Strona 51 z 183

Re: Czas oczekiwania na samochód

: 10.10.2018, 21:16
autor: Marcin24a
Żenada to jest opowiadanie takich bajek, ta półoś nie zepsuła się od 1 razu, następowało zmęczenie materiału albo była wada fabryczna, wiesz ile wypadków by było jakby się półosie ot tak urywały? Producent jak tak może wszystko śledzić wg Ciebie a nie zadbał od dobranie odpowiedniej półosi do auta o takiej czy innej mocy? Ile on by musiał jechać km ze skręconymi tak kołami na maxa? Nie ma takiego skrzyżowania na świecie, chyba że w cyrku jeździł w koło. Nawet przy zawracaniu z max skręconymi kołami na skrzyżowaniu pokonujesz 10-15m i koniec manewru to jak się w takim wypadku połoś ma rozlecieć to lepiej jeździć autobusem.
Albo to jakaś bajka albo gość jest frajerem któremu kit wcisnęli w serwisie i tyle a on uwierzył.
W ogóle to nie jest rozmowa na ten temat w tym temacie. I kończę pisać o boxach , cudach jakich dokonują delarzy i co oni mogą odczytać itp. Bo za chwilę ktoś wyskoczy z nową historią pod tytułem " jak to mojemu znajomemu".
Kup sobie jeden z drugim vdcs albo jakiś inny porządny program do diagnostyki i szukaj w blokach, w ukrytych menu to co naprawdę można odczytać z danych auta a nie opowiadaj bajek.

Re: Czas oczekiwania na samochód

: 10.10.2018, 21:37
autor: Rkarcz
Żenady ciąg dalszy... :)

Re: Czas oczekiwania na samochód

: 10.10.2018, 22:56
autor: joogas
Marcin24a pisze:
10.10.2018, 21:16
Żenada to jest opowiadanie takich bajek, ta półoś nie zepsuła się od 1 razu, następowało zmęczenie materiału albo była wada fabryczna, wiesz ile wypadków by było jakby się półosie ot tak urywały? Producent jak tak może wszystko śledzić wg Ciebie a nie zadbał od dobranie odpowiedniej półosi do auta o takiej czy innej mocy? Ile on by musiał jechać km ze skręconymi tak kołami na maxa? Nie ma takiego skrzyżowania na świecie, chyba że w cyrku jeździł w koło. Nawet przy zawracaniu z max skręconymi kołami na skrzyżowaniu pokonujesz 10-15m i koniec manewru to jak się w takim wypadku połoś ma rozlecieć to lepiej jeździć autobusem.
Albo to jakaś bajka albo gość jest frajerem któremu kit wcisnęli w serwisie i tyle a on uwierzył.
W ogóle to nie jest rozmowa na ten temat w tym temacie. I kończę pisać o boxach , cudach jakich dokonują delarzy i co oni mogą odczytać itp. Bo za chwilę ktoś wyskoczy z nową historią pod tytułem " jak to mojemu znajomemu".
Kup sobie jeden z drugim vdcs albo jakiś inny porządny program do diagnostyki i szukaj w blokach, w ukrytych menu to co naprawdę można odczytać z danych auta a nie opowiadaj bajek.
Marcin24a, przecież nikt nie chce Ci źle radzić, każdy opowiada o swojej przypadłości, swoich znajomych(tymbardziej że arteonów nie ma az tak dużo na polskich drogach). Do tego sluzy to forum. Przecież nie musisz korzystać z w/w rad.

