Arteon - hamulce
Re: Arteon - hamulce
Moze w 280 i 240 heble sa ok, ale ja dzis kolejny raz po locie na niskim pulapie od wwa do 3miasta, wiem ze to sa zwalniacze a nie hamulce (190 tsi). Tez rozwazam swap po gwarancji i celuje w jakis zestaw od Porsche z 6cioma tloczkami na przod i wymiana tylu na wentylowane i wieksze.
Tu zestaw od RS: https://www.olx.pl/oferta/zaciski-356mm ... A0LPQ.html
Brembo: https://www.olx.pl/oferta/zaciski-18zr- ... A46mc.html
Tu zestaw od RS: https://www.olx.pl/oferta/zaciski-356mm ... A0LPQ.html
Brembo: https://www.olx.pl/oferta/zaciski-18zr- ... A46mc.html
eRlinia 2.0 teesi + blisko 600 Nm w ośce
Re: Arteon - hamulce
A po co czekasz na koniec gwarancji? Co to zmienia?
Arteon 2.0 TSI 280 KM Silver Pyrit
Re: Arteon - hamulce
Zrobi swap to straci gwarancję na fabryczne zaciski i tarcze
Poza tym zaciski 18zr nie pasują do MQB. Są wprawdzie desperaci co frezują mocowania by dopasować do zwrotnicy MQB ale kto o zdrowym umyśle chciałby jeździć na heblach z osłabionymi mocowaniami zacisków?
Poza tym zaciski 18zr nie pasują do MQB. Są wprawdzie desperaci co frezują mocowania by dopasować do zwrotnicy MQB ale kto o zdrowym umyśle chciałby jeździć na heblach z osłabionymi mocowaniami zacisków?
Ostatnio zmieniony 20.06.2019, 13:00 przez Noetra, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Arteon - hamulce
Co oprócz tarcz i klocków potrzeba do swapa hamulców z TSI 280 do TSI 190 ? Znacie jakiś orientacyjny koszt nowych zamienników np ?
Re: Arteon - hamulce
Zmienia tyle ze moga mnie cmoknac jak cos, a nie przypieprzac sie, ze np. kolor klockow jest inny niz zalecany przez VW. Jak chca to zawsze cos znajda i wymysla byle tylko klienta obciazyc kosztami.
eRlinia 2.0 teesi + blisko 600 Nm w ośce
- radzio_007
- Junior Member
- Posty: 46
- Rejestracja: 10.06.2019, 11:17
Re: Arteon - hamulce
Gwarancja na hamulce jest tylko do 10000 km, chyba że jest jakaś wada fabryczna. Tak mi powiedzieli w ASO.
VW Arteon Rline 2.0 TSI 350 KM 4MOTION Oryx White
Re: Arteon - hamulce
Ok, ale w przypadku mojego planu wymieniam zaciski, jarzma, przewody, tarcze, klocki etc. wiec jest spora ingerencja, a dla nich podstawa do czepiania sie.
eRlinia 2.0 teesi + blisko 600 Nm w ośce
- Blazio1946
- Posting Freak
- Posty: 1095
- Rejestracja: 14.09.2017, 15:53
Re: Arteon - hamulce
Re: Arteon - hamulce
Arteon ale o co ci się przyjebią? Że zgięła się piasta czy co? Hamulce bierzesz na siebie i tyle. Już z nimi nie wojujesz o to bo i po co? Wymienią gówno na gówno. Już kiedyś pisałem. Przód tak jak napisał kolega - od 280 całość na 100% pasuje p&p, a tył klocek jest ten sam ale może zacisk jest szerszy bo tarcza jest grubsza 10 mm. I teoretycznie wystarczy samo jarzmo a może cały zacisk.
Co do zmiany przewodów. 3 dni temu zaliczyłem Przełęcz Bernarda. Szwagier prawie mi się zrzygał. Temperatura oleju 120'C, klocki dopiero na samym dole zaczęły śmierdzieć. Ale układ ani razu nie puścił i od początku do końca pięknie darł. I jak dla mnie wydawanie na heble z RS3 jest bez sensu. Miałem w aucie klasy średniej BBKita. Są oczywiście zalety ale koszty jak na dupowóz widłowóz są bez sensu.
Co do zmiany przewodów. 3 dni temu zaliczyłem Przełęcz Bernarda. Szwagier prawie mi się zrzygał. Temperatura oleju 120'C, klocki dopiero na samym dole zaczęły śmierdzieć. Ale układ ani razu nie puścił i od początku do końca pięknie darł. I jak dla mnie wydawanie na heble z RS3 jest bez sensu. Miałem w aucie klasy średniej BBKita. Są oczywiście zalety ale koszty jak na dupowóz widłowóz są bez sensu.
Arteon 2.0 TSI 280 KM Silver Pyrit
Re: Arteon - hamulce
Gówno na gówno- niestety z przykrością muszę potwierdzić.
Około 5 tyś km temu bezproblemowo wymienili mi hamulce u Zasady. Aczkolwiek historia powtarzać się zaczyna. Znowu fading. Na zimnych heblach płynie na gorących jeszcze bardziej, normalne hamowanie jest tylko jak pierw lekko przytrę heblami by je lekko rozgrzać i potem moge zahamować- ale to nie jest normalne.
W dodatku mam wrażenie, że podczas rozruchu autem trzęsie jak galaretką. To zaczęło się od kiedy na jednym z rond zwalniałen i oczywiście około 7km/h auto uznało, że już stoi i wyłączyło silnik ja miałem jednak inne plany i po dodaniu gazu tak jebnęło, jakby rozrusznik odpadł....
Około 5 tyś km temu bezproblemowo wymienili mi hamulce u Zasady. Aczkolwiek historia powtarzać się zaczyna. Znowu fading. Na zimnych heblach płynie na gorących jeszcze bardziej, normalne hamowanie jest tylko jak pierw lekko przytrę heblami by je lekko rozgrzać i potem moge zahamować- ale to nie jest normalne.
W dodatku mam wrażenie, że podczas rozruchu autem trzęsie jak galaretką. To zaczęło się od kiedy na jednym z rond zwalniałen i oczywiście około 7km/h auto uznało, że już stoi i wyłączyło silnik ja miałem jednak inne plany i po dodaniu gazu tak jebnęło, jakby rozrusznik odpadł....
R-Line 2.0 TDI 400Nm 190 KM DSG7 - Kurkuma - Stage1 - 480Nm 231KM