Volkswagen Arteon Forum

Cześć wszystkim.
Piszę po raz kolejny o problemie z szyberdachem. Mam Arteona 2021r. praktycznie full opcja bez skóry i haka, niestety ma szyberdach który początkowo zaczął trzeszczeć po nagrzaniu, latem w słoneczne dni, na gwarancji został wymieniony cały mechanizm i problem na krótki czas zniknął, po wymianie nic nie było słychać, po pewnym czasie znowy zaczęło się odzywać to trzeszenie, teraz już nie latem ale zawsze na nierównościach i mega głośno. Arteon ostatnio był dwa tygodnie na naprawie gwarancyjnej i nic to nie dało, odpowiedź serwisu- czekamy na dalsze instrukcje od centrali, auto jest naprawdę Ok, oprócz tego gówna to nic się nie dzieje a w rok zrobiłem 60 tyś km. Bardzo proszę, jeśli ktoś z Was miał podobny problem to dajcie znać , jaki serwis sobie z tym poradził, ten z Poznania twierdzi że mój przypadek jest wyjątkowy, nie muszę Wam pisać jak to wnie w-wia, auto warte prawie 300 tyś,
wstyd kogoś zabrać nie mówiąc jak mnie to wkurza, ostatnia nadziaja u Was , proszę pomóżcie i nie piszcie proszę o przesmarowaniu, tak trzeszczy że myślę o cesji leasingu tylko kto po jeździe próbnej kupi takie coś , za naprawę jestem gotowy zapłacić jak też za skuteczną poradę, pozdrawiam

Gdzieś, nie pamiętam już gdzie, być może forum Skody superb, przeczytałem o możliwości regulacji góra dół jakimiś śrubkami. Obejrzyj dokładnie, przyłóż ucho w czasie jazdy, może to jest sposób. Serwis czasem nie wie o podstawowych - prostych rozwiązaniach. Ja właśnie zlikwidowałem trzeszczenie w podnośniku szyb w citroenie, po wielu (!) latach. Okazało się że szyba tkwi w plastikowym mocowaniu które trzeszczało przy ruchu (styk plastiku i szyby) , wystraszyło dać parę kropel oliwy pomiędzy.... Oczywiście trzeba było rozebarc boczek drzwi i zerwać jakaś osłonę... Trzaski i skrzypienie przez kilka lat... Ustały.

Dzięki za odpowiedź, niestety przeszukałem wszystkie fora, m.in skody i są tam jakieś informacje o tym że występuje taki problem, już mam naprawdę dosyć tego trzeszczenia, oferuję dwa tysiące za wskazanie gdzie i jak skutecznie usunąć to cholerstwo, jak uda się to na stałe usunąć to max trzy tysiące pi naprawie, proszę o informację, pozdrawiam

znjadz w okolicy jakis profesjonalny warsztat cos ala DUDA car ten z tvn ktory robi cuda i sklada od zera auto na 100% to ogarną

W jakim stanie masz gumowe uszczelki dookoła szyberdachu? Ja miałem podobny problem w Passacie B8 (obstawiam, że w arteonie jest ten sam szyberdach) i przesmaruj je wazeliną. U mnie problem był taki, że sztywność nie była idealna i tarła guma o gume i było to słychać. Ja ogólnie po Passacie wyleczyłem się z panoram i arteona brałem już bez.

Dzięki za podpowiedź, posmaruję, zobaczymy czy to coś da, w następnych autach nigdy w życiu nie zamówię tego wspaniałego dodatku za jakieś 6 koła, gdyby tak móc cofnąć czas...

W BMW jest prawie 100% większy (ciągnie się do zagłówków foteli z tyłu - to jest dach) i ani razu nie zatrzeszczal, ani nie odmówił posłuszeństwa, ani nie przepuścił wody. Mankamenty ma dwa (jak każdy szyber) - wyżej wyniesiony środek ciężkości auta i głośniej niż w takim samym modelu bez dziury. Także zależy od producenta.

Super, wreszcie jakieś odpowiedzi, dzięki

Ja kupiłem moje demko elegance w maju od VW w Gelsenkirchen, roczne z przebiegiem ok 10000km i pięcioletnią gwarancją (zostały cztery lata).

Na początku nie zwracałem uwagi na jakieś trzaski czy trzeszczenia, ponieważ wiele lat użytkowałem fordy, byłem do różnych odgłosów podczas jazdy przyzwyczajony. Jednak po jakimś miesiącu, hałasy z okolicy szyberdachu dawały się mi już we znaki.
Zgłosiłem się w czerwcu do ASO VW w Essen, auto mieli kilka godzin.
Zrobili nim dwie jazdy, niestety nie wiem co dokładnie przy szyberdachu robili, po za tym, że go otwierali, zamykali itd. (obserwowałem stan auta przez WeConnect).
Po odbiorze nastała kompletna cisza... a trzaski potrafiły już dochodzić nawet na małych nierównościach, czy przejazdach przy niskiej prędkości, ale przy zmianie nachylenia karoserii.
Do tej pory nadal nic nie hałasuje, zrobiłem prawie 10000km i upalne lato.
Temat jest do ogarnięcia, może w twoim przypadku popełniono błędy przy wymianie mechanizmu i problem się potęguje.

Ja zgłaszałem na samym początku trzeszczenie dachu, i nic nie byli w stanie wymyślić. Machnąłem na to ręką - pomyślałem: ten typ tak ma.
Na wiosnę byłem na przeglądzie i zleciłem konserwację dachu. Od tej pory cisza, jak makiem zasiał. Nie wiem, co takiego zrobili, ale widać sporo białego smaru na prowadnicach, a na fakturze było między innymi woskowanie (pewnie uszczelek). Najważniejsze, że nie trzeszczy i że się jednak da.