Pytania pozakupowe

[Jalu]

ZAWSZE sprawdzaj oferty u możliwie najszerszego grona dilerów. Ja robię to tak, że puszczam maila z widocznymi odbiorcami (np. 30 dilerów z połowy Polski) z zapytaniem ofertowym i czekam Zawsze było tak, że jeden dawał 3x większy rabat niż inni, zawsze któremuś była potrzebna sprzedaż do zamknięcia planu/premii. Prywatnie uważam, że rabat 10-20% od wartości cennikowej jest OK. Ale bywały akcje z większymi upustami i wtedy zaczynasz się zastanawiać jak bardzo jesteś rżnięty :E

Mogę się jedynie przyznać, że nie sprawdzałem, ponieważ byliśmy ich stałym klientem i zawsze umieliśmy się jakoś dogadać. Ale masz całkowita rację, bo przecież to jest ten jedyny moment, kiedy to my "rządzimy", później, po transakcji kupna, jest już zupełnie inaczej... Strasznie smutne te finalne konstatacje, zarówno Twoja, jak i moja, co nie zmienia tego, że szalenie prawdziwe .

[Jalu]

Dobry plan.Tylko nie zapomnij i daj znać czego się dowiedziałeś.Też się upomnimy o zaślepki jeśli miały tam być.

Witam No i byłem na serwisie po 30.000 km. Okazało się, że zaślepek w dolej części drzwi nie ma i nie można ich też dokupić. Po prostu, faktycznie tak ma być i tyle. W salonie stał nowiutki Passat, więc sprawdziłem i w nim też nie było tych zaślepek, choć w moim z roku 2015 były. Moim zdaniem - wiocha. Co do nieco trzęsącego się lusterka, to wszystko zostało sprawdzone i tutaj również tak ma być, w każdym razie nic się tu zrobić nie da. Pomyślałem więc, że napisze do VW Polska z pytaniem, czy są jakieś parametry, po spełnieniu których lusterko na przedniej szybie może się trząść i koniec. Zakładam, że trochę to nienormalne, szczególnie, że nie słucham nawet na 50% mocy radia.
Zdziwiła mnie jedna uwaga w całym protokole przeglądowym - AKUMULATOR DOŁADOWAĆ. No i nie wiem dlaczego akumulator wymaga doładowania, ma zaledwie 14 miesięcy, autem jeżdżę regularnie na co dzień, jest garażowany, itd., itp. Nie umieli tego określić w ASO, więc może ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem i podpowie co dalej robić? Może to problem z ładowaniem?

[Zbigniewa]

Dobry plan.Tylko nie zapomnij i daj znać czego się dowiedziałeś.Też się upomnimy o zaślepki jeśli miały tam być.

Zdziwiła mnie jedna uwaga w całym protokole przeglądowym - AKUMULATOR DOŁADOWAĆ. No i nie wiem dlaczego akumulator wymaga doładowania, ma zaledwie 14 miesięcy, autem jeżdżę regularnie na co dzień, jest garażowany, itd., itp. Nie umieli tego określić w ASO, więc może ktoś z Was spotkał się z takim przypadkiem i podpowie co dalej robić? Może to problem z ładowaniem?

U mnie jest podobny problem i nie sądzę, aby przyczyną była wada akumulatora lub prądnicy. Również eksploatuję samochód dość często, lecz są to stosunkowo krótkie odcinki (12 - 15 km w jedną stronę). Zatem rozruch, włączone radio, światła, klimatyzacja czy inne odbiorniki pobierają dość dużo prądu i alternator nie zdąży doładować baterii do odpowiedniego poziomu przy wysokim poborze z innych źródeł. Osobiście doładowuję akumulator co dwa, trzy miesiące, a przy okazji dokonuje się odsiarczanie baterii.

[Jalu]

Ja mam pewną rutynę samochodową, czyli od 8 lat, niezależnie od innych podróży, wykonuję 2x40 km dziennie i o ile w Passacie 2.0 TDI przez 6 lat nikt nic nie wspominał o akumulatorze, a Passat jeździ z nim do dzisiaj, to w Arteonie przy tej samej aktywności, pojawiają się uwagi co do akumulatora już po 14 miesiącach. Ale to może być ta sama historia, co z zaślepkami . W Passacie były, a w Arteonie brak. Tak poza wszystkim, to szkoda, że aplikacja We Connect nie pokazuje stanu baterii. Znów wspomnę Passata, bo tam aplikacja jednak pokazywała napięcie baterii.

