Dziewne odgłosy z zawieszenia

[RoganJin]

Witam kolegów i zwracam się z kolejnym tematem. Otóż zauważyłem dziwne dźwięki dobiegające z przedniej części zawieszenia tak jakby słyszalne od strony kierowcy. Niby w zawieszeniu nic nie puka i nie tłucze ale czasem zarówno na drogach wyboistych jak i na prostej drodze bez żadnych dziur słyszę czasem dziwne dźwięki zupełnie jakby coś było luźne jakby coś latało. Nie ma żadnych uderzeń albo dziwnych zachowań ze strony amortyzatorów a przynajmniej tak mi się wydaje ale ten dźwięk jest zupełnie taki jakby coś naprawdę było luźne jakby coś latało niedokręcone czy miał ktoś podobną sytuację lub wie co to może być?

[Zbigniewa]

Witam kolegów i zwracam się z kolejnym tematem. Otóż zauważyłem dziwne dźwięki dobiegające z przedniej części zawieszenia tak jakby słyszalne od strony kierowcy. Niby w zawieszeniu nic nie puka i nie tłucze ale czasem zarówno na drogach wyboistych jak i na prostej drodze bez żadnych dziur słyszę czasem dziwne dźwięki zupełnie jakby coś było luźne jakby coś latało. Nie ma żadnych uderzeń albo dziwnych zachowań ze strony amortyzatorów a przynajmniej tak mi się wydaje ale ten dźwięk jest zupełnie taki jakby coś naprawdę było luźne jakby coś latało niedokręcone czy miał ktoś podobną sytuację lub wie co to może być?

Przeszukaj forum, problem był już poruszany. Chodzi o luźne, źle umocowane przewody które o coś ocierają. O ile dobrze pamiętam, użytkownicy usuwali tę niedogodność samodzielnie.

[RoganJin]

A mógłbyś nakierować? Jestem tu nowy. O jakie przewody chodziło? Jak To usunąć?

[Lazi]

Słowa klucze: "przewody paliwowe":
viewtopic.php?f=2&t=1426&p=25200&hilit=paliwowe#p25200
viewtopic.php?f=2&t=1590&p=24554&hilit=paliwowe#p24554
I możliwe, że jeszcze jakieś wątki były w tym temacie.

[RoganJin]

Dzięki!!! Bede sprawdzal. Mozesz mi powiedziec o ktory odcinek przewodow chodzi i czym to zabezpieczyc? Bo nie widze za bardzo rozwiazania

[Lazi]

Ja niestety nie pomogę ponieważ u siebie tej usterki nie zauważyłem i nie musiałem tematu zgłębiać. Proponuję zapytać w/w wątkach

[dave]

Witam,

dziękuję za napisanie tego wątku! Po jego przeczytaniu miałem wrażenie jakbym sam go napisał, mianowicie, mój Arteon, 2020, R, TSI2.0, przebieg 70 tyś. km ma tą samą przypadłość. Nie jestem tylko pewny, czy tak było już zawsze. Auto kupiłem z przebiegiem niecałym 30 tyś. Wydaje mi się, że to zjawisko występuje u mnie od roku i wygląda tak samo, jak autor opisuje.

Jeżdżąc po dziurach nie ma żadnych problemów, dopiero wyboje potwierdzają, że coś tam lata. Tu nie ma żadnych wibracji, szumu, dziwnego bzyczenia, po prostu jakby wrzucić coś luzem w miejsce w okolicy kierowcy i dać temu żyć własnym życiem. Auto użytkuję gównie w Niemczech. Byłem w jednym z salonów VW i nie wiedzieli za bardzo o co chodzi. Po jeździe próbnej doradca stwierdził, że to może być praktycznie wszystko i wymieniał mi tutaj amortyzator, sprężynę, itd... Serio, dałem sobie spokój.

Jak tylko przyjechałem do Polski na urlop i zajechałem na przystanek autobusowy, który wyglądał jak rampa w skateparku, "problem" po wyjeździe z niego spowodował, że pojechałem z ciekawości na stację kontroli. Byłem ogólnie na dwóch stacjach i nic nie znaleziono. Dlaczego na dwóch? Bo na pierwszej gość stwierdził, że mu się nudzi i obejrzy auto to za free, a ja stwierdziłem, że skoro za free to pewnie i tak nic nie znajdzie. Na drugiej stacji robili tzw. szarpaki i też nic.

