Odbarwienia na lakierze po owadach

[lucasnetwork]

Bzdura. Żadna powłoką nie ochroni lakieru od odprysków. Moze, no może od przebarwień od ptasich kup czy jak koledze od owadów - ale na to lepsze jest mycie do 2-3 dni jak się pojawi. A jak jest słońce i upał to trzeba to zrobić tego samego dnia tam naprawdę. Ale żadna powłoką poza folią nie chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi. Miałem na poprzednim aucie Ceramic Pro 9H. Czyli wypas. Właściwości hydrofobowe straciła po 5-6 miesiącach, a odświeżanie co rok to koszt ok. 400 PLN. Nowa powloka to 2600 PLN. Cena bardziej za świadomość posiadania niż za jakikolwiek efekt. Dla mnie detailerzy którzy to oferują to naciągacze, a ci co mówią że ochroni lakier przes odpryskami to zwykli oszuści. Mój samochód miałem myć samą wodą, taka wspaniała miała być powłoka. Taaa...

Prawdopodobnie Twój problem nie leżał po stronie powłoki, a po stronie złego nałożenia przez wykonawcę. Dobrze nałożona i dobra powłoka da radę ochronić lakier przez długi czas. I nie mówię tego w oparciu o dane z internetu lub marketing producenta, ale o własne doświadczenie z powłoką Gyeon Mohs Q2 na wcześniejszym Passacie. Po 3 latach lakier auta jak nowy, a mycie to głównie sama zimna woda z sieci na myjce bezdotykowej. Koszt mycia 4-6 zł. Aby utrzymać właściwości powłoki, raz na pół roku po umyciu auta przetarcie go środkiem konserwującym do powłoki tego samego producenta i nie musi tego zrobić specjalista. Jest to zwykłe przemycie auta tym środkiem, a sam preparat (Cure) to koszt niecałe 100 zł i buteleczka 250 ml wystarczała na 3 razy, czyli około 1,5 roku. Aktualnie czekam na położenie tej powłoki na Arteonie. Minimum jakie ja przyjmuję to 3 warstwy. Tyle miałem na Passacie. Z tym, że wykonawca będzie inny niż na Passacie, dlatego też nie wiem, czy to zda egzamin, bo sama powłoka to jedno, a jej poprawne nałożenie to drugie i często od tego drugiego zależy jej skuteczność. Koszt powłoki 100 ml (na Arteona ok. 50 ml to 3 warstwy powinny wyjść) to niecałe 700 zł, ale można kupić 50 ml, które dadzą 3 warstwy za połowę taniej. Koszt położenia w moim przypadku to 400 zł. Niżej filmik z testu powłoki, jednak ja nie na nim się opieram a na doświadczeniu jej na Passacie.

https://www.youtube.com/watch?v=E-d7n60i1JE&t=

[Rkarcz]

3 sztuki w mojej firmie i jeszcze kilku znajomych którzy mieli taką samą powłokę. Jak rozumiem wszędzie nie mają pojęcia o nałożeniu. Jak ktoś chce mieć świadomość czegoś więcej niż to jest to bierze powłokę.

[ksibart]

...Koszt powłoki 100 ml (na Arteona ok. 50 ml to 3 warstwy powinny wyjść) to niecałe 700 zł, ale można kupić 50 ml, które dadzą 3 warstwy za połowę taniej. Koszt położenia w moim przypadku to 400 zł. Niżej filmik z testu powłoki, jednak ja nie na nim się opieram a na doświadczeniu jej na Passacie.

1100 zł za powłokę? Co, gdzie, jak... To jeśli to taki koszt to skąd w Krakowie cena 4500k u większości detailingowców ?

[Blazio1946]

Prawdopodobnie Twój problem nie leżał po stronie powłoki, a po stronie złego nałożenia przez wykonawcę. Dobrze nałożona i dobra powłoka da radę ochronić lakier przez długi czas. I nie mówię tego w oparciu o dane z internetu lub marketing producenta, ale o własne doświadczenie z powłoką Gyeon Mohs Q2 na wcześniejszym Passacie. Po 3 latach lakier auta jak nowy, a mycie to głównie sama zimna woda z sieci na myjce bezdotykowej. Koszt mycia 4-6 zł. Aby utrzymać właściwości powłoki, raz na pół roku po umyciu auta przetarcie go środkiem konserwującym do powłoki tego samego producenta i nie musi tego zrobić specjalista. Jest to zwykłe przemycie auta tym środkiem, a sam preparat (Cure) to koszt niecałe 100 zł i buteleczka 250 ml wystarczała na 3 razy, czyli około 1,5 roku. Aktualnie czekam na położenie tej powłoki na Arteonie. Minimum jakie ja przyjmuję to 3 warstwy. Tyle miałem na Passacie. Z tym, że wykonawca będzie inny niż na Passacie, dlatego też nie wiem, czy to zda egzamin, bo sama powłoka to jedno, a jej poprawne nałożenie to drugie i często od tego drugiego zależy jej skuteczność.

https://www.youtube.com/watch?v=E-d7n60i1JE&t=

Ile km przejechałeś autostradami przez te 3 lata?
Poza tym każda powłoka się "zapycha" od mycia na myjni bezdotykowej i trzeba ją odnawiać lub najlepiej nie myć na bezdotykowej tylko mycie detalingowe.
Ja miałem i drugi raz nie dam się na to nabrać.

