Wada lakieru
Wada lakieru
Witam. Pomyślałem, że zapytam na Forum, czy macie jakieś doświadczenia związane z wadą lakieru na Arteonie? Ja mam nowe auto od czerwca 2022 w wersji SB. Bardzo zaskoczył mnie kolega lakiernik, który (jak wiadomo ma inne widzenie samochodów :)) pokazał mi na rancie tylnej części prawego błotnika mojego Arteona dziwne ślady, wyglądające jak zacieki lakieru. Dodatkowo pod lakierem jest jakiś mały brud/pyłek. Zgłosiłem tę sprawę do serwisu VW w Krakowie, gdzie stwierdzono, że w ramach gwarancji można jedynie polakierować od nowa błotnik. A ponieważ zarówno mnie, jak i panom z serwisu, ponowne malowanie błotnika wydaje się rozwiązaniem kompletnie bezsensownym, zasugerowano mi, bym zwrócił się z całym zagadnieniem do VW Polska. Zaproponowałem sam od siebie, żeby w ramach rekompensaty dołożyli 5ty rok gwarancji i przeglądów oraz wystawili pismo, że wada jest dziełem VW. Jak się można było spodziewać Centrala odprawiła mnie z kwitkiem twierdząc, że w ramach gwarancji są jedynie naprawy. O dokumencie nic nie wspomnieli, więc podejrzewam, że łatwo nie będzie. Dodam, że będąc w salonie VW Kraków przyjrzałem się prezentowanemu tam do sprzedaży nowemu Arteonowi SB, który również na błotniku, jak i dodatkowo na tylnej klapie miał zalakierowane zabrudzenia i dziwne rysy, przypominające odcisk palca, co może wskazywać na to, że problem z jakością wykonania tych naprawdę pięknych samochodów jest nieco powszechniejszy. Czy mieliście może podobny przypadek i ewentualnie co z tym zrobiliście? Z góry dziękuje za info :)
Re: Wada lakieru
az chyba mojego obejrzec
Re: Wada lakieru
Wygląda na to że z malowaniem dachu mieli problemy już od pierwszej wersji Arteona:
https://youtu.be/zeOmVlemId8?t=214
Ja też mam skazy lakieru ale na masce. Zauważyłem po paru miesiącach przy jakimś małym detailingu. Na pierwszym zdjęciu widać zaprawkę zrobioną w fabryce a na drugim tuż obok kroplę klaru która spadła przy poprawkach.Na srebrnym wszystko bardziej widać ale i tak jest to wszystko ledwo zauważalne. Widać tylko jak ktoś wie i stanie pod pewnym kątem. Żeby zrobić zdjęcia namęczyłem się potwornie. Nie przejmuję się tym. Takie mamy czasy teraz.
https://youtu.be/zeOmVlemId8?t=214
Ja też mam skazy lakieru ale na masce. Zauważyłem po paru miesiącach przy jakimś małym detailingu. Na pierwszym zdjęciu widać zaprawkę zrobioną w fabryce a na drugim tuż obok kroplę klaru która spadła przy poprawkach.Na srebrnym wszystko bardziej widać ale i tak jest to wszystko ledwo zauważalne. Widać tylko jak ktoś wie i stanie pod pewnym kątem. Żeby zrobić zdjęcia namęczyłem się potwornie. Nie przejmuję się tym. Takie mamy czasy teraz.
MY 2022 R-Line TSI 190 kM
Re: Wada lakieru
Ja też tej wady nie widziałem przez 2 miesiące od wyjechania z salonu, ale odkąd kolega mi to wskazał, to mnie wkurza, że takie coś się może zdarzyć i na dodatek, wydając auto nie mówi się tego klientowi. Wiem że to naiwna wersja świata. Tyle, że to oni najpierw przygotowują samochód do wydania w salonie i wydaje mi się, że cokolwiek widzą więcej niż ja, zwykły użytkownik i zwykły klient. A skoro nie zauważyli, to powinni w naprawdę przyjazny sposób odnieść się do sprawy zgłoszonej przez klienta. A ja pierwsze pytanie jakie usłyszałem, gdy przyjechałem z ty do salonu, to dlaczego nie zgłosiłem tej wady przy odbiorze auta!!! Pracownicy salonu są naprawdę w porządku, ale oni mogą zaproponować jedynie lakierowanie, co jest i według nich i według mnie bezsensowne. Dlatego zaproponowałem im wersję rekompensaty w postaci dodatkowego roku gwarancji, ale o tym już musiałem dyskutować z Centralą, a tam, jak wiadomo, jest się o wiele dalej od klienta i jego problemów i można odpisać bardzo formalnym listem, że gwarancja nie obejmuje niczego poza naprawą.
