Wymiana szyby czołowej poza ASO

[coulignon]

oryginał jest kiepski, moja szyba ma kilka miesięcy i widać na niej rysy. Nie przeszkadzają póki co ale pierwszy raz coś takiego widzę. Także jeśli ktos chce oryginał bo spodziewa się nie wiadomo jak wyszukanej jakości to raczej nie bo to nie jest ten przypadek:-)

[Artpe]

Problem jest taki ze szyba która mam - odbijająca promienie i podgrzewana bezprzewodowo jest tylko w oryginale .

[yaaber]

Problem jest taki ze szyba która mam - odbijająca promienie i podgrzewana bezprzewodowo jest tylko w oryginale .

Nie do końca rozumiem śmieszkowanie z odbijaniem promieni. Szyba podgrzewana bezprzewodowo to fajny patent - srebro rozpylone pomiędzy warstwami szkła, na srebro podawany jest prąd który daje ciepło (w dużym uproszczeniu). Z kolei ta warstwa srebra zmniejsza ilość ciepła docierającego do wnętrza z promieni słonecznych, więc ciekawy system ogólnie.

[coulignon]

tylko wiesz, jak jadę moim arteonem z tym hiper zaawansowanym systemem , lub do niego wsiądę w czasie upału, to nie widzę różnicy miedzy szybami w mojej poprzednie octavii (szyba za 700 zł ) a szybą arteona za 5 kafli . No chyba w tym ze szyba w Arteonie szybko się rysuje.

[Osfald]

Problem jest taki ze szyba która mam - odbijająca promienie i podgrzewana bezprzewodowo jest tylko w oryginale .

Nie do końca rozumiem śmieszkowanie z odbijaniem promieni. Szyba podgrzewana bezprzewodowo to fajny patent - srebro rozpylone pomiędzy warstwami szkła, na srebro podawany jest prąd który daje ciepło (w dużym uproszczeniu). Z kolei ta warstwa srebra zmniejsza ilość ciepła docierającego do wnętrza z promieni słonecznych, więc ciekawy system ogólnie.

Zdecydowanie tak jest. Wystarczy zerknąć w nocy przez dowolną kamerę bezpieczeństwa (z podniesionym filtrem podczerwieni) na samochody zaparkowane, takie z szybami atermicznymi i zwykłymi. Szyby atermiczne są srebrne, nieprzeźroczyste dla podczerwieni. Szyba atermiczna bardzo ułatwia życie klimatyzacji, a co za tym idzie szybciej robi się komfortowo i realnie przekłada się na mniejszy apetyt na paliwo. Natomiast długi postój w słońcu wyrówna temperatury w każdym samochodzie, z szybą atermiczną czy bez niej.

Pięknie także usuwany jest szron z szyby z opcją "grzania bezprzewodowego"

Co do rysowania. Nie zauważyłem żadnego szybszego zużycia ale u nas to głównie wyzwania miejskie są stawiane przed Arteonami.

PS
W domu mamy wyklejone szyby w oknach foliami odbijającymi podczerwień. Po roku 20% niższe koszty klimatyzacji. Polecam.

[Lazi]

Wystarczy zerknąć w nocy przez dowolną kamerę bezpieczeństwa

Ja polecam okulary z polaryzacją. Grupa VW ma żółte szyby, a np. Renault i Mercedesy fioletowo-niebieskie

[Osfald]

Fakt, dwadzieścia lat temu, jeszcze w Lagunie II, miałem szybę atermiczną taką właśnie niebieską. Wadę miała tą, że rozklejały się jej wewnętrzne warstwy, jakby bąble powietrza wew. szyby, które z czasem rosły. Jakość była taka... lagunowata.

Samo działanie zapobiegające przechodzeniu promieniowania cieplnego, a więc podczerwieni, najfajniej obserwuje się właśnie taką kamerą. Dosłownie srebrny, nieprzeźroczysty blok zamiast szyby. Kiedyś wrzucę fotki dla sceptyków.

