Czas oczekiwania na samochód

[Art e on]

Po pierwszych 300 km można powiedzieć, że nie urywa. Takie plastikowo-jarmarczne auto, nie mówię przy tym o jakości materiałów czy wykonaniu, ale o subiektywnym odczuciach estetycznych.

No tak, trzeba przejechać 300 km aby zorientować się, że posiadasz białe auto z czerwoną tapicerką i uchwytem na telefon przy szybie aby korzystać z nawigacji. Ej, facet, jestem przekonany, że Arteona widziałeś tylko na obrazku, bo do salonu VW nie chcieli Cię nawet wpuścić. A i obrazek był nieco zamglony po wczorajszej imprezie.
Coś wydaje mi się, że Twoje "subiektywne odczucia estetyczne" zbliżone są do sfer, w których pewien wicemarszałek sejmu uchodzi za wybitnie przystojnego faceta, ale co mi tam, zawsze możesz auto przemalować lub wymienić na Dacię.

Zamiast startować z obrażaniem postaraj sobie wyobrazić, że każdy ma inną estetykę, odczucia, oczekiwania, odbiór/percepcję. Idąc dalej to że ktoś wsadzi palec w stolec, oblize go i stwierdzi, że czekolada jest pyszna nie znaczy, że i Ty tak zrobisz. I na koniec pomysl, że tak samo może być w przypadku auta, telefonu, wkrętarki i smaku kotleta w McDonalds. Każdy jest inny, ma prawo do swojego zdania i uszanujemy to-tyle.

[coulignon]

Doczekałem się po ponad 5 miesiącach. Po pierwszych 300 km można powiedzieć, że nie urywa. Takie plastikowo-jarmarczne auto, nie mówię przy tym o jakości materiałów czy wykonaniu, ale o subiektywnym odczuciach estetycznych.
UX-owo, ergonomicznie jest OK, ale stylistycznie to takie przaśne.

Dlatego ja moje stare Maserati (ma już 5 lat!) zostawiłem a Arteon słuzy mi tylko jak muszę pralkę przewieźć. Albo jakieś materiały budowlane. Choć do tego ostatniego tez się kiepsko nadaje bo płyty OSB słabo na szerokość wchodzą.

[Zbigniewa]

Zamiast startować z obrażaniem postaraj sobie wyobrazić, że każdy ma inną estetykę, odczucia, oczekiwania, odbiór/percepcję. Idąc dalej to że ktoś wsadzi palec w stolec, oblize go i stwierdzi, że czekolada jest pyszna nie znaczy, że i Ty tak zrobisz. I na koniec pomysl, że tak samo może być w przypadku auta, telefonu, wkrętarki i smaku kotleta w McDonalds. Każdy jest inny, ma prawo do swojego zdania i uszanujemy to-tyle.

Powiedzmy, że obie strony pozostały przy swoich stanowiskach - kropka.

[vito698]

Temat moim zdaniem na inny dział. Chyba ze ktoś czytać nie umie. Przypominam temat : CZAS OCZEKIWANIA NA SAMOCHÓD :-)

[Vw_user]

Temat moim zdaniem na inny dział. Chyba ze ktoś czytać nie umie. Przypominam temat : CZAS OCZEKIWANIA NA SAMOCHÓD :-)

Tak masz rację, przepraszam...
ale nie sądziłem że kogoś może do tego stopnia podniecić wzmianka o samochodzie... Miałem ubaw z tego.... ja osobiście wolę panienki, ale jak ktoś woli w rurę wydechową wtykać to jego sprawa...
I nie ma to jak żyć w poczuciu wyższości z posiadania pojazdu o marce zainicjowanej przez jednego z największych ludobójców na świecie i kierowaną przez gościa, który kradł cudze wynalazki. Takie smutne fakty.

[Zbigniewa]

No tak, macie rację.
Przepraszam PT @Vw_user za wpis, być może, dokonany pod wpływem innych emocji, nie związanych z Osobą Vw_user, Forum czy tematyką. Nie było to mądre, biję się w pierś i krzyczę "mea culpa" oraz "numquam iterum".

[olek]

Zamówiony lipiec 2021 r.
Odebrany dziś (03.03.2022 r)
8 miesięcy czekania.

[markos17]

Zamówiony lipiec 2021 r.
Odebrany dziś (03.03.2022 r)
8 miesięcy czekania.

Graty.
Identyczne felgi i kolor jak w moim
W sumie fajnie wyszło, bo kupowałeś jak jezcze były duże rabaty, a załapałeś się na rocznik 22.

[olek]

THX.
Felgi na lato będą Sebring 19 z Tiguana.
Obecne Sebring 18 będą na zimę.
Wyszło dokładnie tak jak piszesz.
Tylko zdeżak mi dziabnęli przy transporcie. Pomalowali miejscowo a miał być lakierowany cały. Nie ma śladu po rysie.

Co do kwestii sprawdzania auta przy odbiorze z salonu to zdecydowanie jestem za.Uważam że warto i już mnie nikt nie przekona że to jakiś wymysł jest przy aucie z salonu.
Osoba która pomagała mi w odbiorze znalazła kilka mankamentów.
Np. śruby na drzwiach kierowcy noszą delikatne ślady odkręcania (były regulowane)
Lakier wszędzie jest tej samej grubości (w odpowiednim przedziale)
Nieco gorsze spasowanie elementów po stronie kierowcy zderzak/nadkole.
Niedokręcona śruba pod zderzakiem z przodu.
Drobne ślady oleju na skrzyni biegów od spodu .... co może oznaczać fabryczną usterkę lub nie.
Wszystkie mankamenty wpisane w protokuł odbioru i już nikt w serwisie mi potem nie powie że ja grzebałem przy aucie.
Podpowiedział kilka rzeczy ....
Oczywiście można olać profesjonalne sprawdzanie auta ale po co się potem wkur...ać w serwisie ?
Wybór należy do Was.
Ja wydałem na to 230 zł i nie żałuję.

[vito698]

Panowie coś Cisza na temat nowych naszych aut. Jakies info macie o produkcji.