podobnie, jak w każdym innym punkcie usługowym. Jeśli zamawiam i płacę za kilogram jednego towaru i kilogram innego, to oczekuję takiej właśnie dostawy. Powtarzam - po kilogramie a nie 1+0,5 kilograma lub wręcz 1+0!!
Trudno mi się odnieść czy można to nazwać złodziejstwem ale z pewnością zasługuje na bliskoznaczne określenie. Z drugiej strony, mam już pewne doświadczenie z panami przyjmującymi nasze wozy do serwisu i wiem, że nie zawsze ich wiedza pokrywa się z rzeczywistością. Istnieje więc możliwość, że filtr był jednak wymieniany, a doradca serwisowy coś słyszał, ale źle zinterpretował.
U mnie pan doradca uparcie twierdził, że aktualizacje map są możliwe dopiero po wykupieniu pakietu danych internetowych (samochód na gwarancji po trzech miesiącach od zakupu) i dopiero rozmowa z diagnostą uświadomiła mu faktyczny stan rzeczy.
Tak więc @CLAU, życzę więcej dystansu do siebie i innych oraz unikanie nieprzemyślanych wypowiedzi.

Jeżeli za prowokacje uznajesz skomentowanie emocjonalnych postów to proszę bardzo.

Nie będę się odnosił do Twoich kilogramów bo to jakaś szkoła podstawowa, jeżeli tak to musisz sobie tłumaczyć.
O faktycznej wiedzy pracowników serwisu lub działu sprzedaży ASO też nie ma co pisać bo wszyscy wiedzą, że tam kompetentnych ludzie jest jak na lekarstwo. Życzę tym samym unikania nieprzemyślanych wypowiedzi.

Zamiast się pieklić na forum jak seba pod Żabką to bym najpierw temat dokładnie wyjaśnił z ASO i kierownikiem serwisu, zwłaszcza że ma się w ręku faktury za wymianę części, która była wymienialna a następnie przestała.
Wg katalogu Knechta/Mahle to nie jest wymienialna część i prawdopodobnie nikt tego nie ruszał przy przeglądach Arteona i znając życie, ktoś to wpisał błędnie do protokołu albo zostało pod tym indeksem był opisany inny filtr, może kabinowy.
Jeżeli ktoś chce to nazwać złodziejstwem lub "bliskoznacznym określeniem" to proszę bardzo, nawet zachęcam do złożenia doniesienia na policji
- oszustwo jest ścigane z urzędu więc już się jest do przodu.

Natomiast forma i liczba użytych wulgaryzmów powoduje u mnie zastanowienie czy to forum użytkowników Opla Calibry albo BMW E36 czy może ci kierowcy teraz się przesiedli do Arteonów a charakter dalej pozostał.
Zastanawia mnie dlaczego w "dzisiejszych czasach pełnych kantów, "optymalizacji" i kłamstw" i życzenia VW "najgorzej za takie bezczelne łgarstwo i oszustwa" ktoś się decyduje świadomie na jazdę samochodem z tej grupy.
Coś mi się wydaje, że w klimacie tych teorii spiskowych, kant i kłamstw ze strony VW ktoś postanowił im zrobić na złość kupując/leasingując Arteona.

Coś jak w tym powiedzonku o robieniu na złość babci.

[Zbigniewa]

i nagle użytkownik Folcwagena w 2023 dostał szału macicy.

Przegląda się inne fora z grupy VAG i tam nie ma takich emocji jak tutaj.
Arteon nowym Passatem B5 od Niemca dla specyficznej klienteli w Polsce?

Nie będę się odnosił do Twoich kilogramów bo to jakaś szkoła podstawowa, jeżeli tak to musisz sobie tłumaczyć.


Natomiast forma i liczba użytych wulgaryzmów powoduje u mnie zastanowienie czy to forum użytkowników Opla Calibry albo BMW E36 czy może ci kierowcy teraz się przesiedli do Arteonów a charakter dalej pozostał.

O.k. przy następnej okazji posłużę się równaniem całkowym, może wtedy znajdziemy wspólny język.
I na koniec - tak z pustej ciekawości - jakim samochodem jeździsz? Może przybliżysz mi algorytm określania cech charakteru właścicieli takich samochodów jak opel czy arteon? Rozumiem, że w Twoim umyśle funkcjonuje zależność typu O(pel)xA(rteon)=IQ zakładając,że O>0<1 i A>0<1 czyli iloraz inteligencji wynosi ok.1, gdzieś tak na poziomie muszki owocówki. No i dobrze, niech tak pozostanie. Osobiście na swojego arteona nie narzekam, zatem mieszczę się w zbiorze właścicieli opli i BMW.

