pereira pisze:
Nie ma opcji odebrania auta w takim stanie - i robienia we własnym zakresie - wtedy tracisz gwarancje blacharsko-lakiernicza. :/ Wiec oni sami to naprawiają.
Rabat - średnio mnie w ogole interesuje, bo auto flotowe, i każdy dodatkowy rabat już niczego nie zmienia teraz
Nie wiem czy o gwarancje blacharsko-lakierniczą w przypadku osobowego VW produkowanego w Europie musisz się martwić? Tym bardziej w okresie Twojego leasingu.
Jeśli się Tobie nie spieszy, ale istnieje opcja, że nie zdążysz przed końcem roku, odstąp od umowy i zamów nowego.
Ktoś będzie miał tą szansę zakupić Twojego trefnego z ciekawym rabatem.
Poza tym - czy ktoś wie, kiedy następuje aktualizacja modelu? W skodach kojarze, że zawsze był to KW23 i bodajże 44 albo 49, gdzie dokonywano pewnych zmian, aktualizacji czy to linii produkcyjnej (eliminacja chorób wieku dziecięcego) czy też aktualizacja wyposażenia (niezawsze pozytywnie, szczególnie dla portfela).
O samą jakość naprawy bym się nie martwił - i tak dostanie to Pan Henio, z którym Twój salon albo importer ma podpisaną umowę. Z tą różnicą, że jeśli sciągając tapicerkę upier*** kołki mocujące, to ma karton nowych.
Kolor może być zauważalny właśnie dla lakiernika, albo pod wpływem zmiany kąta padania światła, ale różnice najczęściej to struktura lakieru - u dobrego lakiernika efekt jest lepszy niż fabryczna "pomarańcza". Ale nie martwiłbym się o różnice barw - bo stary lakier nie jest stary :
Osobiście mając tyle czasu, zamówiłbym nową maszynę.