Volkswagen Arteon Forum

Czołem.

Obydwa z podobnym wyposażeniem, felgi jak na zdjęciach.
Żona mówi czarny, ja jakoś lubię jasne auta i ten silver mi się też podoba.

a jakie wasze opinie?

Cwiczyłem juz czarny, jest ładny tylko po umyciu jak go wprowadzasz do garażu,

potem juz ciagle przyszarzały i brudny. NIGDY WIECEJ CZARNEGO AUTA

JA stawiałbym na srebrny - lepiej widać czarne elementy R-lina

Ja zamówiłem srebrnego R line.

Bogol,
A miałeś już kiedyś czarne auto?

Miałem, i dlatego mam duże wątpliwości co do walorów użytkowych. Dodatkowo jakoś Artek przy tych liniach ładniej wygląda w jasnych kolorach.

Mialem Artka w białej perle, teraz muszę brać co jest albo czekać nie wiadomo jak długo.

Kwestia gustu. Ale srebrny to właściwy wybór:)

Miałem dwa czarne, jednego ciągle mam. Bardzo ładny kolor ale tylko w salonie przy odbiorze, potem to tylko ciągle brudny mi się wydaje.
Arteona mam teraz w Silver i jest lepiej. Choć brudzi się tak samo jak czarny tylko nie widać tego tak mocno.

Powtórzę to co koledzy pisali, czarny jest piękny, zwłaszcza po wosku premium... Szkoda tylko, że przy odbiorze auta po 2 km już widać kurz. Mam czarny, rzuca się w oczy, klasyk kolorystyczny ale utrzymać to w stanie zdatnym do oglądania to misja niewykonalna. Uwierz mi, że dbam o auto, jak jest pogoda staram się myć ręcznie raz w tygodniu, spłukuję samą wodą na myjni bezdotykowej 2-3 razy w tyg jak pogoda nie sprzyja i ciągle jest brudny. Szczerze miałem moment, że do pracy specjalnie wyjeżdżałem jak jeszcze było ciemno, żeby sobie ciśnienia nie podnosić z rana Teraz usprawiedliwiam się pogodą.

Z tego co tu można wyczytać to srebrny ma jakiś mega wytrzymały lakier. Wczoraj myjąc swojego Pyrita znalazłem dopiero 1szy ślad otarcia maski od kamienia. Przebieg 38kkm.

Na czarny mam z 4-5 odprysków takich około 1-2 mm. Przebieg 12 kkm - nie jeżdżę na zderzaku. Ciekawe jak to będzie przy zdaniu auta do dealera...