ARTEON 2.0 BI TDI WŁĄCZAJĄCY SIĘ WENTYLATOR ZIMĄ

[Piotr Tmk]

k1coR dpf nie wypala sie przy wylaczonym silniku.
Skad masz takie informacje w ogole?

[k1coR]

Nie mówiłem nic o wyłączonym silniku. Jeszcze raz w takim razie: aby DPF się wypalił silnik musi być odpalony, pracuje wówczas zupełnie inaczej, dodatkowo w moim poprzednim spadało spalanie na wyświetlaczu o 0.2l przy wyłączonej klimie i wydech chodził jak w V6, czasem obroty wzrastały do 1 tyś. (nie wiem jak jest w Arteonie). Diesiel musi dostać w palnik innej opcji nie ma, bo będzie się zapychał. Ekologia w tym żadna. Dodatkowo tj mówiłem wcześniej diesel z Orlenu radzę unikać, polecam Shella.

mały EDIT:
drzewko u mnie jak filtr był zapchany w 60% zapalała się kontrolka filtra (ikona wydechu). Wtedy tylko 70/80kmh na 3-ce, przez 10km ok. 3 tyś obrotów i było ok. (w Arteonie spr. w instrukcji przy DSG średnia prędkość 70/80 przez 15km), choć zużycie silnika przy tej procedurze było masakryczne, temp. na wydechu przekracza wówczas 900 st.C, aż żal mi było auta, od razu ubywało ok 0,5 l oleju.

[kauzyperda]

Witam,
Odebrałem auto w czwartek 14.12.2017, aktualnie około 450 km przebiegu.
Dzisiaj przy temp. około 0 stopni włączył mi się wentylator przy normalnej jeździe po mieście, po zgaszeniu silnika wentylator chodził na pełnych obrotach i wyczuwalny był swąd na pograniczu spalenizny.
Temperatura oleju i chłodziwa w normie. Klima włączona była tylko przy ogrzaniu przedniej szyby, potem w trakcie tylko grzanie lusterek, a nawiew w pozycji AUTO bez załączonej klimy.
Czy to jest normalne? Zrobiłem już trasę ok. 300 km i tam nic się nie działo.

Też zanotowałem to dwa razy (a mam auto od miesiąca i zrobiłem ~3 tys. km) - normalna jazda, gaszę, a tu wentylator na maksa i coś pośmierduje...
Poczekałem, wyłączył się - ale jak czytam że to nie tylko u mnie to jestem spokojniejszy; odpytam przy najbliższej wizycie w serwisie czy to DPF jak koledzy piszą

[Eldar]

Gdyby ktoś był zainteresowany to kiedyś opisałem jak wygląda wypalanie DPF.
http://forum.obdeleven.pl/viewtopic.php?f=80&t=1599

[Piotr Tmk]

Diesel ? Never again !
Miałem to samo w starym samochodzie ( diesel 1.6 HDI 109KM) Po prostu smród i ubóstwo (naprawy ~12k).
I co z tego ze palil 2l mniej w trasie jak naprawy silnika bedace konsekwencja ciagle zapychajacego sie filtra, pozniej nowego filtra (polskiego zamiennika , który okazał się być "drugim katalizatorem") a w konsekwencji sprzedaz pojazdu po kosztach. Jezdzilem srednio 100km dziennie w trasie nie uchroniło to mnie przed usterkami. Fakt ze przejechałem az 312k km na tym syfie jest jedynym "pocieszeniem".
Wiem ze obecnie konstrukcja jest nieco ulepszona, ale nie wierze ze nie bedzie z nia problemow, no i jeszcze to nieszczesne AdBlue...
Smutne, ze w benzyny maja zamiar tez ładować jakieś filtry ;(

[Marcin]

również zrezygnowałem z TDI ze względu na Dpfa etc. Fakt, że jak bierze się nowe auto na gwarancji to można się bawić w diesla ale ja akurat miałem Vectrę Lift 1.9 CDTI - nie mogę narzekać, ale tutaj każda pierdoła związana z filtrem cząstek stałych to gruby hajs. Oszczędności na paliwie ? plsss to nie ta era. Diesel moim skromnym zdaniem się wg nie opłaca, no chyba, ze faktycznie robisz TYLKO po autostradach miesięcznie z 5000km