Strona 1 z 2

Silnik kaput…

: 11.01.2022, 01:36
autor: ToMili
Nadeszła już pora po 64500 km. Dzisiaj podczas mocnego przyspieszania pojawił się pierwszy objaw - jakby nierówna praca i szarpnięcie - aczkolwiek bardzo delikatne. Następnie dziwny dźwięk z przodu jakby furkot, trochę jak pierdzenie i spadek prędkości aż do 0 km/. Już nie odpalił. Kręciłem jeszcze kilka razy nawet po godzinie ale uparty i nic z tego (żadnych stuków czy dziwnych dźwięków podczas próby odpalenia nie zauważyłem) Telefon do Asistans i laweta. Bye. 3 godziny i w domu. Ciekawość mnie zżera co się „stanęło” po ostatnim serwisie ASO nie przejechałem nawet 300km

Re: Silnik kaput…

: 11.01.2022, 12:59
autor: coulignon
Awaria nazywa Stage1 i występuje przy Stage1:-)

Żart oczywiście - samochód na gwarancji?

Re: Silnik kaput…

: 12.01.2022, 20:46
autor: Skacza
Wiadomo już co się stało ?

Re: Silnik kaput…

: 23.01.2022, 23:18
autor: ToMili
Tak, na gwarancji. Tydzień stoi już w ASO i nadal nikt nic nie wie… albo Pani z recepcji kłamie i nikt jeszcze nie zajrzał do niego. Ręce opadają …

Re: Silnik kaput…

: 23.01.2022, 23:28
autor: ToMili
coulignon pisze:
11.01.2022, 12:59
Awaria nazywa Stage1 i występuje przy Stage1:-)

Żart oczywiście - samochód na gwarancji?
Pierwsze myśli były takie same. Dlatego laweta i pierwsza trasa do tunera, wgrany nominał i kasowanie „historii”.

Re: Silnik kaput…

: 24.01.2022, 16:06
autor: ToMili
Btw. Ile serwis ASO może trzymać auto na weryfikacji ??
Zero kontaktu czy telefonu do mnie z ich strony …

Re: Silnik kaput…

: 24.01.2022, 23:22
autor: Lazi
Niestety nie mam dobrych doświadczeń.
Mój zanim się w ogóle ktoś nim zajął (jak się później okazało) stał jakieś 3 tygodnie. W sumie weryfikacja i próby usunięcia usterki trwały 3 miesiące. Całe szczęście otrzymaliśmy za darmo na ten czas samochód zastępczy (nie od początku, tylko jak żona zrobiła burę jak się dowiedzieliśmy, że tyle czasu nic nie robili). Inny użytkownik z forum z tego co pamiętał miał swój samochód przetrzymywany rok czasu i jeździł w zamian ich Passatem.

Aha i pamiętaj, że zawsze lepiej dochodzić swoich praw z tytułu rękojmi niż gwarancji. A gwarancja przedłuża się z automatu o czas, który samochód stał w serwisie jeśli będzie mowa o np. miesiącach - czego Ci nie życzę.

Re: Silnik kaput…

: 25.01.2022, 14:09
autor: ToMili
Lazi pisze:
24.01.2022, 23:22
Niestety nie mam dobrych doświadczeń.
Mój zanim się w ogóle ktoś nim zajął (jak się później okazało) stał jakieś 3 tygodnie. W sumie weryfikacja i próby usunięcia usterki trwały 3 miesiące. Całe szczęście otrzymaliśmy za darmo na ten czas samochód zastępczy (nie od początku, tylko jak żona zrobiła burę jak się dowiedzieliśmy, że tyle czasu nic nie robili). Inny użytkownik z forum z tego co pamiętał miał swój samochód przetrzymywany rok czasu i jeździł w zamian ich Passatem.

Aha i pamiętaj, że zawsze lepiej dochodzić swoich praw z tytułu rękojmi niż gwarancji. A gwarancja przedłuża się z automatu o czas, który samochód stał w serwisie jeśli będzie mowa o np. miesiącach - czego Ci nie życzę.

Dziękuję Ci za wyczerpujący wpis. W piątek dzwoniłem do ASO co z autem i Pani z recepcji kolejny raz informuje, że Pan Arek który się zajmuje sprawą zadzwoni jak tylko zdiagnozują usterkę i na pewno w poniedziałek zadzwonią - ponieważ już podejrzenia padły na rozrząd.
Dzisiaj mamy wtorek to 6 roboczy dzień od dostawy przez assistance i nadal cisza - Pan Arek nadal poszukuje ... trzymam mocno kciuki za Pana Arka.
Czy Twój problem był silnikowy jak mój ??

Re: Silnik kaput…

: 25.01.2022, 15:18
autor: Lazi
Tak, tutaj jest poświęcony temu wątek: viewtopic.php?f=2&t=1338&p=22958#p22958

Re: Silnik kaput…

: 26.01.2022, 08:41
autor: coulignon
Niechaj będzie pozdrowiony Pan Arek i ślamazarne ruchy jego.

Przy przebiegu około 100 000 km zaczął mi hałasować rozrząd - przesmarowanie rolki(taka procedura w ASO) nie pomogło i tuz przed końcem gwarancji pasek został wymieniony . Podobno zużywają się nieco za wcześnie. Wprawdzie nie wiem czy to Twój przypadek ale "nie znam się więc się wypowiem" :-)