Re: Wada lakieru
Tak na pocieszenie .... inni mają gorzej :-)
https://www.wykop.pl/artykul/6849691/no ... -naprawic/
https://youtu.be/UBlbfSre7_4
https://www.wykop.pl/artykul/6849691/no ... -naprawic/
https://youtu.be/UBlbfSre7_4
MY 2022 R-Line TSI 190 kM
Re: Wada lakieru
Widać wyraźnie na filmie przyczynę usterek - to te jebitne, czerwone, wiejskie łopaty do zmiany biegów za fajera
A na serio to tylko strzelić w łeb - albo sobie albo komuś z ałdi...
A na serio to tylko strzelić w łeb - albo sobie albo komuś z ałdi...
eRlinia 2.0 teesi + blisko 600 Nm w ośce
Re: Wada lakieru
No to żeby jeszcze kolegę Jalu podnieść na duchu i pomóc mu zapomnieć o drobnych skazach lakieru kolejny przykład od Hyundaia.
Miłego oglądania ;-) Zaraz po tym odcinku ja oklejałem folią PPF u nich auto.... i to też był deszczowy poniedziałek :-)
https://youtu.be/Vf5jLUNsZHY?t=1774
Miłego oglądania ;-) Zaraz po tym odcinku ja oklejałem folią PPF u nich auto.... i to też był deszczowy poniedziałek :-)
https://youtu.be/Vf5jLUNsZHY?t=1774
MY 2022 R-Line TSI 190 kM
Re: Wada lakieru
Aaaaale jaja!!! zarówno w kwestii Audi, jak i Hyundaia. Dziękuję, Olek, za próby pocieszenia, ale aż boli jak się ogląda te filmiki i mocno żal mi tych właścicieli. Tak na serio, to nie do wiary, szczególnie jeśli chodzi o Audi, bo niektóre z tych usterek powinny dyskwalifikować samochód z użytkowania i wydawać by się mogło, że producent powinien w jakiś sensowny sposób to załatwić z właścicielem auta. Znajomy wywalił ostatnio kupę kasy na BMW i po jakimś czasie, gdy w przednich reflektorach zaczęła zbierać się woda!!!!, zgłosił się na ich wymianę - co wydawało się raczej oczywiste. Jednakże salon stwierdził, że dopóki woda nie zaburza strumienia światła, to wymiana się nie należy, można jeździć.
Re: Wada lakieru
No to w VW jest chyba trochę lepiej niż w BMW Mi skraplała się woda w tych paskach ledowych do jazdy dziennej (najpierw w lewym a ostatnio w prawym) na samym dole reflektora i wymienili bez gadania (może dlatego że same paski są wymienne i nie trzeba całego reflektora wymieniać co zacznie obniża koszty).
Arteon R-line 2.0 TDI 190 KM
Re: Wada lakieru
Ogólnie szokują, z jednej strony ceny za dzisiejsze samochody, a z drugiej jakość ich wykonania. A najbardziej połączenie tych dwóch czynników ze sobą!!! Na końcu jest niestety klient, który zapłacił i w sumie od zapłaty trochę jakby mniej ważny się stał dla producenta. Salon nie może wyjść poza ramki narzucone przez importera i pomimo czasem naprawdę dobrych chęci, niewiele może pomóc i odsyła do centrali. A centrala wiadomo - odpisze ogólnymi formułkami i odeśle do salonu.