Volkswagen Arteon Forum

Olenka pisze: ↑

03.07.2020, 16:56

My właśnie wracamy naszym nowym samochodem do domu powodzenia!

Widziałem, że mieliście ten sam dziej wyprodukowania co ja. U mnie do dziś zero informacji.
Niby jest VIN, ale dealer nie wie kiedy auto będzie na miejscu...

Kitas5 pisze: ↑

04.07.2020, 09:36

Olenka pisze: ↑

03.07.2020, 16:56

My właśnie wracamy naszym nowym samochodem do domu powodzenia!

Widziałem, że mieliście ten sam dziej wyprodukowania co ja. U mnie do dziś zero informacji.
Niby jest VIN, ale dealer nie wie kiedy auto będzie na miejscu...

Kurcze przykro mi, wiem że czekanie nie jest proste gdyby nie męża wyjazd to myślę że odbieralibyśmy dopiero w przyszłym tygodniu auto. 3mam kciuki za szybki odbiór

Dzięki Ja to nawet na info czekam kiedy planują auto tutaj ściągnąć. Moja cierpliwość jest już na granicy wytrzymałości.

Moje auto półtora miesiąca ściągali. Tyle czasu czekało na transport z Niemiec. Moje aktualne auto, którym językiem l jeździłem do tej pory, padało z dnia na dzień, a w planach mieliśmy wyjazdy weekendowe. Słabo niestety tyle czekać na coś. Człowiek jest przyzwyczajony w tych czasach, że paczki idą 3 dni i potem człowiek zderza się z rzeczywistością zamawiania nowego auta... Przepaść niestety.

Mógłbym czekać, ale żeby ktoś chociaż dbał o klienta. Zamawiasz kebaba, pizzę czy cokolwiek na wynos to dostajesz smsy, linki z mapą gdzie znajduje się Twoje jedzenie. Widzisz o której będzie itp. Każda zmiana komunikowana smsem.
Tutaj człowiek zamówił auto za 150 000 - 200 000 zł i firma nie potrafi określić kiedy będzie i co się teraz z autem dzieje.
Parodia. W przypadku kebsa czuję się bardziej zadbany jako klient niż tutaj. Knajpy podchodzą z większym szacunkiem do klienta.

Kitas5 pisze: ↑

05.07.2020, 21:34

Parodia. W przypadku kebsa czuję się bardziej zadbany jako klient niż tutaj

Zauważ: samochód został już zakupiony czyli zamówienie złożone, opłata wstępna uiszczona... w zasadzie nie masz wyjścia. Klient odfajkowany.
Tak wygląda to generalnie w tej branży. Jesteśmy mili i weszlibyśmy Ci do d...y, żebyś tylko kupił samochód. A jak już to uczynisz to w wielu przypadkach "nie znamy się" Oczywiście trochę przerysowałem ale do tego się to bardzo często sprowadza.

Za chwilę okaże się, że zrezygnuję. Opłata wstępna nie była aż tak duża, żebym tego nie zrobił. Więc wyjście mam.
Druga sprawa to fakt podejścia odbije się w przyszłości. Czy wybierając kolejny samochód zdecyduję się na tą samą markę? Jeśli tak to czy ten sam dealer?

Opłata wstępna jest zwrotna. Nie powinieneś nic stracić. Muszą Ci to oddać wg prawa.

Dziś okazuje się, że auto się "odnalazło". Już jest w Poznaniu. Teraz transport docelowy. Do końca tygodnia ma być na miejscu.
Papiery w międzyczasie. Czyli pewnie w połowie przyszłego tygodnia odbiór.

Hmm może i z twoim transportem mojego podrzucą. Bo też po wyprodukowaniu zero informacji gdzie jest. Gorzej jak przesyłka z Chin.