Arteon - hamulce

[ArteonUser]

U mnie zaraz peknie 18k km i zero problemu z hamulcami - i rline

[marcel232]

U mnie zaraz peknie 18k km i zero problemu z hamulcami - i rline

Żona ma Fiata 500, 8 lat, 60k i zero problemów z hamulcami.... klocki jeszcze ORI
A w Arteonie jak wieczorem popada to rano musze gaz cisnąć żeby się klocki z tyłu 'odkleiły'....

[mIQUEL]

Witam wszystkich ,
moja walka z hamulcami wyglada tak :
zgodnie z ustaleniami zglosiłem sie do ASO w Bydgoszczy(AJ motors) z problemem huczących hamulców 1/03/2018.

Serwis pomierzył tarcze ,klocki ,oczyscił układ hamulcowy .

Odbyła się także jazda sprawdzająca z mistrzem serwisu ,gdzie można było stwierdzić duze huczenie przy hamowaniu z prędkości 140 do 80 km/h.

Te objawy wg doradcy kwalifikowały sie do wymiany gwarancyjnej ,tarcze sa filoetowe ,klocki hałasuja wiec dzieje sie cos niepokojącego .

Na koniec wizyty zostałem poinformowany ,ze owszem takie objawy obejmuje gwarancja ,ale do 10 tys km.U mnie objawy zaczeły sie przy 12000 km i zgłaszane były w ASO przy 14000km.
Moje pytanie jest takie .Czy to norma w Waszej firmie ,ze auto za 140 tys zł ma sprawne hamulce tylko do 10 tys km ?

Czy huczenie,buczenie i wibracje tyłu auta przy hamowaniu z prędkościami autostradowymi są objawem sprawnego działania układu hamulcowego czy nie ?
Skoro ustaliliście Państwo ,ze w/w objawy można reklamować do 10 tys km to ja żądam od Państwa na piśmie :

-oświadczenia ,że pomimo wykrytych przez użytkownika i ASO objawów pracy hamulców ,układ hamulcowy jest w pełni sprawny i w 100% bezpieczny .

Odpowiedz z BOK:
Podstawą wykonania naprawy gwarancyjnej jest potwierdzenie występowania wady materiałowej lub wykonawczej ....???
Jak zostalismy poinformowani przez ASO ,stwierdzili przegrzanie tarcz hamulcowych i niezykle duze przeciążenie termiczne i to wyklucza wykonanie naprawy w ramach gwarancji .Wiec nie wystawia oświadczenia o poprawnym i bezpiecznym działaniu układu hamulcowego .
Trzeba uderzyć gdzies wyzej w Vw ,zeby nie robili z nas idiotów tu na miejscu .

Poniżej moje pismo i odp BOK VW

+++
Dzień dobry,

W lipcu 2018 roku zakupiłem samochód VW Arteon R-line 2,0 TSI 190KM o numerze VIN ... w salonie Plichta w Gdyni na ul. Morskiej. Po przejechaniu ok 10 tys km zaczęły dobiegać dziwne dźwięki z układu hamulcowego podczas jednostajnego lekkiego hamowania. Dźwięk ten przypomina tarcie (kończącego się klocka hamulcowego) i przechodzi w dudnienie. Poinformowałem telefonicznie serwis Plichta w Gdyni o tym fakcie. Powiedziano mi że to pewnie auto chwilę stało albo jakiś kamyczek wpadł. Na początku dźwięki te dochodziły tylko co jakiś czas ale nie ustępowały. Przy następnej wizycie w serwisie plichta w celu wymiany szyby czołowej uszkodzonej przez kamyk na drodze poprosiłem serwis żeby jednak zajrzeli do układu hamulcowego bo ewidentnie coś jest nie tak i dźwięki te nasilają się, a nie znikają. Po sprawdzeniu układu powiedziano mi że tarcze ulegają rdzewieniu i że VW uważa że to wina złej eksploatacji. Proszę mi opisać jaka jest prawidłowa eksploatacja!?!
W obecnej chwili przy przebiegu ok 15 tys km dźwięk przy hamowaniu, szczególnie powolnym hamowaniu z większych prędkości na zjazdach z autostrady staje się naprawdę bardzo uciążliwy, tarcie przechodzi w dudnienie przewyższające poziomem głośności radio w aucie!

