Chyba o to chodzi.
Wady i usterki jakościowe - swobodna dyskusja tu można się wygadać
Re: Wady i usterki jakościowe - swobodna dyskusja tu można się wygadać
VW Arteon R-Line 2.0 TSI 190
Re: Wady i usterki jakościowe - swobodna dyskusja tu można się wygadać
Dokładnie o to miejsce
2.0 TSI 190 KM
-
- Junior Member
- Posty: 27
- Rejestracja: 27.02.2019, 12:06
Re: Wady i usterki jakościowe - swobodna dyskusja tu można się wygadać
Usterka usunięta u mnie było to co kolega wyżej opisał z filmem na Youtube czyli przewód paliwowy.
Najpierw rozebrali całe drzwi, próg i nadal brzeczalo. Odpowiedziałem im delikatnie że może to przewód paliwowy, pokazałem filmik, dzisiaj rano sprawdzili i mówią że usterka usunięta. Brawo forum i brawo dla ASO że posłuchali rady konsumenta :):)
Najpierw rozebrali całe drzwi, próg i nadal brzeczalo. Odpowiedziałem im delikatnie że może to przewód paliwowy, pokazałem filmik, dzisiaj rano sprawdzili i mówią że usterka usunięta. Brawo forum i brawo dla ASO że posłuchali rady konsumenta :):)
Re: Wady i usterki jakościowe - swobodna dyskusja tu można się wygadać
Radzę poprawić te przewody nawet jak nie brzęczą.Swider2222 pisze: ↑08.05.2019, 15:55Usterka usunięta u mnie było to co kolega wyżej opisał z filmem na Youtube czyli przewód paliwowy.
Najpierw rozebrali całe drzwi, próg i nadal brzeczalo. Odpowiedziałem im delikatnie że może to przewód paliwowy, pokazałem filmik, dzisiaj rano sprawdzili i mówią że usterka usunięta. Brawo forum i brawo dla ASO że posłuchali rady konsumenta :):)
Z tego co rozmawiałem z technikami i co widać trochę na filmiku przewody mają bardzo dużą swobodę latania po tym profilu.
Czort wie czy nie może to skutkować potencjalnym ich uszkodzeniem w przyszłości.
Pianka czy opaska zaciskowa, wszystko dobre, byleby je unieruchomić. Będzie ciszej i bezpieczniej.
Re: Wady i usterki jakościowe - swobodna dyskusja tu można się wygadać
Kilka razy zdarzyło mi się że przy włączeniu kamery cofania ten rzut z góry auta odpalał się w badziewnej jakości (coś jak 144p kontra HD). Po chwili wskakuje szczegółowy obraz samochodu. Całe otoczenie i widok w kamerze cofania jest ok, tylko ten model samochodu przez kilka sekund w niskiej rozdzielczości. Muszę jeszcze poobserwować czy tak się dzieje tylko po odpaleniu auta kiedy system "wstaje". Miał ktoś taki przypadek na DP?
Arteon R-line 2.0 TDI 190 KM
Re: Wady i usterki jakościowe - swobodna dyskusja tu można się wygadać
Mam tak bardzo często, wg mnie to efekt tego, że system wstaje, podobnie jak mignięcie obrotomierza z Diesla albo niebieskiego koloru zamiast ustawionego.
Re: Wady i usterki jakościowe - swobodna dyskusja tu można się wygadać
Akurat dzisiaj dziecko mi zwróciło uwagę jak cofałem, że brzydko się samochód wyświetlił na chwilę (mam DP). I faktycznie zrzuciłbym to na kark odpalającego się jeszcze systemu, bo się spieszyłem i mógł jeszcze w pełni nie wystartować.olek1305 pisze: ↑09.05.2019, 09:22Kilka razy zdarzyło mi się że przy włączeniu kamery cofania ten rzut z góry auta odpalał się w badziewnej jakości (coś jak 144p kontra HD). Po chwili wskakuje szczegółowy obraz samochodu. Całe otoczenie i widok w kamerze cofania jest ok, tylko ten model samochodu przez kilka sekund w niskiej rozdzielczości. Muszę jeszcze poobserwować czy tak się dzieje tylko po odpaleniu auta kiedy system "wstaje". Miał ktoś taki przypadek na DP?
