Ale fakt jest faktem - oszczędności są duże u wszystkich producentów, co odbija się także na awaryjności aut. Oglądaliśmy auta różnych marek i przykładowo fotele są w wielu samochodach coraz mniejsze i co raz mniej wygodne z generacji na generację. Sąsiad kupił Mazdę CX-60 - bardzo fajny SUV jeszcze nie tak źle wyceniony, ale nie da się tym jeździć w dłuższe podróże bo fotele są wąskie i mają mocne, twarde boczne części siedzisk

Zresztą marki segmentu premium też idą w oszczędności z fotelami (BMW, Audi, Lexus,.........) też coraz gorzej w tym temacie, wiele osób się skarży na niższy komfort. Ojciec oglądał LR RR Velar - SUV bajka, ale foteliki wąskie, średnio wygodne.