Volkswagen Arteon Forum

2 miesiące temu też pisałem, że moje hamulce po wymianie są spoko - obecnie 14 tys przejechane, tył jest prawie całkowicie starty i znowu hałasują.

Opisze mój przypadek. Arteon 2.0 Tdi 150 bhp R line, z konćowki grudnia 2018. Auto zakupione w UK. Tylne hamulce zaczęły hałasowac przy przebiegu około 10k km. Zglosilem w czerwcu serwis twierdzil że zużycie w normie okolo 10% a z racji ze w UK limit predkosci na autostradzie to aż całe 112 kmh nie byli w stanie stwierdzic/doswiadczyc abnormalnych dzwięków z tylnych hamulcow. Podparte filmikiem z przeglądu. W lipcu wyjazd do Polski i wakacje w Chorwacji. Jazda przez niemcy i hamowanie na autostradzie z większych prędkosci istna masakra jesli chodzi o wycie/ fading hamulców tylnych. W 14 dni zrobione 7500 km, a wczoraj ponowna wizyta w serwisie z racji zgłaszanego problemu i przy okazji wymiana oleju. Serwis stwierdzil ze zostalo 1mm okładzin z tylu dodam ze przebieg 24k km, i wymienią na gwaracji bo jest TPI na przedwczesne zużycie. Wymienili tylko klocki, tarcze wygladają całkiem ok, brak oznak przegrzania itp. Klocki/tarcze przód okolo 20 % zuzycia, wiec jest ok. Dam im jeszcze troche zeby sie ułozyly zanim bede mocniej deptal po hamulcach, ciekawe na jak dlugo to rozwiaże problem i czy go rozwiąże !?

Czy jest ktoś kto nie ma problemów z hamulcami dla wersji TSI 190km?

Ja nie mam żadnych problemów z hamulcami prz 28 kkm przebiegu wersja Elegance z początku produkcji.
Jazda mniej więcej po połowie trasy i miasto, raczej dynamiczna ale bez szaleństw i ostrych dohamowań.

U mnie również brak problemów - wersja Elegance z 11.2017 Nawet tarcze nie mają żadnego śladu rdzy - może tylko po myciu na elemencie ciernym. Jazda po autostradach z dozwolonymi prędkościami ;-), ostre hamowanie. Ale profilaktycznie od początku mam wyłączone osuszanie hamulców.

ToMili pisze: ↑

27.08.2019, 20:18

trake - nie chcę zapeszać ale u mnie też tak słodko sie zapowiadało, na nowych po zrobieniu 8tyś zaczęło się srać od początku...

Dokładnie tak będzie... po przebiegu 5-10 tys i kilku hamowaniach z większych prędkości problem powraca

Panowie,
Udałem się ostatnio do serwisu, gdzie Panowie wiedzieli i znali doskonale problem z hamulcami. Dostałem informację, że oczywiście wymienią klocki, jeśli nie ma odkształceń na tarczach hamulcowych, które powstają po zaciśnięciu hamulca ręcznego. Panowie mnie zaprosili, do siebie na warsztat i rzeczywiście odkształcenia występują i to podobno przez to, że zostawiałem samochód na hamulcu ręcznym przy rozgrzanych hamulcach. Nie wiem, ile w tym prawdy, a ile nie. Piszę do centrali właśnie maila, bo to jakaś kpina. To jak mam np. zostawić samochód na wzniesieniu? poczekać do rana, aż hamulce wystygną? nie mogę w to uwierzyć.
Wy nie mieliście żadnych śladów na tarczach przy reklamacji? przecież to niemożliwe, a co by było gdybym używał auto-hold i zjechał z autostrady gdzie non stop przyspieszałem i hamowałem? to i tak by się odkształciły tarcze i tak...

Zapytaj owych fachowców o punkt instrukcji obsługi który opisuje to jak używać hamulców że szczególnym uwzględnieniem opinii Pana Heńka i Kazika z serwisu w którym byłeś. Poproś też aby odpowiedzieli ci na piśmie. Najlepiej opisz to na FB VW ze szczegółowym opisem stwierdzeń i zaleceń Panów Specjalistów od siedmiu boleści. Na końcu dodaj konkluzję taką samą jak do Panów Specjalistów czyli który punkt instrukcji obsługi o tym nadmienia. Bo ja nigdzie nie znalazłem że po rozgrzaniu hamulców za każdym razem mam ręcznie wyłączyć AutoHold i zatrzymywać się na trybie parkingowym skrzyni biegów. A co dla tych co mają skrzynię ręczną? Mają gasić silnik? Kabaret, kpina, debilizm specjalistów.

Pokaż panom w serwisie 169 stronę instrukcji, z procedurą parkowania.
A w sekcji ostrzeżeń, na pierwszej pozycji jest powtórzone, że ręczny ma być włączony.

Wczoraj podczas jazdy z Zakopca wyświetlił mi się komunikat o zużytych klockach hamulcowych. Przebieg 26500 km, trochę słabo jeśli faktycznie klocki są już do wymiany.
Silnik TSI 280 KM