Volkswagen Arteon Forum

Cześć,

Jestem po pierwszej wizycie w ASO - która na razie skończyła się sczytaniem błędów z komputera (których nie było) i umówieniem się na kolejną wizytę do diagnosty. Ale już widzę dość olewające podejście, stąd wątek tutaj .

Artek podczas typowej spokojnej jazdy w trasie pali 6-7 l/100km.
Już wielokrotnie zdarzyło mi się, że palił 10-11 i to spalanie mimo spokojnej jazdy - nie spadało.
Po 30 minutach jazdy lecę na kawkę, odpalam auto, jadę i nagle widzę że chwilowe jest nie 10 a 5-6 i średnia zaczyna spadać.
Wystarczyło wyłączyć i ponownie odpalić auto.
Mam sfotografowaną taką sytuację trzykrotnie.
Proszę nie piszcie o stylach jazdy - jakiś problem jest na 100%. Nawet nie na 99% i to nie jest "noga".
Coś możecie mi podpowiedzieć?
Czy może coś szwankować sonda nie zgłaszając błędu?

Przed zatrzymaniem (płaska droga 130km/h tempomat - chwilowa ponad 10l/100km).
https://prnt.sc/26xi6d9

I po zatrzymaniu (średnia prędkość oczywiście wzrosła, a spalanie chwilowe poniżej 5, średnia spalania zaczyna dość szybko spadać).
https://prnt.sc/26xi775

Drugi przykład z drogi lokalnej, prędkości ok 80-90. Jazda w jedną stronę.
https://prnt.sc/26xic8k

I identyczny powrót (ale po zgaszeniu silnika).
https://prnt.sc/26xid7s

To dotyczy mojego Elegance z 2020 roku.
Dodam że na drugim R-Line z 2021 - ani razu taka sytuacja nie miała miejsca.

Czemu od razu sonda? Może najzwyczajniej w świecie soft, który to wylicza i wyświetla ma jakiegoś babola? Może system nie widzi ubytku paliwa w zbiorniku (wiesza się pływak)?

Sprawdzaj wskazanie średniego spalania na danej trasie z faktyczną ilością zatankowanego paliwa (tankujesz do odbicia pistoletu, jedziesz tam gdzie chcesz i wracasz pod ten sam dystrybutor, tankujesz znowu do odbicia pistoletu, liczbę litrów zatankowanego paliwa dzielisz przez liczbę przejechanych km między tankowniami i mnożysz wynik x100). Jeśli wskazania różnią się istotnie z tymi w kompie samochodu to szukasz problemu. Spalanie chwilowe, czy średnie na krótkich odcinkach, odczytywane z kompa czasem może odbiegać od intuicji kierowcy. Ta sama trasa pokonana z wiatrem i pod wiatr, czy z góry i pod górę będzie się różnić wskazaniami spalania.

Tak weryfikowałem. Wskazania z auta z faktycznymi (od początku prowadzę motostat) pokrywają się w obu autach dość fajnie z tym co pokazuje komputer.
Wskazania są więc prawidłowe (auto zaniża ok 0,15, powtarzalnie).
I tak 2021 spala nieco ponad 7l średnio.
A 2020 - 2 litry więcej. To 30% różnicy przy identycznym stylu i charakterze jazdy.
https://prnt.sc/26xkyyd

I porównanie ostatniego tankowania.
Gdzie MY2020 oprócz typowej miejskiej jazdy zrobił ok 200km trasy, a MY2021 odcinki 10km (do pracy i z powrotem).
https://prnt.sc/26xl5nc

Nie wiążesz tych różnic wskazań z wypalaniem GPF? Częściej wypalany GPF może powodować (w przeciwieństwie do diesla) niższe spalanie... ponieważ temperaturę podnosi się w układzie wydechowym zubażając mieszankę.

Na temat GPF nie mam pojęcia.
Natomiast porównuję dwa posiadane auta, które są używane w praktycznie identyczny sposób (lekka noga, podobne odcinki).
I w MY2021 (tym jeżdżę 90% ja) nigdy ani jednego razu taka sytuacja nie miała miejsca.
A w MY2020 (jeździ 70% żona, 30% ja) - ile razy nie wsiądę do jazdy powyżej 30-40km (żeby wskazanie coś już mówiło, nie po 5km) - to to spalanie jest wręcz straszne. Nie zawsze oczywiście, ale nadzwyczaj często.

Muszę wrócić do tematu tego spalania.
Ostatnio tankowałem wspomniane auto żony i masakra.

Średnia ponad 10.6 przy spokojnej jeździe.
Tu jest link do motostatu - auto żony. (ten problematyczny).

Dla porównania - moje spalanie.

Ostatnio to wyższe spalanie było cały czas, odkąd je zauważyłem - przez 3 tygodnie.
W żadnych warunkach, żadnym sposobem jazdy czy wyboru trasy - nie udawało się zejść poniżej 10l/100.
Jechałem z tym do serwisu, mam do nich ok 20km. Po 15km podczas nagrywania video nagle spalanie spadło normalnie podczas jazdy.
Mam to nagrane (z 15 czerwca 2022).
Podwyższone spalanie
Powrót spalania do normalności

I teraz coś co znalazłem w necie. Pierwsze kilka postów obrazuje DOSŁOWNIE to czego doświadczam.
SPALANIE KIA STINGER
W tym przypadku dotyczyło to wielu (wszystkich?) aut i skończyło się na przeprogramowaniu ECU.
Problem rozwiązano.

Pytanie na koniec - co może powodować ten problem? od strony użytkownika.
Przecież to benzyniak. GPF nawet w trybie miejskim powinien się wypalać co kilka tyś km.
Ale ile to wypalanie może trwać? Tygodniami jak ostatnio?
Jakieś rozwiązanie? Serwis (drugi już) napisał że nie stwierdzono błędów silnika. I po sprawie.

Pytanie jak przy GPF wygląda procedura wypalania, czy na postoju tak jak w dieslu ma podwyższone obroty na 1000 ?

Tak, jakikolwiek "znak" by bardzo pomógł. Wówczas bym go przegonił po autostradzie kawałek (też dobrze wiedzieć ile) i byłby spokój.

tak to wygląda u mnie, spalanie jeszcze wyższe. głownie samo miasto, sporadycznie trasa:

https://www.motostat.pl/vehicle-stats/100624

ale wychodzę z założenia, że tak ma palić zresztą nie mam jakiejś lekkiej nogi. z mojej perspektywy Twoje wyniki są całkowicie ok.

w weekend robię trasę więc z ciekawości sprawdzę jak zachowuje się "moje" chwilowe spalanie.

Jeśli jeździ tylko miasto to spalanie 10/100 nie jest żadnym zaskoczeniem, moim zdaniem. Upały dodatkowo pożerają kilowaty przez sprężarkę klimy.
Co do GPF to jego wypalanie polega na zubażaniu mieszanki, a nie jej wzbogacaniu (czytaj: powinien wtedy spalać mniej).