Strona 1 z 7
Docieranie nowego silnika czy praktykujecie ?
: 01.09.2017, 09:44
autor: Paweł
Jak w temacie czy docieranie współczesnego silnika ma jeszcze sens ? jak najlepiej go ułożyć ?
Ja osobiście staram sie jezdzic do 3 tys km delikatnie.
RE: Docieranie nowego silnika czy praktykujecie ?
: 01.09.2017, 11:16
autor: jedrus
Moim zdaniem ma sens, choć do niedawna twierdziłem, że nie
Sam samochód pośrednio nam o tym "mówi" - do około 1,5-2 tys km na dotarciu miałem zdecydowanie większe spalanie (0,5-0,8l) oraz silnik pracował jakby na dodatkowym "ssaniu" po uruchomieniu. Widać to było m.in. po wyższych obrotach silnika, które po jakimś zaprogramowanym przebiegu przestały się tak zachowywać.
Instrukcja obsługi "twierdzi", że jest to konieczne i podaje informacje o tym jak to robić.
M.in. dlatego nie kupiłbym nigdy demówki, która od pierwszych kilometrów dostaje ostro w pedał gazu a to mogą się okazać najważniejsze kilometry po wyjeździe z fabryki.
Wiem, że dokładność spasowania elementów silnika jest na totalnie innym poziomie niż 20 lat temu gdy docieranie silnika to była technologiczna konieczność ale jednak warto trzymać się instrukcji dla własnego spokoju
RE: Docieranie nowego silnika czy praktykujecie ?
: 01.09.2017, 14:21
autor: drzewko
Jeżeli planujecie tak jak ja żeby auto zostało dłużej u was to docieranie jest bardzo ważne. Po pierwsze spokojna jazda przez pierwszy 1-2 tyś km, należy w tym czasie unikać zbędnego przeciążania silnika typu ostre starty, jazda na autostradzie z duża prędkością czy jazda typu "but / hamulec". Tak jak kolega wyżej wspomniał auto ma większe spalanie pewnie dlatego że jest na początku znaczne tarcie w silniku. Druga bardzo ważna rzecz którą zrobię to wymiana oleju z filtrem. Ma to na celu usunięcie oleju zawierającego mikro opiłki które powstały podczas tarcia pierścieni tłoka o cylinder. Dlatego pierwsza wymiana oleju po 60 tyś km jak podaje producent ma na celu skrócić żywotność tego auta. Owe opiłki doprowadzają później do rysowania powierzchni w tym także mogą zaszkodzić osi turbiny. Oczywiście jest to proces długo trwały i myślę że producent dobrze wyliczył że auta ma zacząć być awaryjne po okresie gwarancji
Jeżeli ktoś wybrał silnik TSI 280 konny to tym bardziej powinien się zastosować do tych wskazówek. Przypominam że jego pierwotną wadą było "branie" oleju w tępie nawet 1 litra na 2000 km. Dlatego producent zrobił nowe ciaśniejsze pierścienie które będą ciut gorzej smarowane ale zapewnią lepszą szczelność aby silnik nie "brał" oleju.
A ci którzy kupują auto na 2 czy 3 lata to w sumie mogą od razu dawać ogień na tłoki
niech się kolejny właściciel martwi.
RE: Docieranie nowego silnika czy praktykujecie ?
: 01.09.2017, 15:33
autor: d7d
Nie ma pierwszej wymiany po 60 tys. km. Jest max. co 30 tys. km i max co dwa lata ale wtedy okres wymiany pokazuje komputer.
Żaden producent nie podaje wymiany po 60 tys. km i to jeszcze po to żeby skrócić żywotność silnika?
Gdzie do wyczytałeś? W "SE" czy "Na Żywo" ? A może podawali w TVP lub nasz szkoleniu sprzedawców samochodów ?
Nie wiem czy producent zrobił teraz ciaśniejsze pierścienie czy też grubsze (wyższe).