[Art e on]

i nagle użytkownik Folcwagena w 2023 dostał szału macicy.

Przegląda się inne fora z grupy VAG i tam nie ma takich emocji jak tutaj.
Arteon nowym Passatem B5 od Niemca dla specyficznej klienteli w Polsce?

Zaznaczam, że nie wypowiadam się w imieniu ani w obronie @Art e on, lecz opinię @CLAU oceniam jako ewidentną prowokację. ASO świadczy usługi i powinny one być rozliczane i wyceniane zgodnie z zasadami określonymi podobnie, jak w każdym innym punkcie usługowym. Jeśli zamawiam i płacę za kilogram jednego towaru i kilogram innego, to oczekuję takiej właśnie dostawy. Powtarzam - po kilogramie a nie 1+0,5 kilograma lub wręcz 1+0!!
Trudno mi się odnieść czy można to nazwać złodziejstwem ale z pewnością zasługuje na bliskoznaczne określenie. Z drugiej strony, mam już pewne doświadczenie z panami przyjmującymi nasze wozy do serwisu i wiem, że nie zawsze ich wiedza pokrywa się z rzeczywistością. Istnieje więc możliwość, że filtr był jednak wymieniany, a doradca serwisowy coś słyszał, ale źle zinterpretował.
U mnie pan doradca uparcie twierdził, że aktualizacje map są możliwe dopiero po wykupieniu pakietu danych internetowych (samochód na gwarancji po trzech miesiącach od zakupu) i dopiero rozmowa z diagnostą uświadomiła mu faktyczny stan rzeczy.
Tak więc @CLAU, życzę więcej dystansu do siebie i innych oraz unikanie nieprzemyślanych wypowiedzi.

Jeżeli za prowokacje uznajesz skomentowanie emocjonalnych postów to proszę bardzo.

Nie będę się odnosił do Twoich kilogramów bo to jakaś szkoła podstawowa, jeżeli tak to musisz sobie tłumaczyć.
O faktycznej wiedzy pracowników serwisu lub działu sprzedaży ASO też nie ma co pisać bo wszyscy wiedzą, że tam kompetentnych ludzie jest jak na lekarstwo. Życzę tym samym unikania nieprzemyślanych wypowiedzi.

Zamiast się pieklić na forum jak seba pod Żabką to bym najpierw temat dokładnie wyjaśnił z ASO i kierownikiem serwisu, zwłaszcza że ma się w ręku faktury za wymianę części, która była wymienialna a następnie przestała.
Wg katalogu Knechta/Mahle to nie jest wymienialna część i prawdopodobnie nikt tego nie ruszał przy przeglądach Arteona i znając życie, ktoś to wpisał błędnie do protokołu albo zostało pod tym indeksem był opisany inny filtr, może kabinowy.
Jeżeli ktoś chce to nazwać złodziejstwem lub "bliskoznacznym określeniem" to proszę bardzo, nawet zachęcam do złożenia doniesienia na policji
- oszustwo jest ścigane z urzędu więc już się jest do przodu.

Natomiast forma i liczba użytych wulgaryzmów powoduje u mnie zastanowienie czy to forum użytkowników Opla Calibry albo BMW E36 czy może ci kierowcy teraz się przesiedli do Arteonów a charakter dalej pozostał.
Zastanawia mnie dlaczego w "dzisiejszych czasach pełnych kantów, "optymalizacji" i kłamstw" i życzenia VW "najgorzej za takie bezczelne łgarstwo i oszustwa" ktoś się decyduje świadomie na jazdę samochodem z tej grupy.
Coś mi się wydaje, że w klimacie tych teorii spiskowych, kant i kłamstw ze strony VW ktoś postanowił im zrobić na złość kupując/leasingując Arteona.

Coś jak w tym powiedzonku o robieniu na złość babci.

CLAUnie nie jesteśmy na Ty to po pierwsze, po drugie nie każdy jest jakimś seba spod zabki jak Ty. Merytorycznie dno, muł i wodorosty, więc polecam powrót do szkoły (nie obok szkoly ) i sprawdzenie powiedzenia, że czasem lepiej milczeć niż otworzyć otwór gebowy... (albo zmień forum, to jest akurat dla dorosłych).
Nie sil się na odpisywanie, bo szkoda czasu na Twoje wypociny.
Nie pozdrawiam i nie znoszę chamstwa, prostoty jaka próbujesz tu usilnie "zaprezentować".