[coulignon]

Fajnie że w kamerze wygląda inaczej. Tylko co z tego? Nie o to chodzi żeby inaczej wyglądała tylko żeby działała w jakis zauważalny sposób.
Ile zbije Ci temp w samochodzie stojacym 5 godzin na słońcu? Nic? 1 stopień? Ja twierdzę że w żaden odczuwalny sposób a podczas jazdy to klimatyzacja zdejmuje zyski słoneczne z wnętrza. A czy szyba taka czy śmaka to nie żadnego znaczenia. Być może róznica jest w samochodach bez klimy i rzeczywiście 20 lat temu mogło mieć to znaczenie jak się jechało w pełnym słońcu.
A co do funkcji grzania też bym się nie podniecał bo ile na postoju ładnie zdejmuje szron o tyle na zalodziałe wycieraczki nie poradzi nic. Wolałbym bym mieć mocno grzejący pasek w strefie gdzie wycieraczki się zatrzymują żeby nie trzeba było stawać co kilkdziesiąt kilometrów i otrzepwać wycieraczek z lodu.

[yaaber]

Fajnie że w kamerze wygląda inaczej. Tylko co z tego? Nie o to chodzi żeby inaczej wyglądała tylko żeby działała w jakis zauważalny sposób.
Ile zbije Ci temp w samochodzie stojacym 5 godzin na słońcu? Nic? 1 stopień? Ja twierdzę że w żaden odczuwalny sposób a podczas jazdy to klimatyzacja zdejmuje zyski słoneczne z wnętrza. A czy szyba taka czy śmaka to nie żadnego znaczenia. Być może róznica jest w samochodach bez klimy i rzeczywiście 20 lat temu mogło mieć to znaczenie jak się jechało w pełnym słońcu.
A co do funkcji grzania też bym się nie podniecał bo ile na postoju ładnie zdejmuje szron o tyle na zalodziałe wycieraczki nie poradzi nic. Wolałbym bym mieć mocno grzejący pasek w strefie gdzie wycieraczki się zatrzymują żeby nie trzeba było stawać co kilkdziesiąt kilometrów i otrzepwać wycieraczek z lodu.

Bzdury piszesz aż oczy bolą. Na samochód stojący w pełnym słońcu w skwarze nic nie pomoże, będzie piekło w środku, każdy logicznie myślący o tym wie.
Co do skuteczności w czasie jazdy, czytając powyższe bzdury wnioskuję, że chyba nie jechałeś długiej trasy w pełnym słońcu Artkiem z taką szybą - a polecam spróbować wyjechać poza miasto. Klima zapewnia komfort temp w środku, a szyba niweluje wpływ słońca np na skórę. Fordy takiego patentu nie miały (nie mają?) i podróżując mondeo było fajnie w środku (z klimą) i mało fajnie gdy słońce grzało skórę. W Artku problemu nie ma, nawet punktowo nic się nie nagrzewa na tyle by czuć dyskomfort w czasie jazdy przy piekącym słońcu.
I na koniec największy kretynizm. Podgrzewana szyba nie odladza wycieraczek więc grzanie szyby jest złe. Argument tak głupi że aż zabawny.
Ładnie rozpuszcza lód, świetnie szron, genialne radzi sobie z odparowywaniem. To mało?
Ps. Przepraszam moda jeżeli wypowiedź ta zostanie uznana za niezgodną z regulaminem, ale czasem ciężko przejść na spokojnie obok takich bzdur.

