Rdza na bębnach/tarczach
Rdza na bębnach/tarczach
Witam,
Czy u was też na bębnach i górnych rantach tarcz wychodzi taka rdza?
https://ibb.co/5sMGrMK
Auto ma ledwie 4 miesiące, garażowane, jeszcze zimy na oczy nie widziało i taki szpecący auto bubel?
Z ciekawości przyjrzałem się paru innym autom w miarę nowym '17 wzwyż i nie widzę takich rzeczy, totalna porażka w aucie jak to VW się chwali kandydującym do marki "premium"???
Wysłałem zdjęcie do serwisu jako że na bieżąco z nimi koresponduje w innej sprawie (naprawa przerywającego radia/dźwięku ciągnąca się już 2 miesiące...) ale oczywiście brak odpowiedzi więc pomyślałem że zapytam tutaj, może ktoś zgłaszał coś podobnego?
Będę wdzięczny za wszelkie informacje.
Czy u was też na bębnach i górnych rantach tarcz wychodzi taka rdza?
https://ibb.co/5sMGrMK
Auto ma ledwie 4 miesiące, garażowane, jeszcze zimy na oczy nie widziało i taki szpecący auto bubel?
Z ciekawości przyjrzałem się paru innym autom w miarę nowym '17 wzwyż i nie widzę takich rzeczy, totalna porażka w aucie jak to VW się chwali kandydującym do marki "premium"???
Wysłałem zdjęcie do serwisu jako że na bieżąco z nimi koresponduje w innej sprawie (naprawa przerywającego radia/dźwięku ciągnąca się już 2 miesiące...) ale oczywiście brak odpowiedzi więc pomyślałem że zapytam tutaj, może ktoś zgłaszał coś podobnego?
Będę wdzięczny za wszelkie informacje.
Arteon Shooting Brake R-Line 2.0 TSI 2021 Kings Red
Re: Rdza na bębnach/tarczach
Tak widziałem ten post ale w nim nic się nie wyjaśniło, nikt nie napisał czy reklamował itp, tylko propozycje malowania...nie w 4 miesięcznym aucie za ponad 200k.
Tu pytam czy u kogoś kto ma auto z tego roku dzieje się podobnie? Zerknijcie proszę i dajcie znać.
Tu pytam czy u kogoś kto ma auto z tego roku dzieje się podobnie? Zerknijcie proszę i dajcie znać.
Arteon Shooting Brake R-Line 2.0 TSI 2021 Kings Red
Re: Rdza na bębnach/tarczach
Mi taka rdza wyszła w innym aucie grupy vag (Skoda). Przyczyną było mycie kół chemia typu "krwawiąca" felga. W drugim aucie (też Skoda) nie stosuję ostrej chemii i problemu nie ma.
Wg mnie aso tego nie uzna na gwarancji, ale faktem jest, że dostawcy części oem nie zabezpieczają lakierem tej powierzchni, czyli lipa.
Wg mnie aso tego nie uzna na gwarancji, ale faktem jest, że dostawcy części oem nie zabezpieczają lakierem tej powierzchni, czyli lipa.
-
- Junior Member
- Posty: 16
- Rejestracja: 26.07.2021, 10:24
Re: Rdza na bębnach/tarczach
Krwawiąca felga jest zazwyczaj chemia neutralna czyli musiałeś raczej używać jakiegoś kwasu albo ktoś na myjni. W takim przypadku zaciski też rdzewieją.lukas81 pisze: ↑19.11.2021, 21:57Mi taka rdza wyszła w innym aucie grupy vag (Skoda). Przyczyną było mycie kół chemia typu "krwawiąca" felga. W drugim aucie (też Skoda) nie stosuję ostrej chemii i problemu nie ma.
Wg mnie aso tego nie uzna na gwarancji, ale faktem jest, że dostawcy części oem nie zabezpieczają lakierem tej powierzchni, czyli lipa.
Re: Rdza na bębnach/tarczach
No właśnie ja żadnej chemii nie używam, auto myte na zwykłej myjni bezdotykowej, na której myje auta 90% ludzi i im w połowę tańszych autach bębny nie rdzewieją.
Volkswagen odwalił fuszerkę i tyle, a oczywiście na mojego maila ze zgłoszeniem serwis nie odpisał, wiedzą że mają bubel. Po weekendzie będę ich cisnął.
Volkswagen odwalił fuszerkę i tyle, a oczywiście na mojego maila ze zgłoszeniem serwis nie odpisał, wiedzą że mają bubel. Po weekendzie będę ich cisnął.