[Lazi]

U mnie jest podobny problem i nie sądzę, aby przyczyną była wada akumulatora lub prądnicy. Również eksploatuję samochód dość często, lecz są to stosunkowo krótkie odcinki (12 - 15 km w jedną stronę). Zatem rozruch, włączone radio, światła, klimatyzacja czy inne odbiorniki pobierają dość dużo prądu i alternator nie zdąży doładować baterii do odpowiedniego poziomu przy wysokim poborze z innych źródeł. Osobiście doładowuję akumulator co dwa, trzy miesiące, a przy okazji dokonuje się odsiarczanie baterii.

Po czym stwierdzasz, że musisz doładowywać aku? Mój TSI był eksploatowany przez pierwsze 3-4 lata dokładnie tak samo, dziennie 2x11km po mieście, a teraz ma 5 lat i nigdy go nie doładowywałem. Fakt, że mam wyłączony start/stop od nowości.

[Zbigniewa]

U mnie jest podobny problem i nie sądzę, aby przyczyną była wada akumulatora lub prądnicy. Również eksploatuję samochód dość często, lecz są to stosunkowo krótkie odcinki (12 - 15 km w jedną stronę). Zatem rozruch, włączone radio, światła, klimatyzacja czy inne odbiorniki pobierają dość dużo prądu i alternator nie zdąży doładować baterii do odpowiedniego poziomu przy wysokim poborze z innych źródeł. Osobiście doładowuję akumulator co dwa, trzy miesiące, a przy okazji dokonuje się odsiarczanie baterii.

Po czym stwierdzasz, że musisz doładowywać aku? Mój TSI był eksploatowany przez pierwsze 3-4 lata dokładnie tak samo, dziennie 2x11km po mieście, a teraz ma 5 lat i nigdy go nie doładowywałem. Fakt, że mam wyłączony start/stop od nowości.

Robię to rutynowo, ale mój prostownik/ładowarka posiada wskaźnik stopnia naładowania akumulatora. Podłączam na moment i jeśli wskazania miernika oscylują poniżej 50%, to po prostu pozostawiam na czas potrzebny do uzyskania 100%
Miałem też sytuację, w której na infotainment wyświetliła się informacja "słaba bateria" czy jakoś tak, ale wynikało to z dość długiego klikania w różne ustawienia systemów wspomagania/asystentów. Gdzieś na forum jeden z Userów wspominał, że doładowanie akumulatora do poziomu 100% mija się z celem, gdyż sterownik automatycznie rozładowuje go do poziomu 60 - 70% w celu "zrobienia miejsca" na prąd uzyskiwany z rekuperacji. Przyznam, że starałem się uzyskać bliższe dane na ten temat, lecz nie dokopałem się do sensownych informacji. W ASO również nie potrafili nic powiedzieć, a jedynie co od nich uzyskałem to informację, że w arteonie doładowanie akumulatora jest wskazane, ale przystosowanym do tego prostownikiem. Chodzi tu o urządzenie dostarczające energię impulsowo (porcjami). Kupiłem taki prostownik i faktycznie, widnieje w instrukcji uwaga, że przeznaczony jest do akumulatorów obsługujących Start - Stop, a dodatkowo każdorazowo odsiarcza i w razie potrzeby formatuje baterię (cokolwiek to by nie znaczyło).

[Zyller]

Ja ładowałem akumulator w moim Arteonie w sumie 2 razy - głównie przez to że siedziałem 2 dni w garażu i naprawiałem car linkita który się caly czas rozłączał.

Ja mogę polecić ładowarkę NOCO GENIUS 5 (przerabiałem od wielu lat tematykę ładowania akumulatorów i dochodzę do identycznych wniosków jak Pan Robert z Mrakumulator - polecam kanal na youtube).

W moim samochodzie musiałem poprawić połączenie klem od akumulatora - pojawiła się tam dziwna korozja... Po wyczyszczeniu i zabezpieczeniu wszystkiego akumulator się pięknie ładuje nawet na krótkich trasach. Rzuć okiem też na stan kontrolera ładowania (to ustrojstwo na minusowej klemie) - zobacz czy nie jest wizualnie uszkodzone, skorodowane itp.

Najlepsza praktyką jest tak jak już ktoś pisał doładowanie akumulatora co jakiś czas, nie zaszkodzi mu na pewno. Z oryginalnego zadbanego akumulatora wyciśniesz spokojnie 9lat pracy

[Pisekcypisek]

Witam,

od niedawna jestem właścicielem Arteona i jedną z funkcji która mnie troszkę irytuje są bardzo czułe czujniki parkowania - czy istnieje możliwość gdzieś w ustawieniach zmniejszyć ich czułość? Mówię zarówno o tych z przodu i tyłu jak i tych z boku - podjeżdżam do filara, jestem jeszcze kawałek od niego a diody już świecą się na czerwono. Wiem że jest opcja wyciszenia czujników, ale na tym też mi nie zależy, bo dźwięki jednak ułatwiają parkowanie, jednak te fabryczne czasami potrafią wręcz irytować. Z góry dzięki za pomoc!