Strona 5 z 5

Re: Curcuma i czarny dach

: 15.04.2018, 21:30
autor: Artpe
Jednym sie podoba, drugim nie.... normalna sprawa. Jak dla mnie jest ok... ale bez oklejenia tego cienkiego paska z tyłu dachu :)
Inna sprawa, że kolega z pracy miał oklejony cały samochód, po kilku latach słońce zrobiło swoje i trzeba było odkleić folie..niestety ze stratami na lakierze.

Re: Curcuma i czarny dach

: 14.05.2018, 21:54
autor: Pierwszy.i.ostatni.volkswagen
Najlepiej przeżyć to na własnej skórze aby zrozumieć kwestię uszkodzeń lakieru po oklejaniu (mam to za sobą DLATEGO PRZESTRZEGAM).
Szkoda tylko że zwyczaj ten problem dotyczy nie tego co oklejał a tego co później takie "gówno" na samochodzie kupi z autem.
Śmieszy mnie teks w stylu że "ktoś to robi dobrze" :) TEGO dobrze NIE MOŻNA ZROBIĆ bo bo 2-3 latach efekt będzie taki sam że w najlepszym wypadku lakier się przebarwi a w najgorszym folia odejdzie z bezbarwnym. I nie ma to znaczenie czy folia będzie 3M czy jeszcze jakaś inna.
Ten sam problem dotyczy PSEUDO-TUNINGu silnika.
Nigdy nie mogę zrozumieć ludzi jak kupują auto NOWE o słabej mocy a następnie chwilę później próbują robić elektroniczny tuning silnika lub szukają jakiś power-boxów narażając się nie tylko na utratę gwarancji jak również na przyśpieszoną eksploatację podzespołów. Później się ludzie dziwią że silniki DIESLA są awaryjne. Po taki zwiększeniu mocy wszystko dostaje w "kość" od turbiny przez skrzynie biegów,sprzęgło przeguby... i tak można by wymieniać dalej.. auta dymią i robią się kolejne kłopoty z filtrem. NIESTETY kłopoty spadają później na kolejnego właściciela który kupi nieświadomie takie auto od takiego "geniusza" co z 190KM silnika robi 250KM
....
.....
Poniżej efekt oklejania folia 3M (kolor biały) po 2-3 latach eksploatacji. Warto dodać że to lakier fabryczny

Re: Curcuma i czarny dach

: 14.05.2018, 22:00
autor: Pierwszy.i.ostatni.volkswagen
oklejaniw.jpg

Re: Curcuma i czarny dach

: 16.05.2018, 13:00
autor: noso
Pierwszy.i.ostatni.volkswagen pisze:
14.05.2018, 21:54
Najlepiej przeżyć to na własnej skórze aby zrozumieć kwestię uszkodzeń lakieru po oklejaniu (mam to za sobą DLATEGO PRZESTRZEGAM).
Szkoda tylko że zwyczaj ten problem dotyczy nie tego co oklejał a tego co później takie "gówno" na samochodzie kupi z autem.
Śmieszy mnie teks w stylu że "ktoś to robi dobrze" :) TEGO dobrze NIE MOŻNA ZROBIĆ bo bo 2-3 latach efekt będzie taki sam że w najlepszym wypadku lakier się przebarwi a w najgorszym folia odejdzie z bezbarwnym. I nie ma to znaczenie czy folia będzie 3M czy jeszcze jakaś inna.
Ten sam problem dotyczy PSEUDO-TUNINGu silnika.
Nigdy nie mogę zrozumieć ludzi jak kupują auto NOWE o słabej mocy a następnie chwilę później próbują robić elektroniczny tuning silnika lub szukają jakiś power-boxów narażając się nie tylko na utratę gwarancji jak również na przyśpieszoną eksploatację podzespołów. Później się ludzie dziwią że silniki DIESLA są awaryjne. Po taki zwiększeniu mocy wszystko dostaje w "kość" od turbiny przez skrzynie biegów,sprzęgło przeguby... i tak można by wymieniać dalej.. auta dymią i robią się kolejne kłopoty z filtrem. NIESTETY kłopoty spadają później na kolejnego właściciela który kupi nieświadomie takie auto od takiego "geniusza" co z 190KM silnika robi 250KM
....
.....
Poniżej efekt oklejania folia 3M (kolor biały) po 2-3 latach eksploatacji. Warto dodać że to lakier fabryczny
idąc tym tropem każdy dostawczak oklejony powinien później być malowany ponownie:) ja mam dobre doświadczenia.... w poprzednim aucie dach był oklejone na czarno i po 3 latach samochód był sprzedawany, a nowy właściciel nie chciał mieć tego dachu więc.... for.a która oklejala zerwała folię... tzn w ruch poszła opalarka oraz specjalny płyn na klej....obyło się bez żadnych szkód... chodź lekko trzeba było pilarka polecieć dach by odcień nie różnił się koloru od reszty

Re: Curcuma i czarny dach

: 27.05.2018, 14:22
autor: Pierwszy.i.ostatni.volkswagen
Na samochodach dostawczych i ciężarowych stosowany jest zupełnie inny rodzaj lakieru (przeważnie biały) Lakier jest bardziej przemysłowy i nie ma na nim lakieru bezbarwnego, perły i innych tam dodatków. Lakier nastawiony jest na wytrzymałość a mniej na połysk. Jest bardziej odporny na zarysowanie, obijanie kamieni itd... . O ile na samochodach dostawczych (bez lakieru bezbarwnego) jest możliwość polerki lakieru i mniej więcej wyrównania odcieni kolorów po ewentualnej udanej próbie odklejenia o tyle na lakierach z bezbarwnym różnica w odcieniach pozostaje. Ponadto od pewnego czasu firmy zaczęły stosować lakiery ekologiczne które jeszcze bardzie są delikatniejsze niż dotychczas

Re: Curcuma i czarny dach

: 03.07.2018, 18:09
autor: kurkuma
Jak w temacie

Re: Curcuma i czarny dach

: 03.07.2018, 21:29
autor: Artpe
Fajnie wygląda z tym kolorem... A nie chciałeś okleic lusterek? Też nad tym się zastanawiam... pewnie koszt niewieki,a trochę mnie drażnią te srebrne:-)

Re: Curcuma i czarny dach

: 04.07.2018, 15:58
autor: k1coR
Dach ładnie się komponuje z "czystą" Curcumą ale chromowe lusterka jak dla mnie tragedia, chyba że srebrne nadwozie, ewentualnie czarne na chromowych felgach.

Re: Curcuma i czarny dach

: 04.07.2018, 18:44
autor: Jacekpolok
...wymienię czarne na te chrom :) bede mial zapasowe