Volkswagen Arteon Forum

Cześć!

Wybaczcie laickie pytania, bądź moje niezrozumienie - temat zakupu auta na leasing/kredyt jest dla mnie zupełnie nowy.

Czytam tutaj na forum, że dostaliście leasingi 101% na całkowity koszt około 108-108,5%, zgaduję iż na auto nowe z fabryki. Ja na Arteona 2020, używanego, przebieg poniżej 30,000km, koszt netto 205k PLN, w pełni wyposażonego, ze skórzaną tapicerką Diesela, od dealera. Auto przecenione o około 50 tys. PLN z konfiguratora - dostałem (wszystkie oferty rozłożone na 48 miesięcy, przy wpłacie wstępnej między 25 a 30%):

a) z VW Bank w Warszawie wycenę leasingu EasyDrive na około 117% przy racie ok. 2500zł brutto
b) leasing klasyczny (chyba się nazywa to "EasyBuy") na używanego z wycenami 121-122%
c) kredyt Autonomia MRV 2017+ (dla porównania, rozważając opcję amortyzacji 2,5 roku po zawyżonej stawce 40%) na 123%.

Zależeć będzie mi raczej na wykupie auta po tych 4 latach. W tych nomen-omen astronomicznych wycenach rzekomo jest GAP, pierwszy rok ubezp. komunikacyjnego, przedłużenie gwarancji do 4 lat oraz pakiet przeglądów na 4 lata. Zależy mi na niskim całkowitym koszcie leasingu/kredytu, jeżdżę ok 30tys. miesięcznie (a zatem chyba EasyDrive by mnie interesował?). Jest to mój pierwszy zakup auta z salonu/na leasing, wobec tego jestem zdezorientowany:

1) Czy wyceny sprzedaży aut używanych zawsze są tak "drogo"/niekorzystnie wyceniane? Czy dostałem po prostu kiepską ofertę?
2) Czy decydowalibyście się na zakup używanego Arteona (z małym przebiegiem, w bardzo dobrym stanie) jak wyżej opisany, odrzucając ofertę 2021?

Pozdrawiam,
M.

Idz do dobrego brokera i wez za te 200 tys. pln fajne auto z cash back. Jesli auto bylo juz zarestrowane nie potraktuja go jako nowe chocby mialo 55 km przebiegu i stad takie, a nie inne oferty i "rabat" od dealera (poprostu chce to zepchnac ze swojego stoku). Za 200 tys. pln wyciagniesz BMW 5 w niezlej opcji (nie pisze tu o M550 czy 540i) czy Volvo S/V/CC 90 albo XC 60.
205 tys. pln netto i przebieg 30 tys. km to slaba "oferta" wg. mnie.
Idzie koniec nieciekawego roku, wiec mozna cisnac na maxa i wykorzystac okazje zeby zlapac dobre auto.

Sęk w tym, że wolę omijać auta premium, nie chcąc później premium płacić za ich eksploatację. Tutaj auto jest niemalże nowe, jeździłem nim - przebieg akuratnio mniejszy niż opisałem, do tego 4Motion. Stąd moja rozterka. Cash back o ile mi wiadomo, nie jest do końca "legalny" a bynajmniej nie mogę iść ot tak z ulicy do dealera i powiedzieć mu że interesuje mnie cash back Tutaj sprzedawca bronił się podczas negocjacji (w ramach której dostałem przeglądy i upust na koła zimowe) że Diesela są wycofywane, że 4Motion w TDI się dobrze sprzedaje więc nie obawia się problemów w płyności tego auta. Wydaje mi się, że może mieć rację.

Do dilera z ulicy nie, co do "legalnosci" jak trafisz na madrego, to sprzeda Ci patent jak to zrobic tak zeby bylo ok Wpadaja moski co biora po 10 i wiecej aut i otwieraja "wypozyczalnie". Owa "wypozyczalnia" jest w wiekszosci przypadkow tak samo "rentowna" jak zabka na kazdym rogu-jeleni nie brakuje, kasa sie kreci
Co do kosztow eksploatacji to roznica pomiedzy obecnym vw, a poprzednia beemka, ktora byla w dieslu i xdrive jest tak mala, ze ja na vw wiecej sie nie nabiore - ale to moje zdanie (nie mam nic do artka, sam go wybralem ale drugi raz bym tego nie zrobil). Jesli nie stac kogos na wymiane oleju i filtrow co te 15 tys. km czy serwis to znaczy, ze nie stac go na auto i tyle - nie kieruje tego do Ciebie, ale uzytkowanie auta wiaze sie z kosztami czy to bedzie vw czy bmw czy merc i tyle. Jak mowila moja byla - "jak dbasz tak masz" i jest to jedna, jedyna rzecz, w ktorej sie z nia zgadzam (wolalem dbac o beemke ).
Jak pisalem idzie koniec mega slabego roku i kazdy bedzie ratowal wyniki pieprzac 3 po 3, zeby sprzedac-znizka na kola i niby przeglady to zaden koszt dla aso.

