Volkswagen Arteon Forum

Witam Was serdecznie to mój pierwszy post.
Jestem szczesliwym posiadaczam Vw Arteon red chilii.
po umyciu auta na myjni zauważyłem na mascie delikatne zgrubienie lakieru, oczywiscie pierwsze moje kroki zostały skierowane do salonu autoryzowanego w Gdyni. Po weryfikacji otrzymałem informację iż sa to ślady po ptasi odchodach. I serwis stwierdził że mogą mi zaproponować polerke oczywiscie odpłatnie że to nie podlega gwaracbji. Prosze o podpowiedzi co zrobić w takiej sytuacji ja do konca nie chce wierzyć że ptasie odchody tak mogą załatwić lakier. Próbowałem zrobić zdjęcie tego ale trudno to zauważyc na zdjeciach. Pozdrawiam

Wyglada to rzeczywiscie na odparzenie po ptasiej kupie.
Zanim bym im dla do polerki ktora jest jednak glebsza https://allegro.pl/oferta/meguiars-ulti ... 7875718580 i sprobuj

Rzeczywiście ptasie odchody nie usunięte na czas potrafią trwale zmasakrować lakier. Mają bardzo silny odczyn i w skrócie działają jak kwas.

To co to sa za lakiery ze tsk sie dzieje na rocznym samochodzie myslicie ze to nie podlega gwarancji ?

Jeśli nie zmyjesz ptasiej kupy tego samego dnia to zostaje ślad. Tak jest conajmniej od 10 lat (tyle mial mój poprzedni samochód, posiadany od nowości). Teraz pilnuję