Volkswagen Arteon Forum

Po pracy w ubezpieczeniach mogę śmiało stwierdzić, że nikt nie przychodzi z uśmiechem i nie mówi "dzień dobry, ukradli mi auto, dawajcie kasę z AC". Oczywiście, przekoloryzowałem, ale dla każdego jest to mała (lub większa) tragedia i mimo że dostajesz z powrotem kasę, to pojawia się niesmak.

Lepiej zapobiegać niż leczyć. Nie wyobrażam sobie nie mieć AC w aucie, ale tak samo nie wyobrażam sobie posiadania jakiegoś niestandardowego zabezpieczenia..

Hej, ktoś używa ? trochę o tym poczytałem, recenzje YouTube etc, i chyba faktycznie jest proste i całkiem niedrogie zabezpieczenie. Oczywiście nic nie daje 100% ale jest to chyba najbardziej "wygodne" zabezpieczanie i najmniej inwazyjne jak do tej pory. ~600 zł to nie jakaś tragedia za spokój psychiczny

https://keylessprotector.com/pl/dystrybucja/sklep
https://www.youtube.com/watch?v=x2AahohpU1Y

do tego to rozwiązanie wygląda również ciekawie. Nie wiem jakie koszty ale obawiam się, że tanie to nie jest aczkolwiek to wygląda już profesjonalnie.

https://www.youtube.com/watch?v=LxR9esPTIeo
http://www.k2gps.pl/
http://www.topguard.pl/

I zabezpieczenie to szkoda kasy. Sam możesz podczas zamykania samochodu wyłączyć key less.

Na gps i podobnym systemem też się zastanawiałem do passata wcześniej posiadanego ale nie zdecydowałem się na to. Abonamenty, pakiety itd w sumie dość sporo rocznie wychodziło za full opcję.

I - w jaki sposób ? wyciągając baterię?

II - jakie to wychodziły koszty ?

I - aby wyłączyć key less access (do kolejnego zamknięcia) należy kliknąć przycisk zamykania na kluczyku i w ciągu kilku sekund dotknąć zewnętrznej części klamki tak jak przy zamykaniu samochodu bez kluczyka. Po takim zamknięciu otwarcie będzie możliwe tylko za pomocą przycisku kluczyka. (opis oczywiście w instrukcji obsługi)

no ok, ale walizka po takim wyłączeniu nie wykryje kluczyka ? Gdyby to było takie proste, to przecież nie było by teoretycznie problemu

Po takim zamknięciu nie otworzysz samochodu łapiąc za klamkę, niezależnie czy masz przy sobie prawdziwy kluczyk czy walizkę, trzeba nacisnąć przycisk otwierania na pilocie. Dopóki nie zrobią jakiejś "walizki z przyciskami" jesteśmy względnie bezpieczni.

Przysłowiowa walizka nic nie da, ponieważ samochód przerywa wychwytywanie sygnału. Działa to w 100%.
Większość ludzi nie czyta instrukcji obsługi i nie wie o takich funkcjach i wydają kasę na bezsensowne urządzenia odcinające zasilanie kluczyka który trzeba klepać w odpowiedni sposób aby otworzyć samochód
Nie wiem czy każda marka samochodowa ma taką możliwość, ale np. w Renault każdorazowe zamknięcie samochodu z kluczyka powoduje wyłączenie bez kluczykowego dostępu co jest jeszcze wygodniejszym rozwiązaniem.

"Walizka z przyciskami" nie ma sensu, ponieważ chodzi wymuszenie wysłania sygnału z kluczyka który jest możliwy tylko przy bezpośredniej ingerencji.
Samo w sobie zabezpieczenie komunikacji kluczyka z samochodem jest wystarczające i w obecnych samochodach nie ma już możliwości przechwycenia ramki danych blokując dojście sygnału do samochodu i jego późniejsze sztuczne wywołanie.

A no to spoko za tydzień odbieram więc poczytam sobie:) dzięki za info