Taka przypadłość (branie oleju w tempie 1 l/100km) była w silnikach 1,8 TSI.
Chyba nikt nie wymienia oleju bez wymiany filtra oleju.
RE: Docieranie nowego silnika czy praktykujecie ?
: 01.09.2017, 15:41
autor: jedrus
Myślę, że kolega drzewko źle zrozumiał reklamy Arteona - tam pierwszy przegląd jest po 60 tys km ale nie jest to przegląd olejowy.
Long Life w VW (olejowy) jest po max. 30 tys km. Serwis "techniczny" nazwijmy go - chwalą się, że pierwszy po 60 tys.
Ma to pewnie zachęcać firmy, VW deklaruje, że do przebiegu 60 tys km jedynym kosztem będzie serwis olejowy za ok. 900zł.
To tylko w kwestii wyjaśnienia
RE: Docieranie nowego silnika czy praktykujecie ?
: 01.09.2017, 17:54
autor: drzewko
d7d pisze:
Nie ma pierwszej wymiany po 60 tys. km. Jest max. co 30 tys. km i max co dwa lata ale wtedy okres wymiany pokazuje komputer.
Żaden producent nie podaje wymiany po 60 tys. km i to jeszcze po to żeby skrócić żywotność silnika?
Gdzie do wyczytałeś? W "SE" czy "Na Żywo" ? A może podawali w TVP lub nasz szkoleniu sprzedawców samochodów ?
Nie wiem czy producent zrobił teraz ciaśniejsze pierścienie czy też grubsze (wyższe).
Taka przypadłość (branie oleju w tempie 1 l/100km) była w silnikach 1,8 TSI.
Chyba nikt nie wymienia oleju bez wymiany filtra oleju.
To faktycznie reklamy wprowadziły w błąd bo myślałem że producent deklaruje co 60 tyś wymianę oleju. Tak to to zmienia postać rzeczy. Tak czy siak i tak bym polecił wymianę oleju po tych pierwszych powiedzmy 2 tyś km aby pozbyć się możliwie jak najwięcej mikro opiłków.
d7d pisze:
Nie wiem czy producent zrobił teraz ciaśniejsze pierścienie czy też grubsze (wyższe).
Taka przypadłość (branie oleju w tempie 1 l/100km) była w silnikach 1,8 TSI.
Chyba nikt nie wymienia oleju bez wymiany filtra oleju.
2.0 TSI 280 też miały przypadłość
d7d pisze:
Chyba nikt nie wymienia oleju bez wymiany filtra oleju.
Zgadzam się ale zdarzają się ewenementy
Napisałem tak aby czasami ktoś po pierwszych przejechanych 2 tyś km nie wymienił tylko oleju.
RE: Docieranie nowego silnika czy praktykujecie ?
: 01.09.2017, 20:32
autor: d7d
drzewko pisze:
Nie wiem czy producent zrobił teraz ciaśniejsze pierścienie czy też grubsze (wyższe).
Taka przypadłość (branie oleju w tempie 1 l/100km) była w silnikach 1,8 TSI.
Chyba nikt nie wymienia oleju bez wymiany filtra oleju.
2.0 TSI 280 też miały przypadłość
d7d pisze:
Chyba nikt nie wymienia oleju bez wymiany filtra oleju.
Zgadzam się ale zdarzają się ewenementy
Napisałem tak aby czasami ktoś po pierwszych przejechanych 2 tyś km nie wymienił tylko oleju.
Nie słyszałem o braniu oleju przez 2,0 TSI 280KM ale możesz mieć rację.
Ad. wymiany filtra po 2 tys. km - filtr chyba filtruje więc nie powinien po 2 tys. km przestać spełniać funkcji filtrowania oleju z opiłek (jeżeli w ogóle takie są takie opiłki w silniku po 2 tys. km).
Serwisy nie zalecają wymiany oleju po 2 tys. km.
Jest to bardziej legenda miejska.