Arteon Shooting Brake R-Line 2.0 TSI 2021 Kings Red
Re: Rdza na bębnach/tarczach
Auto myje tylko ja osobiście u siebie, swoją chemią i nie jeżdżę na myjnie. Używałem dokładnie ADBL Vampire. Kwasu nie mam. Po zmianie tarcz i klocków na nie oemowe problem nie występuje.wojtekalegro pisze: ↑20.11.2021, 08:04Krwawiąca felga jest zazwyczaj chemia neutralna czyli musiałeś raczej używać jakiegoś kwasu albo ktoś na myjni. W takim przypadku zaciski też rdzewieją.lukas81 pisze: ↑19.11.2021, 21:57Mi taka rdza wyszła w innym aucie grupy vag (Skoda). Przyczyną było mycie kół chemia typu "krwawiąca" felga. W drugim aucie (też Skoda) nie stosuję ostrej chemii i problemu nie ma.
Wg mnie aso tego nie uzna na gwarancji, ale faktem jest, że dostawcy części oem nie zabezpieczają lakierem tej powierzchni, czyli lipa.
-
- Junior Member
- Posty: 16
- Rejestracja: 26.07.2021, 10:24
Re: Rdza na bębnach/tarczach
Ok, sorka bo Twoja wypowiedź sama sobie przeczy. Piszesz ze ostra chemia a potem, że zmieniłeś tarcze i problem nie występuje. Jeśli chodzi o chemie to produkty o neutralnym ph nie wpływają na korozyjność mytych elementów. Zazwyczaj tak jak pisałem widać ślady na zaciskach itd jak jest uzywany za silny kwas.lukas81 pisze: ↑20.11.2021, 10:46Auto myje tylko ja osobiście u siebie, swoją chemią i nie jeżdżę na myjnie. Używałem dokładnie ADBL Vampire. Kwasu nie mam. Po zmianie tarcz i klocków na nie oemowe problem nie występuje.wojtekalegro pisze: ↑20.11.2021, 08:04Krwawiąca felga jest zazwyczaj chemia neutralna czyli musiałeś raczej używać jakiegoś kwasu albo ktoś na myjni. W takim przypadku zaciski też rdzewieją.lukas81 pisze: ↑19.11.2021, 21:57Mi taka rdza wyszła w innym aucie grupy vag (Skoda). Przyczyną było mycie kół chemia typu "krwawiąca" felga. W drugim aucie (też Skoda) nie stosuję ostrej chemii i problemu nie ma.
Wg mnie aso tego nie uzna na gwarancji, ale faktem jest, że dostawcy części oem nie zabezpieczają lakierem tej powierzchni, czyli lipa.
U siebie kiedyś we Fordzie Mondeo zgłaszałem zaciski po 10 tys. Km od nowości bo były całe rude a serwis odrzucił choć podobno czasem uznaje. Niestety ale oszczędności widać już wszędzie, nawet w częściach OM czy OME.
Czasem lepiej wymieniać na zamienniki lepszej jakości.
Re: Rdza na bębnach/tarczach
Ok - przyznam, że nie patrzyłem na skład tego adbl vampire jakie ma ph, ale w rodzinie mam jeszcze citroena i tam np. auto ma 3 lata, ok. 70tys km i zero rdzy na tarczach.
Oryginalne tarcze (w przypadku mojej Skody dostawcą było TRW) i już po paru tysiącach km pojawiały się rdzawe "naloty", aż w końcu jak wyglądało to tragicznie pomalowałem je farbą do zacisków i problemu nie było. Po zużyciu tarcz i klocków zakupiłem nowe, ale nie w aso i nie trw (teraz nie pamiętam dokładnie czy to był textar, czy ate), ale te tarcze nie zachodziły rdzą nawet po kilkunastu tysiącach km, gdzie środki do mycia były te same.
Wniosek jest wg mnie jeden - ****owa jakość tych seryjnych, oemowych tarcz i albo to sobie pomalować, albo zmienić na zamiennik jak napisałeś.
Oryginalne tarcze (w przypadku mojej Skody dostawcą było TRW) i już po paru tysiącach km pojawiały się rdzawe "naloty", aż w końcu jak wyglądało to tragicznie pomalowałem je farbą do zacisków i problemu nie było. Po zużyciu tarcz i klocków zakupiłem nowe, ale nie w aso i nie trw (teraz nie pamiętam dokładnie czy to był textar, czy ate), ale te tarcze nie zachodziły rdzą nawet po kilkunastu tysiącach km, gdzie środki do mycia były te same.
Wniosek jest wg mnie jeden - ****owa jakość tych seryjnych, oemowych tarcz i albo to sobie pomalować, albo zmienić na zamiennik jak napisałeś.