Akcja serwisowa

[gregmisz]

NIe do końca się zgodze.
ASO jak sama nazwa mówi jest w pewnym sensie przedstawicielem producenta. Ma obowiązek usunięcia wszystkich usterek, oczywiscie za kasę, która musi mu zapłacić producent. Gdyby tak nie było to nie byłoby ASO tylko wyłącznie producent.

Ja tłumacze spokojnie, ale jak trzeba to wychodzi mi pies na gebę, a trochę argumentować umiem. Miałem do czynienia z markami francuskimi, włoskimi, japońskimi, wszystkie auta nowe. Odpuszczać nie bedę, to moje ciężko zapracowane pieniądze. W razie czego do importera i do Sądu o niezgodność z umową - wbrew pozorom to często działa.

[k1coR]

Żeby była jasność dla ludzi, którzy czekają na Arteona i zaczynają się martwić, auto jest naprawdę zajeb...te gówna, o których piszemy to jest czepianie się, bo nie powinno to się zdarzyć w aucie za tą kasę, aspirującego do miana Premium. Oczywiście zbieram listę usterek czy dupereli do poprawy i nie odpuszczę im tego póki nie zrobią go na cacy.

[Jacekpolok]

Auto jest ladne z zewnatrz. Ma rewelacyjne systemy. Ale.... masa niedociagniec, duza usterkowosc, delikatny lakier, gorsze wykonanie niz poprzednie vw. Wiem ze wybor jest slaby ponieważ w tej cenie brak konkurencji.
Jednak drugi raz wybralbym np mercedesal cls z 2017- lepeij wykonany. Lub audi q7 z 2016. ...

[Revman]

Nie róbcie z Volkswagena mercedesa CLS i nie stawiajcie mu takich wymagań bo to inna grupa.
Jeśli mówisz że wybrałbyś Mercedesa lub Audi to miałeś złe założenia na dzień dobry. Albo szukasz premium albo nie.

[Jacekpolok]

Przypomne tylko ze auto swiat jak dobrze pamietam w maju pisal ze arteon jest pierwszym autem od lat aspirujacym do klasy premium. Roznoca byla taka ze sam dla siebie ppstawilem granice troche ponad 200k. Majac na uwadze obietnice vw jakoby ruszyli w klase premium- samochod zamowilem jak jeszcze nie bylo ani sztuki u dealerow. Z zewnatrz- piekny. Srodek- slaby. Systemy super. Awaryjnosc wysoka. Dlatego wybieraja po raz kolejny- 50tys wiecej nie przeraza a jakosc wykonania audi merc zdecydowanie wskazuje na premium. Zaskakujace ze po tak wielkiej wpadce vw 2 lata temu- dalej nie wyciagneli wnioskow. Lubie ten samochod- ale te drobiazgi na ktorych oszczedzili 5k ma produkcji....zenada

[Rkarcz]

Złożyłem sobie wczoraj Passata, 220 KM Highline z Rline. 210k. Za Arteona 280 4x4 Rline z Webasto płacę 235 bodajże. To 25 k więcej i dla mnie za wygląd nieVW i miejsce w środku to akceptowalna dopłata. Do nowej A6 czy S90 musiałbym dorzucić kolejne 50-70k aby kupić coś porównywalnego mocowo. A5 to nie jest konkurent dla Arteona więc to nie jest auto w tej samej cenisle czy z dopłatą 20-30k a dwa razy więcej jak nie 3. Po Maździe i jej wtopach jakoś mnie listwy i chromy nie przerażają a w tej cenie naprawdę nic nie ma poza orientem typu KIA i jej Stinger przed liftem - a orient po Maździe omijam szerokim łukiem.
Jak najbardziej popieram męczenie ASO i producenta, sam będę to robił. Ale nie piszcie że jest alternatywa w porównywalnej cenie czy przy dorzuceniu jakichś tam akceptowalnych pieniędzy do Premium..

[merci_94]

Mija miesiąc od wizyty na akcję serwisową. Nikt nie dzwonił z informacją, że jest twardosciomierz i zapraszają... dzisiaj bardzo szybko się dowiedziałem dlaczego telefon milczał.
Umówiłem się na wizytę z KS, podchodzę do stanowiska DS i na dzień dobry „Fajnie nas pan opisał! Tak się nie robi.” Po czym podchodzi drugi doradca, z którym nigdy nic nie załatwiałem i pyta kolegę „To ten co nas tak opisał?”
Niezwykle miłe i gorące przywitanie „stałego” klienta serwisu.

Nigdy więcej, choćbym miał jeździć 100km do serwisy nie zostawię samochodu w ASO Świętochłowice.

Rozmawiając z KS dowiedziałem się że „akcja” nie powinna być tak załatwiana, ale również mam nie rozdrapywać ran jak wspomniałem o fuszerach z Passatem, bo ludziom którzy pracują w ASO jest przykro i nie miałem prawa tak napisać!

Także drodzy koledzy, wychwalajmy i uwielbiajmy nasze Autoryzowane Serwisy, gdyż tam pracują ludzie. Szkoda ze wykonują swoją prace mało profesjonalnie, no ale przecież się starają.

TAK CZYTAJĄ NASZE WPISY!

I dobrze, importer również przeczyta i będzie wiedział jaki jest burdel w ASO.

[pablo_bios]

Mija miesiąc od wizyty na akcję serwisową. Nikt nie dzwonił z informacją, że jest twardosciomierz i zapraszają... dzisiaj bardzo szybko się dowiedziałem dlaczego telefon milczał.
Umówiłem się na wizytę z KS, podchodzę do stanowiska DS i na dzień dobry „Fajnie nas pan opisał! Tak się nie robi.” Po czym podchodzi drugi doradca, z którym nigdy nic nie załatwiałem i pyta kolegę „To ten co nas tak opisał?”
Niezwykle miłe i gorące przywitanie „stałego” klienta serwisu.

Nigdy więcej, choćbym miał jeździć 100km do serwisy nie zostawię samochodu w ASO Świętochłowice.

Rozmawiając z KS dowiedziałem się że „akcja” nie powinna być tak załatwiana, ale również mam nie rozdrapywać ran jak wspomniałem o fuszerach z Passatem, bo ludziom którzy pracują w ASO jest przykro i nie miałem prawa tak napisać!

Także drodzy koledzy, wychwalajmy i uwielbiajmy nasze Autoryzowane Serwisy, gdyż tam pracują ludzie. Szkoda ze wykonują swoją prace mało profesjonalnie, no ale przecież się starają.

TAK CZYTAJĄ NASZE WPISY!

I dobrze, importer również przeczyta i będzie wiedział jaki jest burdel w ASO.

Jak masz czas i ochotę, to możesz pójść z jakością ich obsługi do rzecznika praw konsumenta i jednocześnie odezwać się w tej sprawie do importera, myślę, że wtedy będzie inna rozmowa

[Rkarcz]

Tylko w sumie jeśli nie będziesz tam wracał to po co sobie podnosić ciśnienie. Wszędzie możesz trafić to samo. Serwis to ludzie. Ja co najwyżej napisałbym do właściciela. Raz, informacyjnie.

[tom-998]

Do mnie dzisiaj dotarło "zaproszenie" na aktualizację oprogramowania sterownika OCU.