Arteon Elegance 2.0 TSI 190KM (MY2018)
Re: Wady i usterki jakościowe - swobodna dyskusja tu można się wygadać
Właśnie o to w tym chodzi. Świezo po uruchimieniu DP nie ogarnia jeszcze do końca wszystkiego. Potrzebuje paru sekund żeby obraz przetworzyć i wszystko działa dobrze. Raczej to nie wada. Normalna rzecz jak dla mnie.
-
- Senior Member
- Posty: 621
- Rejestracja: 22.12.2017, 21:50
Re: Wady i usterki jakościowe - swobodna dyskusja tu można się wygadać
PONOWNE ZGŁOSZENIE REKLAMCYJNE Z RĘKOJMI – WEZWANIE DO WYMIANY RZECZY NA WOLNĄ OD WAD
Niniejszym, działając na podstawie udzielonego mi pełnomocnictwa, którego uwierzytelniony odpis przesyłam w załączeniu, na podstawie art. 561 § 1 k.c. w związku z art. 556 k.c. wzywam Państwa do niezwłocznej wymiany rzeczy na wolną od wad z tytuł rękojmi za wady fizyczne samochodu marki Volkswagen, model Arteon, numer nadwozia WVWZZZ3HZ, numer rejestracyjny KR..., w którym to ujawniła się istotna wada. Wystąpienie usterki i jej konsekwencje powodują, iż zakupiony od Państwa pojazd nie odpowiada ani właściwościom, które zakupiony samochód powinien mieć ze względu na cel w umowie oznaczony, a także wynikający z okoliczności oraz jego przeznaczenia, ani właściwościom, o których istnieniu zapewniliście Państwo mojego Mandanta, ani nie nadaje się do celu, w którym pojazd ten został zakupiony.
Jak wynika ze stanu faktycznego w pojeździe mojego Mocodawcy ujawniła się wada fizyczna, niedająca się usunąć czynnościami serwisowymi przeprowadzonymi przez autoryzowane stacje obsługi (dalej jako ASO) marki Volkswagen. Przedmiotowa wada objawiająca się poprzez nieustanne świecenie kontrolki „check engine”, która to wskazuje na występowanie usterki silnika oraz sygnalizuje konieczność dokonania niezbędnych prac serwisowych przez ASO. Pomimo trzykrotnej próby usunięcia usterki przez ASO marki Volkswagen Auto Spe oraz przeprowadzenia rozległych prac serwisowych polegających między innymi na wymianie podzespołów układu AdBlue, wystąpiła ona po raz czwarty. Taki stan pojazdu pozwala na poczynienie stwierdzenia graniczącego z pewnością, iż w silniku jaki znajduje się w samochodzie mojego Mandanta ujawniła niedająca się usunąć wada najprawomocniej o podłożu fabrycznym, która stanowi właśnie wadę istotną rzeczy, co w dalszej kolejności pozwala na dochodzenie roszczeń tytułu rękojmi. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż ASO Auto Spec. w sprawie rzeczonego samochodu konsultowało się z centralną jednostką Volkswagena w celu zasięgnięcia wytycznych dotyczących naprawy pojazdu należącego do mojego Mocodawcy. Mimo uzyskania najbardziej kompetentnej pomocy jaka jest możliwa w omawianym stanie faktycznym autoryzowany serwis nie był w stanie poradzić sobie z notorycznie występującym błędem „check engin”, a co za tym idzie usunąć jego przyczyny.
Odnosząc się do faktu, iż przedmiotowy samochód jest leasingowany przez mojego Mocodawcę należy wskazać, że może on bez przeszkód dochodzić wobec sprzedawcy roszczeń przysługujących nabywcy z tytułu rękojmi. Zezwala na to wprost treść § 17 punkt 1 Ogólnych Warunków Umów Leasingu Volkswagen Leasing, wprost wskazując, iż „Z chwilą zawarcia z Dealerem przez Finansującego umowy sprzedaży przedmiotu leasingu z mocy prawa przechodzą na Korzystającego uprawnienia z tytułu wad rzeczy przysługujące Finansującemu wobec Dealera z tytułu gwarancji i rękojmi, z wyjątkiem prawa do odstąpienia od umowy sprzedaży.”.