[Osfald]

Fajnie że w kamerze wygląda inaczej. Tylko co z tego? Nie o to chodzi żeby inaczej wyglądała tylko żeby działała w jakis zauważalny sposób.
Ile zbije Ci temp w samochodzie stojacym 5 godzin na słońcu? Nic? 1 stopień? Ja twierdzę że w żaden odczuwalny sposób a podczas jazdy to klimatyzacja zdejmuje zyski słoneczne z wnętrza. A czy szyba taka czy śmaka to nie żadnego znaczenia. Być może róznica jest w samochodach bez klimy i rzeczywiście 20 lat temu mogło mieć to znaczenie jak się jechało w pełnym słońcu.
A co do funkcji grzania też bym się nie podniecał bo ile na postoju ładnie zdejmuje szron o tyle na zalodziałe wycieraczki nie poradzi nic. Wolałbym bym mieć mocno grzejący pasek w strefie gdzie wycieraczki się zatrzymują żeby nie trzeba było stawać co kilkdziesiąt kilometrów i otrzepwać wycieraczek z lodu.

Nie zrozumiałeś przekazu. Źle twierdzisz bo przeczysz podstawowej fizyce. Pozwól, że wyjaśnię:

1. W dupie mam wygląd szyby. Napisałem to aby sceptyk wiedział, że nikt go nie oszukał. Podałem konkretny sposób jak to sprawdzić. Sposób ten potwierdza, że powłoka tam faktycznie jest i działa - jest barierą dla promieniowania podczerwonego, czyli tej części pasma radiowego, które przenosi energię cieplną ze słoneczka. Jest cennik - jest zapłacone - jest powłoka. Przy wymianie także będzie drożej ale płaci się za konkret. O tym konkrecie poniżej.

2. Działanie powłoki. Jak koń napisałem, że szyba atermiczna nie chroni wnętrza samochodu przed nagrzaniem na długim postoju przy wyłączonym silniku (klimatyzacji) i wysokich temperaturach otoczenia. Samochód nagrzeje się skutecznie przez blachy, czy przez boczne okna. Szybę przednią wykonuje się jako atermiczną bo stanowi dużą powierzchnię umożliwiającą wnikanie promieniowania do wnętrza kabiny i z zasady zastosowanie takiej szyby w tym miejscu będzie najbardziej efektywne.

Wyobraź sobie teraz , że kabina to taki zbiornik na wodę. Woda będzie w moim przykładzie odpowiednikiem ciepła (ciepło to postać energii, nie mylić z temperaturą, temperatura wymusza przepływ ciepła ale nie jest ciepłem). Woda wlewa się różnymi otworami do kabiny, a jednym z głównych, dużych otworów jest właśnie przednia szyba. Szyba to powiedzmy rodzaj przegrody/zapory, która stawia opór płynącej wodzie. Atermiczna stawia większy opór niż zwykła. Natomiast klimatyzacja to taka pompa do wypompowywania wody z kabiny. Teraz wyobraź sobie jak poradzi sobie klimatyzacja (i ile energii przy tym zużyje obciążając silnik) na uporanie się z dużym napływem wody i z małym napływem wody. Po pierwsze usunie z kabiny nagromadzoną w niej wodę szybciej, po drugie utrzyma odpowiedni jej poziom łatwiej. Ot i cała tajemnica. Właśnie po to stosuje się takie szybki w samochodach. Podobnie będzie w zimie, kiedy szyba zapobiegnie utracie ciepła z wnętrza samochodu - łatwiej i szybciej będzie go nagrzać.

Szyba atermiczna sprawdza się kiedy zmiany temperatur mają być dynamiczne. Statycznie samochód w końcu nagrzeje się/wychłodzi się tak jakby tej szyby nie miał.


Co do Twoich życzeń odnośnie tego co ma być grzane... Cennik i opcje są takie jakie są więc wybierać możesz z tego co jest oferowane, a nie co byś wolał. Może inna marka robi to lepiej? Choć prawdę powiedziawszy wydaje mi się, że są tam te pola do rozmrażania wycieraczki....

Z mojej strony pełna rekomendacja dla osób wybierających szyby atermiczne i ogrzewane. Poprawiają one realnie i odczuwalnie komfort, bezpieczeństwo i ekonomię eksploatacji. W przeciwieństwie do wielu gadżetów nie jest to kolejny marketingowy bełkot. Minusem jest oczywiście koszt ewentualnej wymiany...