Pan z Volvo XC90 postanowił sprawdzić odporność karoserii Arteona na uderzenie boczne.
A poważnie, poranek oblodzona droga Volvo jadąc i włączając się z podporządkowanej wpadło w poślizg i trafiło mnie w lewy bok.
Udało mi się odbić na prawo, ale i tak mnie dosięgnął. Oberwały drzwi przód/tył, tylne nadkole i kawałek zderzaka.
Przyznam, że jak na uderzenie z 35-40 km/h i takim dużym samochodem, uszkodzenia nie są duże: przerysowane drzwi, i niestety tylne nadkole ma drobne wgniecenie (liczę, że serwis wyciągnie to bez cięć blachy). Oby w trakcie naprawy nic więcej nie wyszło.
Nikomu nic się nie stało;
ale jedno co przyznam, widok boli