W przedmiotowej sprawie nie sposób również nie wspomnieć rażącego wprowadzenia w błąd co do zagadnienie prawnych, do którego doszło podczas rozmowy telefonicznej pomiędzy Panem Jackiem Polokiem, a pracownikiem ASO Stanisław ...,. Otóż, dnia 8 stycznia 2018 roku Pan Andrzej ...podczas rozmowy dotyczącej umówienia terminu odstawienia samochodu z tytułu zgłaszanych roszczeń z rękojmi poinformował mojego Mocodawcę, iż z uwagi na fakt zgłoszeń gwarancyjnych dotyczących tego samego pojazdu Volkswagen Arteon numer nadwozia WVWZZZ3H pozbawił się on możliwości dochodzenia swoich roszczeń wobec sprzedawcy w oparciu o rękojmie. Taka interpretacja przepisów kodeksu cywilnego jest całkowicie błędna, a Państwa pracownik wykazał się absolutnym brakiem wiedzy, kompetencji oraz poszanowania dla profesjonalnego i uczciwego traktowania klienta. Swoim działaniem chciał on wprowadzić w błąd mojego Mandanta, aby w ten sposób odwieść go od zamiaru dochodzenia swych praw w oparciu o uprawnienia przysługujące mu z tytułu rękojmi, a co za tym idzie pozbyć się problematycznej dla Państwa sprawy w sposób całkowicie sprzeczny z prawem oraz zasadami współżycia społecznego. Zachowanie to należy ocenić jako skandaliczne oraz pozbawione jakiegokolwiek profesjonalizmu. Oczywistym wydaje się być, iż osoba odpowiedzialna za kontakt z klientem powinna opierać informacje, które udziela na sprawdzonej, fachowej, a co najistotniejsze rzetelnej wiedzy. Informacja prawna jaka padła ze strony Pana Andrzeja... nie odznaczała się absolutnie żadną z wyżej wspomnianych cech. Z oczywistych względów nie sposób jest wymagać od każdego z pracowników Państwa salonu sprzedaży oraz serwisu fachowej wiedzy prawniczej, jednak w sytuacji , gdy przekazywana treść jest tak dalece odsunięta od poprawnego przekazu, co miało miejsce w omawianym stanie faktycznym, należałoby się zastanowić, czy pracownik pozbawiony kompetencji w dziedzinie szeroko rozumianego prawa powinien w ogóle przekazywać stanowisko Państwa klientom i udzielać im informacji.
W tym miejscu dla przejrzystości omawianej sprawy warto zaprezentować prawidłową wykładnie art. 579 k.c., w oparciu o który, Państwa pracownik dokonując jego niepoprawnej interpretacji, wprowadził w błąd mojego Mocodawcę. Otóż zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą oraz poglądami doktryny uprawnienia gwarancyjne owszem nie mogą być dochodzone równocześnie z roszczeniami z tytułu rękojmi, jednak w przypadku nieskuteczności naprawy lub niezrealizowaniu swojego obowiązku przez sprzedawcę (gwaranta) w odpowiednim terminie, zostaje otwarte po stronie kupującego uprawnienie do skorzystania z rękojmi za wady rzeczy. Zawieszenie, o którym mowa w art. 579 § 3 k.c. dotyczy biegu terminu do wykonania czynności związanych z uprawnieniami z rękojmi (nie płynął one na niekorzyść kupującego korzystającego z gwarancji – „bieg terminu do wykonania uprawnień z tytułu rękojmi ulega zawieszeniu z dniem zawiadomienia sprzedawcy o wadzie.”), a nie zawieszenia tych uprawnień jako takich – co jest oczywiście sprzeczne z informacjami jakie przekazują Państwa pracownicy. W zaistniałym stanie faktycznym mamy do czynienia z trzykrotną bezskuteczną naprawą w oparciu o uprawnienia gwarancyjne trwającą przeszło 25 dni – co z pewnością całą pewnością stanowi desygnat pojęć „nieskuteczności naprawy” lub „niezrealizowaniu swojego obowiązku w odpowiednim terminie”. Powyższa wykładnia znajduje potwierdzenie w następujących w licznych wypowiedziach orzecznictwa oraz doktryny:
• „W komentowanym tu zakresie jest to uregulowanie obowiązujące na podstawie nowelizacji wprowadzonej przez art. 44 pkt 29 KonsU i wynika z niego, że na realizację uprawnień z tytułu rękojmi w odniesieniu do konkretnej wady przez kupującego ma wpływ zawiadomienia sprzedawcy o wadzie w przypadku realizacji uprawnień z tytułu gwarancji. Brak takiego zawiadomienia powoduje, że bieg terminów na wykonanie uprawnień z tytułu rękojmi (zob. art. 568 § 2 i 3 KC) nie ulega zawieszeniu.” - Kodeks cywilny. Komentarz red. prof. dr hab. Edward Gniewek, prof. dr hab. Piotr Machnikowski C.H.Beck 2017 wyd. 8
• „Obecnie więc kupujący nadal może swobodnie wybierać pomiędzy odpowiedzialnością z tytułu rękojmi lub z tytułu gwarancji. Ponadto, według § 2 komentowanego przepisu, jeśli wybierze on odpowiedzialność z tytułu gwarancji, nie wpływa to na jego uprawnienia z tytułu rękojmi. Natomiast w momencie kiedy, realizując uprawnienia z tytułu gwarancji, kupujący zawiadamia sprzedającego o wadzie rzeczy, bieg terminu na wykonywanie uprawnień z rękojmi ulega zawieszeniu (§ 3). Przepis wprowadza więc swoisty obowiązek dla kupującego zawiadomienia sprzedawcy o wadzie, w celu zawieszenia terminu przedawnienia na wykonywanie uprawnień z rękojmi na wypadek, gdyby gwarancja nie zaspokoiła jego roszczeń. [ podkreślenie A.M.] Termin ten zaczyna biec dalej od dnia odmowy przez gwaranta wykonania obowiązków wynikających z gwarancji albo bezskutecznego upływu czasu na ich wykonanie. Zakładać można, że wtedy kupujący może zacząć realizować swoje uprawnienia z tytułu rękojmi. Skutkiem braku zawiadomienia będzie to, że bieg przedawnienia nie ulegnie zawieszeniu.” - Kodeks cywilny. Komentarz red. dr hab. Konrad Osajda C.H.Beck 2017 wyd. 17
• „Przepisy o rękojmi i gwarancji mają chronić kupującego i przy zbiegu roszczeń wynikających z tych przepisów, w granicach podstawy faktycznej powództwa, sąd uprawniony jest do wyboru jednego z nich dla zapewnienia ochrony interesów powoda.” - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2012 r. sygn. akt III CSK 24/12
• „Należy przy tym rozróżnić uprawnienia kupującego z tytułu gwarancji (art. 577 k.c.) i z tytułu rękojmi. Roszczenia z tytułu gwarancji kupujący może realizować tylko w odniesieniu do podmiotu udzielającego gwarancji (producenta lub sprzedawcy) zaś uprawnienia z tytułu rękojmi tylko wobec sprzedawcy (art. 556 k.c.). Roszczenia z tytułu gwarancji nie upoważniają kupującego do odstąpienia od umowy sprzedaży, mogą być realizowane niezależnie od uprawnień wynikających z rękojmi, a samo wykonanie uprawnień z tytułu gwarancji nie wpływa na odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi (art. 579 § 1 i § 2 k.c.).” Jak wynika zatem z okoliczności faktycznych, powód, zgłaszając pierwszy raz usterkę komputera w dniu 11 grudnia 2014 r. wybrał w pierwszej kolejności realizację roszczeń z tytułu gwarancji producenta. Dopiero po nieskutecznych naprawach gwarancyjnych, pismem z dnia 2 kwietnia 2015 r. powód zgłosił pozwanemu - jako sprzedawcy, roszczenia z tytułu rękojmi. Do odpowiedzialności pozwanego mają zatem zastosowanie art. 556 i nast.k.c. dotyczące rękojmi za wady. – wyrok Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia 1 czerwca 2017 r. sygn. akt II Ca 157/17
Z uwagi na zaistniały stan faktyczny, roszczenie Pana Jacka Poloka jest całkowicie uzasadnione i znajduje oparcie w powszechnie obowiązującym porządku prawnym. Zadośćuczynienie wyżej wskazanemu wezwaniu powinno nastąpić niezwłocznie po doręczeniu niniejszego pisma. Zaznaczam, iż istotna wada rzeczy sprzedanej została zgłoszona telefonicznie w dniu 8 stycznia 2018 r. przez mojego Mocodawcę zaś przedmiotowe pismo stanowi jego powtórzenie ze względu na całkowity brak reakcji z Państwa strony, a wręcz próby wprowadzania mojego Mandanta w błąd co do jego uprawnień z rękojmi. Nadto, zaznaczam, iż w związku z ww. zgłoszeniem powstają wszystkie skutki prawne i faktyczne, a wskazana wada ma charakter istotny.
