Na koniec jeszcze niespodzianka w postaci szampana i kilku gadżetów marketingowych.
Auto kupowałem na szybko (ukradli mi poprzednie), i mogę Wam polecić Pana Bartosza z Zimnego w Piotrkowie, od pierwszego kontaktu w sprawie auta do odbioru minęło 6 dni.
Jeśli chodzi o auto to jestem pozytywnie zaskoczony, ale że pisze się o minusach to: nawet nie przyszło mi do głowy że w aucie za ponad 200k taki niemiec może wsadzić wszelkich asystentów (sam jedzie skręca i hamuje) i wyłączy kamery cofania czy 360, że trzeba żygnąć ponad 3k za wbudowaną nawigację (dobrze że carplay jest), że voice commands również trzeba dobulić, no i faktycznie jak tu pisaliście te kierunki żarówkowe z przodu to chu.. a nie oszczędność

Zatem "so far so good", zrobiłem 300km zatem "pierwsze koty za płoty" i już zaczynamy się z autem lubić.
Zaskoczyło mnie też że spalanie będzie chyba mniejsze niż w poprzednim Infinity Q50 2.0T (choć tamto miało ponad 210KM)
Wybierałem w sumie między Mazda 6 kombi 2.5 w max opcji, Lexusem RX 300 a skończyłem na Arteonie bo mi wpadł w oko.
Mazda była ciut tańsza i wszystkomająca ale miałem już dwie i wiem czego się po niej spodziewać, Lexus był raptem 30k droższy i to była super oferta (jakby nie było premium i 4x4) ale strzeliłem w środek i zaryzykowałem z Arteonem - taka trochę akcja-reakcja, i to najbardziej dzięki (lub przez) Pana Bartosza.
Muszę poczytać jeszcze na forum co tam radzicie, w sprawie częstszej wymiany oleju i innych rzeczach.
Pozdro
Gonzo