W pełni się zgadzam z przedmówcą, bo też patrzyłem na artka ale po bliższym spotkaniu z forum, jeździe próbnej i cennikami polifta coraz bardziej się oddalam od tego pomysłu

200 tyś netto za używanego VAG-a ...czy to premium będzie dużo droższe w eksploatacji ... no ja jeszcze nigdy nie słyszałem , żeby ktoś w ciągu tak śmiesznych przebiegów tyle razy tarcze i klocki zmieniał ale kto bogatemu zabroni , szczególnie , że za drugie tyle km dsg się rozsypie ... naprawdę bym przemyślał tą decyzję bo przy tym pułapie można faktycznie coś lepszego kupić

I ta bzdura od sprzedawcyv, że diesle są wycofywane .. bu ha ha naprawdę wolałbym 190 KM z ZF lub 9G - tronic niż tego klekota z mega lag-iem z DSG ... jak nie ma jeszcze w wyposażeniu dodatkowego wyciszenia i podwójnych szyb ... to będzie kle kle kle , które nawet nie ma podejścia z wyciszeniem do forda ... szczerze rozumiem , że się podjarałeś 240 konnym TDi ale będziesz frajerem jak kupisz to auto

I jeszcze ten świst szyb

wmr pisze: ↑

18.11.2020, 00:29

W pełni się zgadzam z przedmówcą, bo też patrzyłem na artka ale po bliższym spotkaniu z forum, jeździe próbnej i cennikami polifta coraz bardziej się oddalam od tego pomysłu

O, i jest porcyjka hejciku od człowieka który nic nie kupił i nie poużywał i w każdej odpowiedzi wciąż to samo: świsty, klocki i wyciszenie Mondeo.

wmr pisze: ↑

18.11.2020, 00:29

to będzie kle kle kle , które nawet nie ma podejścia z wyciszeniem do forda ... szczerze rozumiem , że się podjarałeś 240 konnym TDi ale będziesz frajerem jak kupisz to auto

I jeszcze ten świst szyb

Po prawie roku poszukiwań, czytań, jazd próbnych różnymi pojazdami (w tym kilkoma Arteonami), porównań (do BMW 5, Audi A6, Stingera, Giuli, Passata, Superba, 508-ki) trzepaniu tego forum miesiącami, wygenerowaniu kilku opasłych exceli z finansowaniem/porównaniem zgłaszanych spalań/kosztów eksploatacji, po siedzeniu na Otomoto od dobrych kilku miesięcy - pozwolę sobie mieć odmienne zdanie.

Dzięki za Twój nic nie wnoszący do dyskusji komentarz. Tym samym, nie odpisuję na kolejne zaczepki.

PS: Właśnie dostałem ofertę od kilku innych leasingodawców - całkowite koszty rzędu (sic!) 105-106% (póki co bez ubezpieczenia, GAPa/RTI, wliczonych pakietów/gwarancji które Dealer dorzucił), przy dużo korzystniejszym wykupie, oraz co naturalne - dłuższym (ale i w mojej ocenie tanim) wydłużeniem leasingu do 5 lat. Jestem w szoku z powodu tej dysproporcji - albo ja coś źle liczę lub rozumuje (co jest prawdopodobne), albo chcieli wybitnie mnie naciągnąć.

alcalu pisze: ↑

18.11.2020, 12:20

wmr pisze: ↑

18.11.2020, 00:29

W pełni się zgadzam z przedmówcą, bo też patrzyłem na artka ale po bliższym spotkaniu z forum, jeździe próbnej i cennikami polifta coraz bardziej się oddalam od tego pomysłu

O, i jest porcyjka hejciku od człowieka który nic nie kupił i nie poużywał i w każdej odpowiedzi wciąż to samo: świsty, klocki i wyciszenie Mondeo.