Ponadto, zgodnie z art. 566 § 2 w zw. z § 1 mojemu Mocodawcy przysługuje prawo do żądania naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady, choćby szkoda była następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności, a w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów. Nie uchybia to przepisom o obowiązku naprawienia szkody na zasadach ogólnych. W szczególności mój Mandant będzie dochodził kosztów dodatkowych związanych z działaniem przez profesjonalnego pełnomocnika i koniecznymi czynnościami przez niego podejmowanymi. Nadto, pozostaje kwestia roszczeń o czas pozostawania bez możliwości korzystania z własnego pojazdu i konieczności wykorzystywania aut zastępczych, pomimo, iż opłacana jest pełna rata leasingu, ubezpieczenie itd. za cały miesiąc użytkowania samochodu Volkswagen Arteon i związane z tym obciążenia oraz stary wizerunkowe. Należy bowiem pamiętać, iż samochód służy mojemu Mocodawcy do wykonywania działalności gospodarczej i w takim celu został zakupiony w formie leasingu.
Jednocześnie informuję, iż dalsza Państwa bierność skutkować będzie podjęciem kroków prawnych włącznie z wytoczeniem powództwa przed właściwy sąd, co w następstwie spowodować może wystąpienie po Państwa stronie dodatkowych kosztów procesu i ewentualnego postępowania egzekucyjnego.
Niniejszym, działając na podstawie udzielonego mi pełnomocnictwa, którego uwierzytelniony odpis przesyłam w załączeniu, na podstawie art. 561 § 1 k.c. w związku z art. 556 k.c. wzywam Państwa do niezwłocznej wymiany rzeczy na wolną od wad z tytuł rękojmi za wady fizyczne samochodu marki Volkswagen, model Arteon, numer nadwozia WVWZZZ3HZ, numer rejestracyjny KR..., w którym to ujawniła się istotna wada. Wystąpienie usterki i jej konsekwencje powodują, iż zakupiony od Państwa pojazd nie odpowiada ani właściwościom, które zakupiony samochód powinien mieć ze względu na cel w umowie oznaczony, a także wynikający z okoliczności oraz jego przeznaczenia, ani właściwościom, o których istnieniu zapewniliście Państwo mojego Mandanta, ani nie nadaje się do celu, w którym pojazd ten został zakupiony.
Jak wynika ze stanu faktycznego w pojeździe mojego Mocodawcy ujawniła się wada fizyczna, niedająca się usunąć czynnościami serwisowymi przeprowadzonymi przez autoryzowane stacje obsługi (dalej jako ASO) marki Volkswagen. Przedmiotowa wada objawiająca się poprzez nieustanne świecenie kontrolki „check engine”, która to wskazuje na występowanie usterki silnika oraz sygnalizuje konieczność dokonania niezbędnych prac serwisowych przez ASO. Pomimo trzykrotnej próby usunięcia usterki przez ASO marki Volkswagen Auto Spe oraz przeprowadzenia rozległych prac serwisowych polegających między innymi na wymianie podzespołów układu AdBlue, wystąpiła ona po raz czwarty. Taki stan pojazdu pozwala na poczynienie stwierdzenia graniczącego z pewnością, iż w silniku jaki znajduje się w samochodzie mojego Mandanta ujawniła niedająca się usunąć wada najprawomocniej o podłożu fabrycznym, która stanowi właśnie wadę istotną rzeczy, co w dalszej kolejności pozwala na dochodzenie roszczeń tytułu rękojmi. Nie bez znaczenia jest również fakt, iż ASO Auto Spec. w sprawie rzeczonego samochodu konsultowało się z centralną jednostką Volkswagena w celu zasięgnięcia wytycznych dotyczących naprawy pojazdu należącego do mojego Mocodawcy. Mimo uzyskania najbardziej kompetentnej pomocy jaka jest możliwa w omawianym stanie faktycznym autoryzowany serwis nie był w stanie poradzić sobie z notorycznie występującym błędem „check engin”, a co za tym idzie usunąć jego przyczyny.