Byłem też w ASO w Bydgoszczy i usłyszałem, że może być to jarzmo zacisku, ale tak na 100% nie wiedzą. Koszt wymiany obydwu to coś koło 2000 zł, ale że akurat części u siebie nie mieli i musieli sprowadzać bodaj z Poznania, tak czas oczekiwania przekraczał mój urlop, więc odpuściłem.

I tak jeżdżę z tym akustycznym bonusem rok czasu. Trochę to wkurza bo psuje feeling z jazdy, ale co zrobić... Czytałem te wątki o kablach paliwowych, ale na filmiku, który rzekomo przedstawia źródło problemu, auto jest na podnośniku i chodzie, a tego - podpowiada mi tu logika - nie da się w taki sposób znaleźć. Auto musi jeździć i być "rzucane", żeby było to słychać, dlatego ciężko jest znaleźć przyczynę. W styczniu auto przeszło przegląd w Niemczech i teoretycznie mogę spać spokojnie, bo nic takiego się nie dzieje, jednak jest to wkurzające.

Jakbyś znalazł faktyczną przyczynę tego zjawiska lub jakieś tropy, czy poczynania co do teraz było robione to odezwij się proszę. Chętnie się dowiem!

[RoganJin]

No właśnie powiem ci kolego że jestem dokładnie w tej samej sytuacji byłem na stacji kontroli pojazdów gdzie dokładnie sprawdzono samochód poprosiłem o dokładne sprawdzenie zawieszenia i nikt nic kompletnie nie znalazł żadnych luzów z zawieszeniu amortyzatory okej i tak dalej niedawno byłem na serwisie filtrowo-olejowym w warsztacie samochodowym i poprosiłem żeby tam też ktoś zajrzał może inne oczy inne ręce inne uszy ktoś coś wypatrzy poleciłem sprawdzić zaciski i klocki hamulcowe bo niekiedy potrafią być luźne ale tutaj też nikt niczego kompletnie nie znalazł. Sprawdzałem elementy karoserii jak zderzak czy coś innego czy w drzwiach w schowku nic nie leży czy w bagażniku nic nie lata ale samochód pusty nie ma kompletnie nic co by mogło tam właśnie w taki sposób dzwonić czy stukać czy pukać i nie wiem nawet jak to nazwać i to jest właśnie ciężkie do wypatrzenia bo to jest tylko w trakcie jazdy gdzieś na jakiś wybojach właśnie zupełnie tak jakby gdzieś w drzwiach wewnątrz czy gdzieś w okolicach kierowcy było luźne ale koledzy którzy poruszyli ten temat rozbierali drzwi odłączali kable od głośników i inne przewody które były za wypełnieniem lewych czy prawych drzwi z przodu pojazdu i też niczego nie znaleźli a dźwięk był dalej no i tutaj gdzieś tam generalnie się potwierdziło że to była kwestia przewodów paliwowych więc może tutaj jest ta przyczyna dlatego przy następnym serwisie filtrowo-olejowym poproszę żeby sprawdzono te przewody paliwowe czy faktycznie są luźne gdzieś za dotknięciem ręki lub źle przymocowane ewentualnie mogą dzwonić o siebie i poproszę żeby je jakoś tam zabezpieczono i wtedy będę dopiero wiedział czy ten dźwięk zniknął czy to jednak inna przyczyna chyba że ty kolego będziesz pierwszy to bardzo bym cię prosił daj proszę znać

[dave]

Najwcześniej u mechanika będę w czerwcu więc zobaczymy. Chyba że będzie trzeba zajechać wcześniej to wykorzystam okazję. Pytanie czy to jest jakoś niebezpieczne czy te przewody mogą ulec uszkodzeniu w takim układzie czy coś. O ile to faktycznie wina ich montażu...

[RoganJin]

Tego nie wiemy a feeling jest sredni... Kurde dalem 160k za nowe auto a przez to jezdzi mi sie gorzej niz w starym aucie za 40k