Odkopie troche temat, jako że wpadł mi w łapy reflektor DLA, z ktorego robie sobie lampe do morotu elektrycznego ale o to mniejsza. Kiedyś ktos mocno zarzucał teorie, że DLA jest robione na mechanicznych przesłonach i to syfskie rozwiazanie zaraz sie zepsuje. Otóż potwierdzam, że ten jegomość sie mylił. Jeden projektor ma w sobie 2 rzedy led. (Osram Oslon black flat, 3W sztuka). Jeden rząd 7sztuk polaczonych w szereg, świeci cięgiem - światła mijania. W drugim 5szt. kazda dioda jest sterowana osobno Drogowe/DLA. Wiązki rozdziela blaszana nieruchoma przesłona. Jedyna część ruchoma to zawias i aktuator skręcający cały projektor w zakrętach.
Tak na marginesie, jechalem kiedyś za żoną z DLA włączonym. Po dojechaniu na miejsce stwierdzila, że teraz to zaplace jej za okulistę. O ile środek jej auta wycinalo o tyle boczne lusterka juz nie.
EDIT pochopnie to rozkminiłem ledy od dlugich nie są dynamicznie sterowane. 12 żyłowa wiązka mnie zmyliła, długie maja od środka wycięta wiązkę blaszką i punkt tej odcinki przesuwa sie przez skrecanie projektorami. Jednak kolo matrixow to nawet nie stało