Odnosząc się do faktu, iż przedmiotowy samochód jest leasingowany przez mojego Mocodawcę należy wskazać, że może on bez przeszkód dochodzić wobec sprzedawcy roszczeń przysługujących nabywcy z tytułu rękojmi. Zezwala na to wprost treść § 17 punkt 1 Ogólnych Warunków Umów Leasingu Volkswagen Leasing, wprost wskazując, iż „Z chwilą zawarcia z Dealerem przez Finansującego umowy sprzedaży przedmiotu leasingu z mocy prawa przechodzą na Korzystającego uprawnienia z tytułu wad rzeczy przysługujące Finansującemu wobec Dealera z tytułu gwarancji i rękojmi, z wyjątkiem prawa do odstąpienia od umowy sprzedaży.”.
W przedmiotowej sprawie nie sposób również nie wspomnieć rażącego wprowadzenia w błąd co do zagadnienie prawnych, do którego doszło podczas rozmowy telefonicznej pomiędzy Panem Jackiem Polokiem, a pracownikiem ASO Stanisław ...,. Otóż, dnia 8 stycznia 2018 roku Pan Andrzej ...podczas rozmowy dotyczącej umówienia terminu odstawienia samochodu z tytułu zgłaszanych roszczeń z rękojmi poinformował mojego Mocodawcę, iż z uwagi na fakt zgłoszeń gwarancyjnych dotyczących tego samego pojazdu Volkswagen Arteon numer nadwozia WVWZZZ3H pozbawił się on możliwości dochodzenia swoich roszczeń wobec sprzedawcy w oparciu o rękojmie. Taka interpretacja przepisów kodeksu cywilnego jest całkowicie błędna, a Państwa pracownik wykazał się absolutnym brakiem wiedzy, kompetencji oraz poszanowania dla profesjonalnego i uczciwego traktowania klienta. Swoim działaniem chciał on wprowadzić w błąd mojego Mandanta, aby w ten sposób odwieść go od zamiaru dochodzenia swych praw w oparciu o uprawnienia przysługujące mu z tytułu rękojmi, a co za tym idzie pozbyć się problematycznej dla Państwa sprawy w sposób całkowicie sprzeczny z prawem oraz zasadami współżycia społecznego. Zachowanie to należy ocenić jako skandaliczne oraz pozbawione jakiegokolwiek profesjonalizmu. Oczywistym wydaje się być, iż osoba odpowiedzialna za kontakt z klientem powinna opierać informacje, które udziela na sprawdzonej, fachowej, a co najistotniejsze rzetelnej wiedzy. Informacja prawna jaka padła ze strony Pana Andrzeja... nie odznaczała się absolutnie żadną z wyżej wspomnianych cech. Z oczywistych względów nie sposób jest wymagać od każdego z pracowników Państwa salonu sprzedaży oraz serwisu fachowej wiedzy prawniczej, jednak w sytuacji , gdy przekazywana treść jest tak dalece odsunięta od poprawnego przekazu, co miało miejsce w omawianym stanie faktycznym, należałoby się zastanowić, czy pracownik pozbawiony kompetencji w dziedzinie szeroko rozumianego prawa powinien w ogóle przekazywać stanowisko Państwa klientom i udzielać im informacji.
