Wg mnie na plus:
1. "Nowa" deska i jej obszycie + gora drzwi w "skorze" oraz nowe nawiewy i listwy,
2. Harman Kardon z 16 kanalowym wzmacniaczem
3. Tylne lampy (ksztalt wyglada na pasujacy do obecnego, wiec jesli beda pasowac wymieniam jak tylko sie pojawia)
4. eRka i jej naped na 4 kola opracowany pod nadzorem Josta Capito,
5. Nowe kolory, w tym swietny niebieski metalik w R (kombiak wyglada swietnie)
6. Lopatki za kierownica w R (jak sie pojawia w aso-montuje)
Minusy:
1. Wiejski ledowy pasek z przodu (cos jak dełu tiko z tuningiem z dzialu w tesku),
2. Brak zegarka na desce (do przezycia... ale byl),
3. Totalny dramat ze sterowaniem klima,
4. Kierownica i jej "panele dotykowe" na dodatek w piano black,
5. I gala od DSG... jprdl... golf na "psztyczek", seat ma, nawet porsie 911 a tu zostala wielka, mechaniczna, sterczaca gala
6. Niedosyt mocy w R... tylko 40 KM miedzy R a 2.0 tsi 280 KM, byle race chip i osiaga sie moc R. "Liczylem" na jakies 340 KM, tym bardziej ze S5 jest w dieslu i osiaga 347 KM wiec artek R nie bylby konkurencja.
Pytanie czy tak niewiele zmian spowoduje nowy leasing i ponowny wybor Arteona? Jest 50% na 50%