Volkswagen Arteon Forum

Chwilę po zakupie zaczęły mi piszczeć i skrzypieć wycieraczki. Serwis wysłał mnie na drzewo. Zapytałem oficjalnie jaka jest gwarancja na wycieraczki - oto odpowiedź:

Centrum Informacji Volkswagen
śr., 1 mar, 15:02 (2 dni temu)
do mnie

Dzień dobry,

Gwarancja na części i akcesoria jest dwu letnia i nie zależna od przebiegu pojazdu.

Pozdrawiam

M. Rutkowski
Centrum Informacji Volkswagen

Infolinia: 801 200 400 pon – pt 8:00 – 20:00, sob 8:00 – 14:00
www.volkswagen.pl [email protected]

W moim Arteonie zaczęły piszczeć po 4 miesiącach i w czasie wymiany oleju na 30.000 płatnie je zmienili.
Jeśli sprawa sie powtórzy to ostatnia taka zmiana w ASO

Moje wycieraczki może nie skrzypiały, ale skakały po szybie - zarówno przód, jak i tył. Nie miałem czas od razu zgłaszać się do salonu, poza tym trochę się łudziłem, że się ułożą, ale w końcu zgłosiłem się do ASO, przy przebiegu kilku tysięcy km. Telefonicznie powiedziano mi, że wymienią na gwarancji, natomiast gdy pojawiłem się w ASO, człowiek mi powiedział, że chyba nie spodziewam się, że uznają mi gwarancyjną wymianę. Było więc mało miło, dowiedziałem się też, że wycieraczki można zniszczyć w kilka sekund (choć skakanie raczej nie bierze się ze złego używania), więc nie ma mowy o gwarancji na wycieraczki, no i "na osłodę" zaproponowano mi komplet na przód za 270 zł (o ile dobrze pamiętam). Jak już to kiedyś opisywałem w innym wątku, w ten samo dzień "na mieście" kupiłem Valeo za 110 zł na przód i Boscha za 50 zł na tył. Przejechałem z nimi jesień i zimę i nawet nie wiem, że są, bo działają jak należy.

mi niestety od nowosci skrzypią i skaczą.

Podziwiam tych ekspertów, którzy kupują wycieraczki czy to do szyb czy pod nogi w tzw. ASO. O ile jestem to w stanie zrozumieć w przypadku Bugatti, Lambo, Pagani itp. egzotyków, to w reszcie przypadków na szybę Valeo/Bosch/CONTI (co i tak produkują dla "ASO") co kto lubi do wyboru (kolor niestety jeden - czarny), a na podłogę/do bagaznika sprawdzone rozwiązania z np. Rezaw Plast. I tak już w kilkunastu autach które posiadałem. Ale co kto lubi, ja wymieniaczy z ASO nie zamierzam kredytować w tak blachych tematach.

Jalu pisze: ↑

06.03.2023, 11:47

...dowiedziałem się też, że wycieraczki można zniszczyć w kilka sekund (choć skakanie raczej nie bierze się ze złego używania)...

Zaintrygowałeś mnie. Przytoczysz co powiedzieli? Jedyne co mi się nasuwa na myśl to jak przymarzną do szyby i ktoś je wyrwie na chama.

Jakbym miał na to czas to przekopalbym stare dyski z korespondencja z VW i krotoski-cichy dot. tarcz na tylenj osi (coś z 2018 rok). Tam się wznosili na wyżyny tworzenia takich debilizmów, że moja prawniczka (Kobieta) płakała ze śmiechu czytając ich elaboraty na temat tego do czego są hamulce, jak ich używać i co je niszczy (wg. tych dzbanów używasz = niszczysz , nie używasz = też niszczysz, taką kwadratura koła). Generalnie zrobią wszystko co da i co się nie da żeby odrzucić zgłoszenie - takie są moje doświadczenia.

Lazi pisze: ↑

06.03.2023, 21:25

Jalu pisze: ↑

06.03.2023, 11:47

...dowiedziałem się też, że wycieraczki można zniszczyć w kilka sekund (choć skakanie raczej nie bierze się ze złego używania)...

Zaintrygowałeś mnie. Przytoczysz co powiedzieli? Jedyne co mi się nasuwa na myśl to jak przymarzną do szyby i ktoś je wyrwie na chama.

Pan ekspert stwierdził, że strasznie smużą te moje wycieraczki, a ja na to, że tak właśnie jest od początku, po wyjechaniu z salonu. Choć na początku myślałem, że to może jakaś poprodukcyjna powłoka się musi zetrzeć z szyby. No i wtedy powiedziano, ni mnie ni więcej, że wystarczy przejechać przez budowę i jest po wycieraczkach. Ja im na to, że wtedy, to nie tylko po wycieraczkach by było. O mrozie nie odważyli się wspomnieć, ponieważ auto odebrałem w czerwcu, a problem z wycieraczkami zgłosiłem w sierpniu . Mogliby podobno je wymienić na gwarancji, gdybym to zgłosił przy odbiorze auta z salonu, tylko nie za bardzo wiedzieli jak to wówczas można były wykryć, skoro akurat było słonecznie i gorąco jak fix. Rozmowa o niczym, która służyła wyłącznie temu, by mnie odesłać do domu.

No to ciekawa teoria Traf, że ja akurat teraz ujeżdżam swojego Arteona na budowie od ośmiu miesięcy i pomimo pory roku jest b. sucho i się kurzy, a wycieraczki Bosch już chyba 3 letnie jakoś dają radę.