W tym miejscu dla przejrzystości omawianej sprawy warto zaprezentować prawidłową wykładnie art. 579 k.c., w oparciu o który, Państwa pracownik dokonując jego niepoprawnej interpretacji, wprowadził w błąd mojego Mocodawcę. Otóż zgodnie z ugruntowaną linią orzeczniczą oraz poglądami doktryny uprawnienia gwarancyjne owszem nie mogą być dochodzone równocześnie z roszczeniami z tytułu rękojmi, jednak w przypadku nieskuteczności naprawy lub niezrealizowaniu swojego obowiązku przez sprzedawcę (gwaranta) w odpowiednim terminie, zostaje otwarte po stronie kupującego uprawnienie do skorzystania z rękojmi za wady rzeczy. Zawieszenie, o którym mowa w art. 579 § 3 k.c. dotyczy biegu terminu do wykonania czynności związanych z uprawnieniami z rękojmi (nie płynął one na niekorzyść kupującego korzystającego z gwarancji – „bieg terminu do wykonania uprawnień z tytułu rękojmi ulega zawieszeniu z dniem zawiadomienia sprzedawcy o wadzie.”), a nie zawieszenia tych uprawnień jako takich – co jest oczywiście sprzeczne z informacjami jakie przekazują Państwa pracownicy. W zaistniałym stanie faktycznym mamy do czynienia z trzykrotną bezskuteczną naprawą w oparciu o uprawnienia gwarancyjne trwającą przeszło 25 dni – co z pewnością całą pewnością stanowi desygnat pojęć „nieskuteczności naprawy” lub „niezrealizowaniu swojego obowiązku w odpowiednim terminie”. Powyższa wykładnia znajduje potwierdzenie w następujących w licznych wypowiedziach orzecznictwa oraz doktryny:
• „W komentowanym tu zakresie jest to uregulowanie obowiązujące na podstawie nowelizacji wprowadzonej przez art. 44 pkt 29 KonsU i wynika z niego, że na realizację uprawnień z tytułu rękojmi w odniesieniu do konkretnej wady przez kupującego ma wpływ zawiadomienia sprzedawcy o wadzie w przypadku realizacji uprawnień z tytułu gwarancji. Brak takiego zawiadomienia powoduje, że bieg terminów na wykonanie uprawnień z tytułu rękojmi (zob. art. 568 § 2 i 3 KC) nie ulega zawieszeniu.” - Kodeks cywilny. Komentarz red. prof. dr hab. Edward Gniewek, prof. dr hab. Piotr Machnikowski C.H.Beck 2017 wyd. 8
• „Obecnie więc kupujący nadal może swobodnie wybierać pomiędzy odpowiedzialnością z tytułu rękojmi lub z tytułu gwarancji. Ponadto, według § 2 komentowanego przepisu, jeśli wybierze on odpowiedzialność z tytułu gwarancji, nie wpływa to na jego uprawnienia z tytułu rękojmi. Natomiast w momencie kiedy, realizując uprawnienia z tytułu gwarancji, kupujący zawiadamia sprzedającego o wadzie rzeczy, bieg terminu na wykonywanie uprawnień z rękojmi ulega zawieszeniu (§ 3). Przepis wprowadza więc swoisty obowiązek dla kupującego zawiadomienia sprzedawcy o wadzie, w celu zawieszenia terminu przedawnienia na wykonywanie uprawnień z rękojmi na wypadek, gdyby gwarancja nie zaspokoiła jego roszczeń. [ podkreślenie A.M.] Termin ten zaczyna biec dalej od dnia odmowy przez gwaranta wykonania obowiązków wynikających z gwarancji albo bezskutecznego upływu czasu na ich wykonanie. Zakładać można, że wtedy kupujący może zacząć realizować swoje uprawnienia z tytułu rękojmi. Skutkiem braku zawiadomienia będzie to, że bieg przedawnienia nie ulegnie zawieszeniu.” - Kodeks cywilny. Komentarz red. dr hab. Konrad Osajda C.H.Beck 2017 wyd. 17
• „Przepisy o rękojmi i gwarancji mają chronić kupującego i przy zbiegu roszczeń wynikających z tych przepisów, w granicach podstawy faktycznej powództwa, sąd uprawniony jest do wyboru jednego z nich dla zapewnienia ochrony interesów powoda.” - wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2012 r. sygn. akt III CSK 24/12
