Arteon'y w Bobolin'ie

[zs77706]

Siemanko. Bylem na pare dni w Bobolinie kolo Koszalina i widzialem dalsze 3 Arteony... Czarny, Bialy i Siwy...

Czy to ktos z was Byl?

Ciekawe bo Artkow nadal widac raczej malo na ulicach, a w takiej malej wjosce jak Bobolin nagle 4 ?

[Mussk]

Arteon'y w Bobolin'ie

Czemu tak śmiesznie piszesz
Arteony w Bobolinie - po prostu

[Jerzy]

Bo to tak z Hamerykańska pewnie

[Blazio1946]

Nie ma się co śmiać, raczej szacunek się należy.
Nie było Was obu na forum jak kolega zs77706 przedstawiał się i od razu tłumaczył swój słaby język polski.
Od dziecka mieszka za Odrą i sam nauczył się pisać i czytać po Polsku.

[Mussk]

Nie ma się co śmiać, raczej szacunek się należy.
Nie było Was obu na forum jak kolega zs77706 przedstawiał się i od razu tłumaczył swój słaby język polski.
Od dziecka mieszka za Odrą i sam nauczył się pisać i czytać po Polsku.

Nigdy nie śmieję się z nikogo, to nie w moim stylu.
Jako że to polskie forum stąd zaciekawienie skąd taka forma pisowni.
Niestety nie jestem w stanie znać historii każdego użytkownika z osobna.

Dla kolegi oczywiście wirtualna piątka za naukę.

[zs77706]

Dzieki wam, wszystko spoko, nie obrazilem sie.

Blazio ma racje. Wyjechalismy do rajchu jak mialem nie cale 3 latka. Nigdy nie widzialem polskiej szkoly od srodka. Wszystko co umie, to sie nauczylem sam. W domu nigdy rodzice mnie nie uczyli czytac i pasac po polsku. Tak ze wybaczcie bledy.

Widze ze jednak z forum nikt nie byl artkiem w bobolinie.
Moze w wakacje za rok sie tam spotkamy...

[Jerzy]

Dzieki wam, wszystko spoko, nie obrazilem sie.

Blazio ma racje. Wyjechalismy do rajchu jak mialem nie cale 3 latka. Nigdy nie widzialem polskiej szkoly od srodka. Wszystko co umie, to sie nauczylem sam. W domu nigdy rodzice mnie nie uczyli czytac i pasac po polsku. Tak ze wybaczcie bledy.

Widze ze jednak z forum nikt nie byl artkiem w bobolinie.
Moze w wakacje za rok sie tam spotkamy...

I tak trzymaj !!!!!

[Mussk]

Dzieki wam, wszystko spoko, nie obrazilem sie.

Widze ze jednak z forum nikt nie byl artkiem w bobolinie.
Moze w wakacje za rok sie tam spotkamy...

Oczywiście nie miałam na celu Cię urazić, wybacz jeśli tak to odczułeś. Piszesz świetnie, szczerze gratuluję

Wracając do tematu - niestety nie znam nikogo