Czy jakaś firma zaleca taką wymianę ?
RE: Docieranie nowego silnika czy praktykujecie ?
: 01.09.2017, 23:23
autor: drzewko
Uwierz mi są opiłki po tych pierwszych km. Filtr owszem wyłapuje ale żaden filtr nie jest na tyle doskonały aby wyłapać wszystko. Dziś technologia jest dużo bardziej rozwinięta niż 20 lat temu spasowanie materiałów jak i same materiały też są lepszej jakości. Ale mimo to należy pamiętać że pierścienie które poruszają się po cylindrze muszą się ułożyć (dotrzeć mimo iż są smarowane).
Dodam jeszcze że nie tylko silnik się musi ułożyć w nowym aucie są jeszcze m.in: sprzęgło, tarcze hamulcowe.
Wypowiedź specjalisty "Generalnie nie ma takiej potrzeby, ale jeśli jesteśmy pasjonatami i traktujemy nasze wymarzone cztery kółka w sposób szczególny to z pewnością przyniesie to korzyści. Zalecam zmianę oleju wraz z filtrem po 2 tys. km. W procesie docierania niedokładnie dopasowane elementy mogą pozostawić po sobie opiłki, które usuwamy z silnika wraz z oryginalnie zalanym olejem. Poza tym trzeba zaznaczyć, że obecnie stosowane oleje są zdecydowanie lepsze od tych sprzed kilkunastu lat. Skuteczniej smarują i zachowują parametry przez znacznie dłuższy czas. Dlatego możliwe jest wydłużenie okresów międzyprzeglądowych do 30 tys. km. Ale wszyscy kierowcy o sportowych aspiracjach powinni wymieniać olej wcześniej, po ok. 15 tys. km. Bo dynamiczna jazda, wysokie temperatury przyspieszają degradację oleju (następuje oddzielenie związków kwasowych od substancji smarnych). Problem wybrania odpowiedniego momentu na wymianę oleju rozwiązało m.in. BMW, które w swoich samochodach montuje komputer pokładowy analizujący warunki pracy silnika i wskazujący właściwy przebieg do zmiany oleju."
RE: Docieranie nowego silnika czy praktykujecie ?
: 01.09.2017, 23:34
autor: d7d
Podaj źródło tej wypowiedzi specjalisty.
Ciekawe co mówią na temat "opiłków" firmy motoryzacyjne i dlaczego nie zalecają pierwszej wymiany po 2-3 tys. km?
Czy komputer w BMW pokazuje pierwszą wymianę po 2-3 tys. km ??
RE: Docieranie nowego silnika czy praktykujecie ?
: 18.09.2017, 20:26
autor: drzewko
d7d pisze:
Podaj źródło tej wypowiedzi specjalisty.
Ciekawe co mówią na temat "opiłków" firmy motoryzacyjne i dlaczego nie zalecają pierwszej wymiany po 2-3 tys. km?
Czy komputer w BMW pokazuje pierwszą wymianę po 2-3 tys. km ??
Wypowiedź znalazłem gdzieś w google. Obecnie niektórzy producenci silników robią pierwszy start u siebie po czym wymieniają olej na nowy i taki silnik montuje się w nowym aucie. Jednak taka procedura jest w porsche i bmw. Ostatnio rozmawiałem z osobą z metalurgii i powiedziała mi wprost mimo iż technologia i sam proces produkcji jest na dużo wyższym poziomie niż kiedyś to wymiana oleju to nie jest duży wydatek a jest wskazany w przypadku silnika diesla gdzie kompresja jest bardzo ważna. A dzięki temu możesz mieć kilka km więcej niż deklaruje producent. Dowiedziałem się że pierwsze 100 cykli uruchomienia silnika (zimny-ciepły) jest najistotniejsze gdyż w tej początkowej fazie jest największe tarcie i istotne jest aby pierścienie dobrze się ułożyły do cylindra ( nie powinno się silnika przesilać / przegrzewać).