• „Należy przy tym rozróżnić uprawnienia kupującego z tytułu gwarancji (art. 577 k.c.) i z tytułu rękojmi. Roszczenia z tytułu gwarancji kupujący może realizować tylko w odniesieniu do podmiotu udzielającego gwarancji (producenta lub sprzedawcy) zaś uprawnienia z tytułu rękojmi tylko wobec sprzedawcy (art. 556 k.c.). Roszczenia z tytułu gwarancji nie upoważniają kupującego do odstąpienia od umowy sprzedaży, mogą być realizowane niezależnie od uprawnień wynikających z rękojmi, a samo wykonanie uprawnień z tytułu gwarancji nie wpływa na odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi (art. 579 § 1 i § 2 k.c.).” Jak wynika zatem z okoliczności faktycznych, powód, zgłaszając pierwszy raz usterkę komputera w dniu 11 grudnia 2014 r. wybrał w pierwszej kolejności realizację roszczeń z tytułu gwarancji producenta. Dopiero po nieskutecznych naprawach gwarancyjnych, pismem z dnia 2 kwietnia 2015 r. powód zgłosił pozwanemu - jako sprzedawcy, roszczenia z tytułu rękojmi. Do odpowiedzialności pozwanego mają zatem zastosowanie art. 556 i nast.k.c. dotyczące rękojmi za wady. – wyrok Sądu Okręgowego w Kaliszu z dnia 1 czerwca 2017 r. sygn. akt II Ca 157/17
Z uwagi na zaistniały stan faktyczny, roszczenie Pana Jacka Poloka jest całkowicie uzasadnione i znajduje oparcie w powszechnie obowiązującym porządku prawnym. Zadośćuczynienie wyżej wskazanemu wezwaniu powinno nastąpić niezwłocznie po doręczeniu niniejszego pisma. Zaznaczam, iż istotna wada rzeczy sprzedanej została zgłoszona telefonicznie w dniu 8 stycznia 2018 r. przez mojego Mocodawcę zaś przedmiotowe pismo stanowi jego powtórzenie ze względu na całkowity brak reakcji z Państwa strony, a wręcz próby wprowadzania mojego Mandanta w błąd co do jego uprawnień z rękojmi. Nadto, zaznaczam, iż w związku z ww. zgłoszeniem powstają wszystkie skutki prawne i faktyczne, a wskazana wada ma charakter istotny.
Ponadto, zgodnie z art. 566 § 2 w zw. z § 1 mojemu Mocodawcy przysługuje prawo do żądania naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że zawarł umowę, nie wiedząc o istnieniu wady, choćby szkoda była następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności, a w szczególności może żądać zwrotu kosztów zawarcia umowy, kosztów odebrania, przewozu, przechowania i ubezpieczenia rzeczy oraz zwrotu dokonanych nakładów w takim zakresie, w jakim nie odniósł korzyści z tych nakładów. Nie uchybia to przepisom o obowiązku naprawienia szkody na zasadach ogólnych. W szczególności mój Mandant będzie dochodził kosztów dodatkowych związanych z działaniem przez profesjonalnego pełnomocnika i koniecznymi czynnościami przez niego podejmowanymi. Nadto, pozostaje kwestia roszczeń o czas pozostawania bez możliwości korzystania z własnego pojazdu i konieczności wykorzystywania aut zastępczych, pomimo, iż opłacana jest pełna rata leasingu, ubezpieczenie itd. za cały miesiąc użytkowania samochodu Volkswagen Arteon i związane z tym obciążenia oraz stary wizerunkowe. Należy bowiem pamiętać, iż samochód służy mojemu Mocodawcy do wykonywania działalności gospodarczej i w takim celu został zakupiony w formie leasingu.
Jednocześnie informuję, iż dalsza Państwa bierność skutkować będzie podjęciem kroków prawnych włącznie z wytoczeniem powództwa przed właściwy sąd, co w następstwie spowodować może wystąpienie po Państwa stronie dodatkowych kosztów procesu i ewentualnego postępowania egzekucyjnego.