Re: Czas oczekiwania na samochód

: 11.10.2018, 07:19
autor: kriss555
Marcin24a pisze:
10.10.2018, 21:16
Żenada to jest opowiadanie takich bajek, ta półoś nie zepsuła się od 1 razu, następowało zmęczenie materiału albo była wada fabryczna, wiesz ile wypadków by było jakby się półosie ot tak urywały? Producent jak tak może wszystko śledzić wg Ciebie a nie zadbał od dobranie odpowiedniej półosi do auta o takiej czy innej mocy? Ile on by musiał jechać km ze skręconymi tak kołami na maxa? Nie ma takiego skrzyżowania na świecie, chyba że w cyrku jeździł w koło. Nawet przy zawracaniu z max skręconymi kołami na skrzyżowaniu pokonujesz 10-15m i koniec manewru to jak się w takim wypadku połoś ma rozlecieć to lepiej jeździć autobusem.
Albo to jakaś bajka albo gość jest frajerem któremu kit wcisnęli w serwisie i tyle a on uwierzył.
W ogóle to nie jest rozmowa na ten temat w tym temacie. I kończę pisać o boxach , cudach jakich dokonują delarzy i co oni mogą odczytać itp. Bo za chwilę ktoś wyskoczy z nową historią pod tytułem " jak to mojemu znajomemu".
Kup sobie jeden z drugim vdcs albo jakiś inny porządny program do diagnostyki i szukaj w blokach, w ukrytych menu to co naprawdę można odczytać z danych auta a nie opowiadaj bajek.
Po tym co piszesz widac ze masz male pojecie o tym do czego chcesz nasz przekonac.
Mam vcdsa akurat a jak ty bys mial albo chociaz widzial zanim napiszesz to bys wiedzial jak wyglada opis bledu w takim prostym programie...
Uwazasz ze nie ukrecisz polosi w mocnej przednionapedowce ruszajac czesto na max skrecie i max gazie? No to gwarantuje ci ze bez problemu
Tak jak napisal jeden z kolegow wczesniej, chcesz ryzykowac i zakladac boks zakladaj, moze znajda moze nie, twoj samochod , twoja kasa, twoje ryzyko.
Ale pomimo tego ze uwazasz ze boks jest niewykrywalny dobrze zeby inni wiedzieli ze jednak jest i zeby swiadomie podjeli decyzje o jego zalozeniu

Re: Czas oczekiwania na samochód

: 14.10.2018, 17:49
autor: Martinez718
hej w przyszłym tygodniu odbieram swojego artka,wczoraj byłem go oglądać okazało się ze jest to model, który stoi jako ekspozycyjny w salonie.Więc wstępnie zacząłem go oglądać i się okazało, że delikatnie jest zadrapana kierownica jakby paznokciem, nie widać tego tylko delikatnie jest wyczuwalne ręką w dolnej części kierownicy. Od razu zadzwoniłem do handlowca żeby mu o tym powiedzieć i co ma zamiar z tym zrobić to obiecał mi bezpłatną wymianę ale niestety odbiór auta się opóźni albo jakiś gratis.Co sądzicie o jaki gratis mogę walczyć?bo nowa kierownica trochę kosztuje.

Re: Czas oczekiwania na samochód

: 14.10.2018, 20:27
autor: kriss555
Najlepiej niech Ci obniza cene o koszt nowej kierownicy

Re: Czas oczekiwania na samochód

: 14.10.2018, 23:30
autor: Martinez718
To nie wchodzi w grę bo już dokumenty leasingowe podpisane.

Re: Czas oczekiwania na samochód

: 15.10.2018, 06:07
autor: kriss555
To negocjuj. Jak i ich dobrze przycisniesz to moze opony zimowe dorzuca albo porzadnie zrabatuja

Re: Czas oczekiwania na samochód

: 15.10.2018, 06:55
autor: bogol
Ktoś ma potwierdzoną datę produkcji TSI 272?

Re: Czas oczekiwania na samochód

: 15.10.2018, 08:06
autor: Jerzy
Nie podpisuj protokołu odbioru puki nie obejrzysz dokładnie samochodu. Wszelkie mankamenty muszą pousuwać i to bez łaski. Jak to jest z wystawy to ma mankamenty i na lakierze pewnie. Ja też odbierałem wystawowego. Ma skazy na lakierze w postaci zarysowań, a na masce miał ślad po wężu myjki ciśnieniowej. A że go wydawali w pomieszczeniu z takim światłem że pożal się ...., to moja wina. Niech Ci wystawią go na zewnątrz.