Nadmienię, że nie jest to odosobniony przypadek. Na forach internetowych zbierają się właściciele VW Arteonów ale również VW Passatów oraz Skody Superb, w których ta usterka też występuje. W przypadku odmowy wymiany wadliwego układu hamulcowego stosowne będzie zebranie grupy osób myślę że 100 osób z forum nie stanowi obecnie problemu i założenie sprawy/pozwu zbiorowego przeciwko VW.
Tu chodzi o bezpieczeństwo! Przy tylu aferach jakie miał VW ostatnio, nadmienię tylko TDI, TSI - pobieranie oleju której sam doświadczyłem w Passacie CC 1,8 TSI (pobór oleju potwierdzony próbą olejową 0,92 LTR na 1000km!!!!). Nie wyobrażam sobie, że VW może sobie pozwolić na kolejną tak dużą wpadkę…
Z różnych źródeł dochodzą sygnały, że VW zdecydował się już na wymiany tych wadliwych układów.

Oczekuję na informację dotyczącą wymiany wadliwego układu hamulcowego.
+++

[mIQUEL]

To jest jakis dramat. Jeszcze tego auta nie zamowilem i mam pelne obawy czy nie szukac innego pojazdu bo jak po 3 miesiacach mam miec jaja z hamulcami i sie z kims boksowac placac za auto ponad 2 kola miesiecznie to pier..ole tego Arteona.

teraz kupilbym BMW 3 nowe
VW po raz ostatni chyba...

[Rkarcz]

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Kup BMW, na pewno jest lepiej.
Dla handlowca już zakup 3ki to klient gorszej kategorii, chciałem kupić w Wwie 3 GT to doskonale wiem jakie jest podejście.
Nie ważne w jakim salonie, jak nie przychodzisz po Mkę albo minimum 5kę to jesteś śmieciem a nie klientem.
A serwis jak wszędzie. Kwestia ludzi. Nie ważne jaka marka. Jakby handlowiec z serwisem chcieli pomóc to by pomogli.
A że mają to w dupie to jest takie stanowisko VW. Jakkolwiek nadal jestem w szoku że reklamujecie heble.
I jestem też w szoku że nadal po 52 kkm mam oryginalne tarcze VW. Zero bicia, zero problemów mimo zapierdalania.
Ja w Maździe próbowałem jeździć w Wwie do ASO ale się nie dało z pacanami wytrzymać i jeździłem 200 km do Kielc.
W VW po Google jeżdżę na Sekundową i nawet tam to kwestia tego kogo się trafi. Wiem, bo 2 razy nie było "mojego" gościa z serwisu.
I poziom olewactwa jest straszny. Wolałem poczekać 2-3 dni niż współpracować z jakimś kolesiem który ma mnie w dupie.
Zmieniajcie serwisy, inaczej nic nie wskuracie.

[LukEEE]

No ja tylko na Sekundową też jeżdze, najgorszy VW to chyba Chylińscy
Na Sekundową do kogo uderzasz?

[Rkarcz]

Nie powiem bo zaraz się do niego nie dopcham. Inicjały RO..

[Pietras]

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Kup BMW, na pewno jest lepiej.
Dla handlowca już zakup 3ki to klient gorszej kategorii, chciałem kupić w Wwie 3 GT to doskonale wiem jakie jest podejście.
Nie ważne w jakim salonie, jak nie przychodzisz po Mkę albo minimum 5kę to jesteś śmieciem a nie klientem.
A serwis jak wszędzie. Kwestia ludzi. Nie ważne jaka marka. Jakby handlowiec z serwisem chcieli pomóc to by pomogli.

Na swoim przykładzie nie mogę się z tym zgodzić.
Kupiłem żonie 1-ke na początku roku, a chodziłem do nich chyba od pół roku i męczyłem, a mimo to zawsze pomocni, dysponujący czasem itd.

Nie marka ważna, a sprzedawca.

[Macevp]

Znam podejście marek premium do Klienta. Niestety w bardzo wielu przypadkach jest tak jak opisuje Rkarcz. Sam doświadczyłem tego na przykładzie Mercedesa (2x gdyż myślałem że to wina handlowca) oraz BMW. Teraz przy zakupie Arteona rozważałem również A5 Sportback i umówmy się obsługa nie była najwyższych lotów....

[ArteonUser]

i pomyslec ze cale zycie jezdzilem BMW i po tylu problemach wymienilem sobie i zonie auta na VW ... i nie zapeszajac mam ogolny spokoj