Przewody paliwowe - trzeszczenie
: 07.02.2023, 20:05
Witam.
Panowie mam problem z sławetnymi przewodami paliwowymi.
Pół roku temu dźwięki zostały zdiagnozowane, osłona pod autem odkręcona i do profilu gdzie lecą owe przewody upchaliśmy gąbki z przysłowiowej starej kozetki od babci.
Trzeszczenie ustało jak ręką odjął. Spokój był do zimy. Dźwięk powrócił... myślałem że gąbka się wykruszyła, nabrała wilgoci itd.
Kupiłem gąbkę która nie chłonie wody, pojechałem, podnieśliśmy auto. Ten sam zabieg dopchaliśmy w każdą dziurę w profilu gdzie są przewody gąbki.
Problem nie ustał. I teraz nie wiem czy dalej próbować upchać tej gąbki tam, czy może lepiej psiknąć tam pianą niskoprężną.
Proszę pomóżcie mi bo już mnie coś bierze jak o tym myślę.
Standard dźwięki - 2500 - 3000 obrotów i bzzzzzzzzzzzzz bzzzzzzzzzz
Ratunku...
Panowie mam problem z sławetnymi przewodami paliwowymi.
Pół roku temu dźwięki zostały zdiagnozowane, osłona pod autem odkręcona i do profilu gdzie lecą owe przewody upchaliśmy gąbki z przysłowiowej starej kozetki od babci.
Trzeszczenie ustało jak ręką odjął. Spokój był do zimy. Dźwięk powrócił... myślałem że gąbka się wykruszyła, nabrała wilgoci itd.
Kupiłem gąbkę która nie chłonie wody, pojechałem, podnieśliśmy auto. Ten sam zabieg dopchaliśmy w każdą dziurę w profilu gdzie są przewody gąbki.
Problem nie ustał. I teraz nie wiem czy dalej próbować upchać tej gąbki tam, czy może lepiej psiknąć tam pianą niskoprężną.
Proszę pomóżcie mi bo już mnie coś bierze jak o tym myślę.
Standard dźwięki - 2500 - 3000 obrotów i bzzzzzzzzzzzzz bzzzzzzzzzz
Ratunku...