Świst w przedniej szybie
: 24.08.2020, 13:26
Hej,
Widziałem na forum, że kilka podobnych wątków się pojawiło.
Kupiłem Arteona 2.0, 272 KM w zeszłym roku we wrześniu. Od samego początku przy prędkości ponad 100 km/h słychać bardzo irytujący świst (według mnie pochodzi on z dolnej części szyby w drzwiach kierowcy). Jest to na tyle irytujące, że po autostradach można jeździć tylko z głośno włączonym radiem, żeby ten świst zagłuszyć.
Zostało to od razu zgłoszone do serwisu. Pierwsza ich informacja była taka, że szyby bezramkowe tak mają. Tylko, że jak się w końcu przesiadłem na fotel pasażera to po prawej stronie auta tego świstu nie słychać (jest idealnie cicho), więc tłumaczenie według mnie odpada. Kolejną informacją było to, że uszczelki są świeże i żeby dać im się "ułożyć".
Po kilku miesiącach pojawiłem się w serwisie ponownie na jazdy testowe.
Jeździłem razem z Mistrzem Serwisu z 10x na odcinku salon Gdynia - Obwodnica Trójmiasta. Po pierwszym przejeździe oficjalnie przyznał, że świst jest wyraźny i coś jest nie tak. Potem zaczął przyklejać taśmy na różne odcinki drzwi / szyby, żeby spróbować pozaklejać wloty powietrza. Spędziłem tam kilka h, na koniec kiedy już musiałem się zbierać kierownik serwisu kazał wziąć innego Arteona i sprawdzić czy tam też szumi. W innym egzemplarzu ogólnie było głośniej niż w moim (nie wiem nawet czy tamten miał wyciszone szyby tak samo jak mój) i serwis stwierdził, że w drugim egzemplarzu tez szumi i żadnych podstaw do prowadzenia dalszych czynności nie ma.
Jakie widzicie wyjście z tej sytuacji? Postaram się jakimś profesjonalnym mikrofonem nagrać ten dźwięk.
Najpierw zacząć od rzeczoznawcy, żeby mieć opinię czy najpierw pisać oficjalne pismo do dealera?
Widziałem na forum, że kilka podobnych wątków się pojawiło.
Kupiłem Arteona 2.0, 272 KM w zeszłym roku we wrześniu. Od samego początku przy prędkości ponad 100 km/h słychać bardzo irytujący świst (według mnie pochodzi on z dolnej części szyby w drzwiach kierowcy). Jest to na tyle irytujące, że po autostradach można jeździć tylko z głośno włączonym radiem, żeby ten świst zagłuszyć.
Zostało to od razu zgłoszone do serwisu. Pierwsza ich informacja była taka, że szyby bezramkowe tak mają. Tylko, że jak się w końcu przesiadłem na fotel pasażera to po prawej stronie auta tego świstu nie słychać (jest idealnie cicho), więc tłumaczenie według mnie odpada. Kolejną informacją było to, że uszczelki są świeże i żeby dać im się "ułożyć".
Po kilku miesiącach pojawiłem się w serwisie ponownie na jazdy testowe.
Jeździłem razem z Mistrzem Serwisu z 10x na odcinku salon Gdynia - Obwodnica Trójmiasta. Po pierwszym przejeździe oficjalnie przyznał, że świst jest wyraźny i coś jest nie tak. Potem zaczął przyklejać taśmy na różne odcinki drzwi / szyby, żeby spróbować pozaklejać wloty powietrza. Spędziłem tam kilka h, na koniec kiedy już musiałem się zbierać kierownik serwisu kazał wziąć innego Arteona i sprawdzić czy tam też szumi. W innym egzemplarzu ogólnie było głośniej niż w moim (nie wiem nawet czy tamten miał wyciszone szyby tak samo jak mój) i serwis stwierdził, że w drugim egzemplarzu tez szumi i żadnych podstaw do prowadzenia dalszych czynności nie ma.
Jakie widzicie wyjście z tej sytuacji? Postaram się jakimś profesjonalnym mikrofonem nagrać ten dźwięk.
Najpierw zacząć od rzeczoznawcy, żeby mieć opinię czy najpierw pisać oficjalne pismo do dealera?