Lakierowanie nadwozia
Lakierowanie nadwozia
Samochód skonfigurowałem i zamówiłem jeszcze w tamtym roku. Niedawno dealer go dostał i dzisiaj byłem zerknąć na niego. Zabrałem ze sobą dwa profesjonalne mierniki lakieru i po pomiarach nie wiem co o tym sądzić... ? Grubość warstwy lakieru w wielu miejscach wynosi 200=220 um
Nie zauważyłem żeby coś wskazywało na powtórne malowanie samochodu, Jak by nie patrzeć, to wynik jest w max górnej granicy, może nawet ponad tą granicę. Jutro pomierzę jeszcze raz swoją furkę i dwa inne Arteony, które stoją u dealera. Jak tam Wasze obserwacje dotyczące lakieru ?
Nie zauważyłem żeby coś wskazywało na powtórne malowanie samochodu, Jak by nie patrzeć, to wynik jest w max górnej granicy, może nawet ponad tą granicę. Jutro pomierzę jeszcze raz swoją furkę i dwa inne Arteony, które stoją u dealera. Jak tam Wasze obserwacje dotyczące lakieru ?
Re: Lakierowanie nadwozia
Lakiery perlowe moga mieć koło 200. Zdarza się, że defekty lakieru na produkcji koryguje sie przez ponowne lakoerowanie całej karoserii. Nie stanowi to wady. Co innego jesli grubość pomiedzy elementami różni sie znacząco - podstawa do reklamacji.
Re: Lakierowanie nadwozia
Mój Arteon jest w ASO, likwidują szkodę. Okazuje się, że nie wiedzą jak pomalować maskę, lakier który dostarcza producent wychodzi lekko czerwony w świetle dziennym. Prawdopodobnie jest potrzebna jakaś dodatkowa warstwa. Jak zrobią to napiszę jaka jest technologia nanoszenia lakieru perłowego może typu wyjaśni nadmierną grubość warstwy.
Arteon R-Line 2.0 tsi 280km
- Blazio1946
- Posting Freak
- Posty: 1095
- Rejestracja: 14.09.2017, 15:53
Re: Lakierowanie nadwozia
Mierzyłem ostatnio mojego i miał 180-220um na symetrycznych elementach taka sama grubość.
Ogólnie lakier jest słaby mam już kilka odprysków na masce ale co 2 dni autostrada.
Ogólnie lakier jest słaby mam już kilka odprysków na masce ale co 2 dni autostrada.
Re: Lakierowanie nadwozia
Dokładnie te nowe lakiery ekologiczne są kiepskie i to strasznie, również mam dwa odpryski do gołej blachy od kamieni, dodatkowo lekkie rysy kuliste a auto myję tylko ręcznie min raz w tyg. Trudno zrobi się ciepło wyląduje u detailera na korektę i przy okazji zrobię ceramikę.
Re: Lakierowanie nadwozia
Panowie nie bede zaśmiecać forum
Mam pytanie czy ktoś może spotkał sie ze słabo utwardzonym lakierze w nowym samochodzie?
Dzis zauważyłem pełno mikro rys auto ma miesiac, i gdy weźmiemy czysta powierzchnię lakieru i przejedziemy czystym palcem w jednym miejscu ze dwa razy pozostaja rysy ktorych nie można usunąć szmatką gdyż zakładałem że to zabrudzenie.
U mnie maska ma od 200 do 300 mikronów
Jutro sprawdze drugiego arteona
Mam pytanie czy ktoś może spotkał sie ze słabo utwardzonym lakierze w nowym samochodzie?
Dzis zauważyłem pełno mikro rys auto ma miesiac, i gdy weźmiemy czysta powierzchnię lakieru i przejedziemy czystym palcem w jednym miejscu ze dwa razy pozostaja rysy ktorych nie można usunąć szmatką gdyż zakładałem że to zabrudzenie.
U mnie maska ma od 200 do 300 mikronów
Jutro sprawdze drugiego arteona
- guttentager
- Member
- Posty: 210
- Rejestracja: 06.10.2017, 09:10
- Lokalizacja: Guttentag / Opole
Re: Lakierowanie nadwozia
Akurat mam teścia lakiernika i wiem, że perły to przekleństwo - nigdy nie pomalujesz jednej części.
Zawsze nakladał kilka warstw i ostatnie szły po montażu bo w perle znaczenie ma kąt natrysku, na jednej cześci nigdy nie uda się tego uzyskać i wraz ze zmianą kąta padania światła zmieniać będzie się lakier - taki oto bajer
Zawsze nakladał kilka warstw i ostatnie szły po montażu bo w perle znaczenie ma kąt natrysku, na jednej cześci nigdy nie uda się tego uzyskać i wraz ze zmianą kąta padania światła zmieniać będzie się lakier - taki oto bajer
Re: Lakierowanie nadwozia
Dokładnie tak,kąt natrysku może wszystko zmienić więc robota z lakierowaniem perełek nie jest łatwa, trzeba wybrać naprawdę ogarniętego lakiernika do tego tematuguttentager pisze: ↑26.02.2018, 10:13Akurat mam teścia lakiernika i wiem, że perły to przekleństwo - nigdy nie pomalujesz jednej części.
Zawsze nakladał kilka warstw i ostatnie szły po montażu bo w perle znaczenie ma kąt natrysku, na jednej cześci nigdy nie uda się tego uzyskać i wraz ze zmianą kąta padania światła zmieniać będzie się lakier - taki oto bajer
Szukasz auta dla siebie? Zadzwoń, wynegocjujemy dobry rabat 732-193-702
Nie lubisz dzwonić? Pisz śmiało
Nie lubisz dzwonić? Pisz śmiało
Re: Lakierowanie nadwozia
Niestety u mnie podobnie, z tym że ja próbowałem szmatką 'na mokro' usunąć prezent od ptaszka, mam teraz nadkole porysowane. Brawo jaczarny pisze: ↑23.02.2018, 18:45Panowie nie bede zaśmiecać forum
Mam pytanie czy ktoś może spotkał sie ze słabo utwardzonym lakierze w nowym samochodzie?
Dzis zauważyłem pełno mikro rys auto ma miesiac, i gdy weźmiemy czysta powierzchnię lakieru i przejedziemy czystym palcem w jednym miejscu ze dwa razy pozostaja rysy ktorych nie można usunąć szmatką gdyż zakładałem że to zabrudzenie.
Na 'szczęście' na białym kolorze widać tylko pod światło
VW Arteon R-Line 2.0 TSI 190
Re: Lakierowanie nadwozia
Tym nie usuniesz. Kup preparat Meguiars ultimate compound. Wyprobowalem wiele preparatow i po tym odparzenia po ptasich kupach schodza bez sladu. Bierzesz mikofibre, chwile polerowania po sprawie. Mozna tez maszynowo jak ktos woli. To co podrapales tez powinno zajsc tym preparatem. Do tych lakierow tylko mikrobibra, zadne sciereczki czy szmatki bo strasznie rysuja lskuer