Volkswagen Arteon Forum

Cześć wszystkim, piszę na temat który już tutaj się przewinął ale chyba rok temu i chciałbym go odświeżyć. Jakiś tydzień temu zauważyłem że przy prędkości 125-135 słyszę wyraźne buczenie tak jakby z przodu po prawej stronie. Poniżej i powyżej tej prędkości nic nie słyszę. Jestem szczęśliwym posiadaczem arteona r-line 2.0 tdi 200 odebranym w czerwcu. Jakiś miesiąc temu wymieniłem opony na zimówki nokian wr snowproof 19'. Jakoś nie kojarzę czy zaraz po wymianie to słyszałem. Może tak ale dopiero teraz to wychwyciłem. Zapobiegliwie umówiłem się do serwisu na diagnozę w najbliższy piątek czy to aby nie łożysko, czy coś innego. Przejrzałem forum i faktycznie pisaliście już o podobnym problemie z tymi oponami. Dajcie znać co sądzicie na ten temat, może jestem przewrażliwiony ale te odgłosy są naprawdę denerwujące i dają do myślenia Pozdrawiam

Ja miałem w przeszłości dwie takie sytuacje w innym aucie i zawsze to było łożysko, ale to był prosty samochód (VW Polo '99). Tam buczało równo przy 60 i 120km/h.

Wg mnie to lozysko.
Zrób test.
Jeśli to prawa strona to powinno buczenie ustawać jak skręcasz w prawo przy prędkości kiedy buczy. Zrób kilka szybkich krótkich ruchów kierownicą lewo prawo i będziesz wiedział:)

Dzięki za odpowiedź, w piątek byłem w serwisie, niby sprawdzili wszystko i nic nie stwierdzili, łożyska i reszta zawieszenia ok, mogę podjechać w poniedziałek i wtedy założą mi zimowe koła od arteona którego mają u siebie, zobaczymy, mi też się wydaje że to łożysko ale niby sprawdzali o ok, zobaczymy na tych oponach Dzięki i pozdrawiam

Witam, kupiłem te same opony Nokian Snowproof 20", założyłem oryginalne felgi Rossario i dokładnie tak jak piszesz między 123 - 131 km/h strasznie buczy. Miałem koła wyważone, wszystko było w porządku. Używałem Opony Nokian we wszystkich samochodach od kilku lat, ale nowy Snowproof ma strzałkę w kształcie strzałki i to chyba problem.

Dzięki za odpowiedź, w międzyczasie założyłem z powrotem letnie i buczenia nie było, więc to na 99% opony, pozdrawiam

Niestety wszelki wynalazki typu hankook, Nokian itp bo zwykła guma na kondomy a nie opony. Goodyear, Michelin, Continental, Bridgestone można śmiało brac-ale to moje doświadczenia i opinia. Nokian to był huczący i spękany kartofel, którego się z ulgą pozybylem i jak czytam "listy pochwalne" tego to mi smarki z nosa lecą ze śmiechu...

No cóż mi Continental rozleciał się po drugim sezonie (guzy i spękania) . Jak na 50 tys km i markę premium to trochę wcześnie. Niestety to już drugi komplet opon tej firmy kończy w ten sam sposób. Poprzednie były w skodzie (letnie) - podobny przebieg i podobnie szlag je trafił.