Arteon - hamulce

[Art e on]

Na dzien dobry wystarczy zeby bylo lepiej. Pozniej albo skonczy sie leasing i wezmie sie cos innego albo zrobi sie jakis swap z np. RS czy czegos podobnego. Narazie vw ma pole do popisu z tylem

[Noetra]

A ja mam wyj...ne na VW i założyłem coś takiego

Opisz swoje wrażenia po założeniu tego swapa ? Jakie było Twoje pierwsze wrażenie w porówaniu do serii ?

[Blazio1946]

A ja mam wyj...ne na VW i założyłem coś takiego

To są tarcze i zaciski od golfa R?
Napisz producenta i nr.

[Art e on]

Pytalem na priv, sa od panamery.

[Rkarcz]

Hebel 340/310 mm spokojnie daje radę nawet przy jeździe zbliżonej do torowej na alpejskich serpentynach. Nic więcej nie potrzeba bo opona to marne 245 mm. Jak komuś słabo hamuje taki hebel to większy nic nie da i może tylko pogorszyć sprawę. ABS będzie napierdalał jak głupi i droga hamowania się wydłuży. Odradzam nawiercane tarcze. Raz że pękają a dwa, że nawierty to realnie mniejsza powierzchnia robocza i "sportowy" pic na wodę. Tylko gładka albo jak ktoś zapierdala nacinane (wyją lub wibrują ale dają radę). A jakieś BBKity i wielotłoczki są zbędne bo Arteon to taczka a nie sportowa fura. Choć ma drogę hamowania ok. 34m ze 100km/h. To mega wynik w tej klasie. Kolejna sprawa to duża ciężka tarcza znacząco zmniejsza osiągi. W poprzednim samochodzie zmiana z 330 na 355 mm spowodowała wzrost 0-100 km/h z 8 na 9 a maksymalną prędkość z 220 na 210. Takie są fakty. Dlatego dla mnie heble jak kolegi to przerost formy nad treścią i zbędne koszty nie dające żadnej korzyści poza owszem pojemnością cieplną ale i 340 spokojnie sobie dają radę przy prędkościach 200+.

[Art e on]

3,2,1... gownoburza mundrosci nadciaga

[radzio_007]

Hebel 340/310 mm spokojnie daje radę nawet przy jeździe zbliżonej do torowej na alpejskich serpentynach. Nic więcej nie potrzeba bo opona to marne 245 mm. Jak komuś słabo hamuje taki hebel to większy nic nie da i może tylko pogorszyć sprawę. ABS będzie napierdalał jak głupi i droga hamowania się wydłuży. Odradzam nawiercane tarcze. Raz że pękają a dwa, że nawierty to realnie mniejsza powierzchnia robocza i "sportowy" pic na wodę. Tylko gładka albo jak ktoś zapierdala nacinane (wyją lub wibrują ale dają radę). A jakieś BBKity i wielotłoczki są zbędne bo Arteon to taczka a nie sportowa fura. Choć ma drogę hamowania ok. 34m ze 100km/h. To mega wynik w tej klasie. Kolejna sprawa to duża ciężka tarcza znacząco zmniejsza osiągi. W poprzednim samochodzie zmiana z 330 na 355 mm spowodowała wzrost 0-100 km/h z 8 na 9 a maksymalną prędkość z 220 na 210. Takie są fakty. Dlatego dla mnie heble jak kolegi to przerost formy nad treścią i zbędne koszty nie dające żadnej korzyści poza owszem pojemnością cieplną ale i 340 spokojnie sobie dają radę przy prędkościach 200+.

Kolego czytając Twoje wypociny w sprawie hamulcy to sądzę że nigdy nie jeździłes sportowym autem z prawdziwymi hamulcami. U mnie wszystko działa elegancko żaden ABS ,,nie napierdala" a Front Assist hamuje tylko skuteczniej. A hamulce pochodzą nie z byle czego tylko z Panamery Turbo a te autko jest dużo cięższe od Arteona więc siłą rzeczy musi to hamować lepiej (tarcza 375mm)

[radzio_007]

A ja mam wyj...ne na VW i założyłem coś takiego

To są tarcze i zaciski od golfa R?
Napisz producenta i nr.

Mam Golfa R-kę i tam są te same hamulce 340/310mm i tam jeszcze dawały radę, bo Golf jest lżejszy od Artka o 250 kg, więc jak kolega pisze że te hamulce w Artku dają radę na serpentynach alpejskich to chyba jezdzi 50 km/h i hamuje biegami

[Rkarcz]

Błaźnie doczytałem do wypociny. Zakładam, że mając "małego" trzeba założyć sobie coś dużego. Masz hamulce. Załóż jeszcze spadochron. Będzie komplet do poskramiania głupoty. Bo pojęcie o hamulcach masz jak widać "wielkie" jak zaciski z Panamery, turbo oczywiście. Bo już sportowe tarcze "nawiercane" masz. Bez odbioru.

[ksibart]

Panowie. Ochłońcie troche, w szczególności kolega @Rkacz