Ale jaki hejcik co napisałem nie zgodnego z rzeczystością ? Jesteś tak ślepo wierny nabytemu pojazdowi , że wad nie dostrzegasz komuś zarzucasz hejt bo dał sobie czas na zebranie informacji i mnóstwo jazd testowyach a sam nie potrafisz załatwić wymiany opon , ogarnij sie

Możesz mi tu nawet bana załatwić wisi mi to , jak jadę testówka 120 km/h i mam mega świt z szyb jak w maluchu to się nie będę podniecał bezramkowymi drzwiami to jest wg Ciebie hejt czy opinia konsumenta zbieżna z tym co jest tu opisywane na forum .. czy dalej będzisz żył w świecie podpłacanych magicznych testerów kanałów YT

wmr pisze: ↑

18.11.2020, 13:31

Ale jaki hejcik co napisałem nie zgodnego z rzeczystością ? Jesteś tak ślepo wierny nabytemu pojazdowi , że wad nie dostrzegasz komuś zarzucasz hejt bo dał sobie czas na zebranie informacji i mnóstwo jazd testowyach a sam nie potrafisz załatwić wymiany opon , ogarnij sie

Możesz mi tu nawet bana załatwić wisi mi to , jak jadę testówka 120 km/h i mam mega świt z szyb jak w maluchu to się nie będę podniecał bezramkowymi drzwiami to jest wg Ciebie hejt czy opinia konsumenta zbieżna z tym co jest tu opisywane na forum .. czy dalej będzisz żył w świecie podpłacanych magicznych testerów kanałów YT

Zdrowi ludzie nie siedzą w nieskonczonosc na forach innych marek i nie odpisuja na wszystkie posty skoro zdecydowali sie czegos nie kupic. Sam sobie odpowiedz po co lub dlaczego tu jeszcze siedzisz, trollu.

Cześć,
ze swojej strony mogę powiedzieć, że:
mnie też zamieszali z tymi nazwami - z grubsza leasing easy buy to leasing nastawiony na późniejszy wykup, stąd warunki są lepsze teoretycznie. W easy drive teoretycznie nie jest dla nich tak oczywiste, że samochodu nie zwrócisz. Mi przy easy drive wyszło ok 106%, przy easy buy dostałem 100,01 (rata 2891, odsetki 50 groszy, leasing na 2 lata, 50 tyś wpłaty własnej, 37500 wykup, wartosc ok 150 tyś (katologowo 183 tys)- wszystko brutto, bo jestem nievatowcem - nie ogarniam podawania cen netto w tym przypadku - był tu GAP obowiązkowy do wykupu ok 3 tys zl, ale i tak chciałem, więc spoko. W leasingu easy buy nie ma limitu kilometrów.
Ja się jedynie wkurzyłem, bo Pani mi obiecała, że wszelkie promocje ważne są na dzień wydania auta, i jak przyszło co do czego (a po samochód jechałem do Białegostoku z Wwa), i przychodzi co do czego, promocja jest na ubezpieczenie na 1 zł, i pani mówi, że jest już w zniżce względem ceny, więc zrobili mnie w c***. Myślę jednak, że jak auto jest od ręki to takich cyrków nie będzie.

Mogę Ci powiedzieć jedynie o moim małym doświadczeniu z arteonem, i spory z nową insignią i powiedzieć Ci, dlaczego się zdecydowałem na wersję przed liftem, nie wiedząc nawet o tym jakie są zmiany pomiędzy obiema wersjami. Strasznie byłem zajarany nową insignią w 2017, bo duża zmiana względem poprzedniej, ale auto się psuło na potęgę, więc postanowiłem, że więcej królikiem doświadczalnym nie będę. Dlatego też nie kupuję PS5, które wychodzi jutro Oczywiście mówimy o lifcie, a nie o nowej wersji, ale zawsze to coś nowego. Stąd więc mój wybór na "przetestowanego" artka.

Odnośnie księgowania to mogę ci polecić stronę (pierwszy msc za free, później 19 zł msc przy opłacie za rok z góry i jest tam dedykowana księgowa, która odpowiada mega szybko). Jak chcesz to wyślij wiadomość prywatną bo nie chcę tu nikogo reklamować.

Odnośnie wszystkiego co ludzie piszą, to ja tych problemów nie zauważyłem, ale jak mówiłem, ja samochód dopiero poznaję ("nowa" insignia jednak zdążyła się do tego czasu popsuć )