Volkswagen Arteon Forum

Czy może ktoś wstawić zdjęcie kołą zapasowego dojazdowego w Arteonie? Może ktoś jeszcze wie czy jest takie samo jak w passat B8?

Kupowalem komplet do Arteona dojazdowki wraz z wszystkimi brakujacymi rzeczami wzgledem wersji z kompresorem, ktora mialem w aucie. Za komplet wszystkiego zaplacilem jakos okolo 1k netto. Jak bedziesz chcial to moge wyciagnac od ksiegowej fakture z numerami czesci.

ArteonUser pisze: ↑

19.03.2019, 23:28

Kupowalem komplet do Arteona dojazdowki wraz z wszystkimi brakujacymi rzeczami wzgledem wersji z kompresorem, ktora mialem w aucie. Za komplet wszystkiego zaplacilem jakos okolo 1k netto. Jak bedziesz chcial to moge wyciagnac od ksiegowej fakture z numerami czesci.

Ja brałem auto placowe i zamówiłem od razu koło dojazdowe dodatkowo... dostałem samo koło dojazdowe bez lewarka itd. za samo koło zapłaciłem ok 750 PLN na pytanie co z lewarkiem i wypełnieniem styropianowym dostałem odp. że to było samo koło dojazdowe a reszta jest dostępna w cenie kolejnych 700 PLN. Dodatkowo okazało się że nie mam zestawu naprawczego na co uzyskałem odpowiedź że moje auto nie było w niego wyposażone a producent przewidział że w razie przebitej opony zamówię sobie assistance...

Olałem sprawę i jeżdżę już tak z samym kołem dojazdowym bez lewarka już prawie rok..

mIQUEL pisze: ↑

20.03.2019, 08:40

Dodatkowo okazało się że nie mam zestawu naprawczego na co uzyskałem odpowiedź że moje auto nie było w niego wyposażone a producent przewidział że w razie przebitej opony zamówię sobie assistance...

Niedouczony sprzedawca. Nie miałeś zestawu naprawczego bo w Arteonie montują opony w technologii samouszczelniającej.

Opony samouszczelniajace nie pomogą w takim przypadku. Najechalem na pozostałości po znaku.
Na szczęście miałem dojazdowke i 70km/h doczłapałem się do domu.
Teraz zawsze w dłuższą trasę biorę koło dojazdowe.

Hm zamówienie zawierało od razu koło zapasowe pełnowymiarowe z lewarkiem itd. Za dojazdówki dziękuję i jazdę z duszą na ramieniu - gdyż jak sama nazwa wskazuje 'koło dojazdowe'

I stało się po roku od używania i jazdy na 20'(nie wymieniłem na zimowe bo cos zimy nie ma) dziura na drodze rozwaliła opone i uszkodziła felge ...
To dopiero początek problemów.
Założyłem koło dojazdowe bo do domu miałem jakieś 500 metrów, jazda 40-50km/h spowodowała spalenie tarczy hamulcowej
Następnie wezwanie lawety ... nie polecam korzystanie z VW Assistans bo czekałem ok 3 godziny na lawete (miejsce to koniec Wrocławia od strony Wilczyc)
Teraz samochód jest w serwisie i nie potrafią stwierdzić co jest przyczyną ze hamulce sie zaciskały i spowodowały spalenie tarczy.
Więc takie małe ostrzeżenie co do koła dojazdowego.

Koło przednie czy tylne? Nie mrugała kontrolka ESP?

Przednie prawe :-) tak mruganie nastąpiło juz jak zjeżdżalem na pobocze aby zobaczyć co się dzieje.