Volkswagen Arteon Forum

Ktos z Was korzystal z takiego finansowania ? Czytajac Fajnie to wyglada nowy samochod co 3,4 lata tylko gdzies cos kosztem czegos... gdzies musi byc tzw Zonk, jakie wasze opinie ?
Biorac na 4 lata oddajemy i mamy Arteona po lificie

Poszukaj na forum jest już taki temat.

Zonk jest taki ze moga ci naliczyc koszty za rozne drobne uszkodzenia samochodu i zuzycie ponadeksploatacyjne. Wtedy trzeba doplacic zeby oddac no i wszystkie naprawy tylko w serwisie. Z drugiej strony arteon jest w topowych wersjach drogim samochodem i po 3-4 latach moze byc problematyczne sprzedanie go w dobrych pieniadzach

kriss555 wątpię aby był problem ze sprzedażą Artka za 4 lata, wręcz przeciwnie wydaje mi się, że będzie lepiej trzymał wartość i więcej za niego dostaniesz niż oferuje ASO, oczywiście jeśli będzie zadbany. Podejrzewam, że za 4 lata i tak będzie to unikat na rynku i sprzeda się dobrze oczywiście 2l TSI lub TDI, bo 1.5 wątpie aby miał wzięcie.

Ja na szybko zrobiłem kalkuklacje w VW np: przy 250 tyś za samochód wpłacie 50 tyś zł ( 20 % ) rata brutto to 2420 zł i po 4 latach wyliczyli pewne 125 500 PLN za arteona oczywiście jeśli chcemy możemy na własną rękę sprzedać jak się uda po lepszej cenie.... Ubezpieczenie jest wliczone w rate leasingu.
kriss jeśli chodzi o nadmierne zużycie to nie umie dbam o samochody pedantycznie, bardziej się obawiam ogledzin i szukanie rysek, wgłebień karoserii itd ale jak coś się dzieje to mamy pełny pakiet ubezpieczenia gdzie pokryją wszelkie naprawy i wiadomo jak mówiłeś wszystko ASO.
tutaj na str jest kalkulator:
https://kalkulator.vwbank.pl/vw_leasing ... orleasingu
Ponoć na zachodzie jest to bardzo popularne finasowanie zawsze po 3/ 4 latach możesz oddać i szukać innej marki albo bierzez po lifcie potem nowy model

Ja tez dbam pedatycznie wrecz o samochody. Chcialem sprzedac lub oddac leasing passata B8 2.0 tsi higline katalogowo prawie 200tys zl kosztowal, dwa lata 25 tys km, gwarancja do 5 lat i nie bylo wcale latwo, byli kupcy od reki ale za 70-80 tys, dopiero dealer znslazl chetnego na przejecie leasingu. Samochod byl jak nowy bez rys , utrzymany super. Po prostu ludziom wydaje sie ze 2 letni passat za 120 tys to abstrakcja. Obawiam sie z Arteonem bedzie podobnie, moj katalogowo kosztowal prawie 270 tys...ludziom sie wydaje ze vw to 150 tys i to max...
Jest katalog zuzycia i drobne ryski czy wgniotki moga byc, wszystko jest opisane dokladnie co vw dopuszcza, gdzies na forum passata jest ta broszura. Masz pelny pakiet ubezpieczen ok, ale jak bedziesz mial rysy i wgniotki wieksze na roznych elementach to potraktuja to jsko wiele szkod i jsk Ci potem stawke wylicza na nowe ubezpieczenie to dziekuje...

Jak to powiedział mój diler - na każde auto znajdzie się kupiec - i na Paska CC na full wypasie bez ksenonów (sprzedawca zapomniał dołożyć) i na Polo w bieda wersji bez klimy (pani z chorymi węzłami chłonnymi chyba).

kriss555 pamiętaj, że Arteon to nie Passat, których jest wszędzie pełno. Na to auto nie potrzebujesz znaleźć Kowalskiego, który będzie stękał że VW jest wart ponad 100k, tylko jednego pewnego klienta, który wie czego chce i szuka auta sprawdzonego ale na swój sposób unikalnego.

To nie pojdzie w uzywanego arteona tylko w cos co bardziej rzuca sie w oczy ze wzgledu na prestiz czyli audi,bmw,mercedes, a za te 120-130 tys znajdzie troche dobrze odpicowanego towaru. Wiekszosc jak kupuje za tyle samochod to chce miec cos co sasiedzi zobacza, a za tyle to mozna kupic dobrze wyposazonego golfa... To nie golf o ktorego po 3-4 latach bija sie kupcy. Mozna wziac easy drive, przed koncem umowy dac ogloszenia, jak bedzie dobry kupiec to wykupic a jsk nie to zostawic. Lepsze to niz bujanie sie potem z samochodem

Szukam teraz samochodu jak najbardziej zblizonego do zalozonych wymagan i powiem ze zdziwieniem ze Arteon znika bardzo szybko.
Myslalem ze nie bedzie popularny a tu zdziwienie..