[Blazio1946]

...Koszt powłoki 100 ml (na Arteona ok. 50 ml to 3 warstwy powinny wyjść) to niecałe 700 zł, ale można kupić 50 ml, które dadzą 3 warstwy za połowę taniej. Koszt położenia w moim przypadku to 400 zł. Niżej filmik z testu powłoki, jednak ja nie na nim się opieram a na doświadczeniu jej na Passacie.

1100 zł za powłokę? Co, gdzie, jak... To jeśli to taki koszt to skąd w Krakowie cena 4500k u większości detailingowców ?

Napisał ile kosztują produkty a koszt nałożenia jakiś z dupy.

[kriss555]

Mam dwoch kolegow majacych studio detalingowe. To co prywatnie mowis o ceramice.
Robia tego sporo bo preparaty to w hurcie ok 500 zl a reszta to czysty zysk. Oczywiscie roboty jest sporo zeby dobrze to zrobic, oczyszczenie lakieru, wygrzewanie itd... ale
Powloka nie zabezpiecza przed ptasimi odchodami, jak wchodzily powloki byl taki zapis, bylo tyle reklamacji ze teraz jest zapis ze czesciowo zabezpiecza. Ptasia kupa wyzre powloke a potem lakier...niestety. Opoznia jedynie odbarwienie klaru, ale trzeba poprawiac wyedy powloke. Od owadow tez slabo zabezpiecza, jak sie sxybko nie usunie to uszkodzo i powloke i lakier. Owady dodatkowo ze wzgledu na twardy chitynowy pancerz powoduja mikrouszkodzenia i powloki i lakieru. Powloka w zadnym stopniu nie zabezpiecza przed kamieniami, tak samo robia dziury w lakierze z i bez powloki. Na pewno zabezpiecza przed drobnymi zarysowaniami jak ktos np przechodzi zahaczy guzikiem samochod, ale z lakieru schodzi to tez kazdym dobrym preparatem lekkosciernym. Na pewno ulatwia znacznie utrzymanie czystosci ale trzeba ja odpowiednio myc i od czasu do czasu troche uzupelnic.
Tak ze koszt spory, im wieksze miasto tym wiekszy. Przecietnie powloka ok 3tys, Warszawa czy Krakow potrafia dojsc do 5 tys...powloka przy ciemnych lakierach ma taki sens ze znacznie mniej widac mikrorysy, tzw hologramy...i powloki nie usuniecie niczym sami, zeby jej sie pozbyc to tylko mechaniczna polerka lakieru. Przed kamieniami i ptasimi kupami zabezpiecza tylko folia, z tym ze tu jest problem ze jak nie oklecie calego samochodu to po 2-3 latach moga byc roznice w odcieniu lakieru( roznica w przenikalnosci uv).

[lucasnetwork]

3 sztuki w mojej firmie i jeszcze kilku znajomych którzy mieli taką samą powłokę. Jak rozumiem wszędzie nie mają pojęcia o nałożeniu. Jak ktoś chce mieć świadomość czegoś więcej niż to jest to bierze powłokę.

Może tam gdzie nakładali nie mieli pojęcia, nie wiem. Czasami po lekarzach chodzisz różnych i żaden nie wie, co Ci dolega. Jeździsz po różnych mechanikach i każdy mówi o innej usterce, którą usuwa, a auto i tak źle się zachowuje. Myślę, że nie ma sensu gadanie "jak ktoś chce mieć świadomość czegoś więcej niż to jest to bierze powłokę", dlatego że jak pisałem tą powłokę już miałem na aucie przez trzy lata. Nie opieram się na opiniach tylko doświadczeniu, a porównywanie, że "inni mieli źle, a ja miałem dobrze więc to nie jest prawda" jest takie samo, jak inni mają tutaj świsty przy szybach w Arteonie, a inni nie - to samo auto, ten sam producent, ta sama fabryka, a jednak różnice są - prawdopodobnie świsty sobie tylko wyobrażają. A kilku detailingowców na cały kraj to nie "wszędzie". I zapomniałeś o jednym istotnym elemencie - wspominałem, że o powłokę też trzeba osobno dbać przynajmniej raz na pół roku. To nie było na zasadzie, że nałożyłem i 3 lata sobie była, jak pewnie u Twoich znajomych i autach z Twojej firmy. Jeśli uznałeś, że nałożenie wystarczy i spokój na lata to taki miałeś efekt, z którego nie byłeś zadowolony.

Ile km przejechałeś autostradami przez te 3 lata?
Poza tym każda powłoka się "zapycha" od mycia na myjni bezdotykowej i trzeba ją odnawiać lub najlepiej nie myć na bezdotykowej tylko mycie detalingowe.
Ja miałem i drugi raz nie dam się na to nabrać.

Uff, trudno mi tak dokładniej określić. Trochę więcej wtedy jeździłem, niż przeciętnie. Po 3 latach nabiłem jakieś 90 tys. km z tym że powłokę miałem przez około 70 tys. km. Autostradami z tego może jakieś 15 tys, nie więcej. Od tego odnawiania, co wspominasz, zapewne jest ten środek konserwujący, którego producent zaleca użyć przynajmniej raz na pół roku. Ja tak robiłem i byłem zadowolony.

Napisał ile kosztują produkty a koszt nałożenia jakiś z dupy.

Blazio, to, że Ty przyjeżdżasz do Pana X, który widzi Cię pierwszy raz na oczy i ma Cię za dojną krowę nie oznacza, że każdy tak ma, a różnica jeszcze polega na tym gdzie mieszkasz, bo jak wiadomo ceny potrafią mieć dużą rozbieżność ze względu na region. Czy ceny, które Wy podajecie dotyczą samej usługi? Dajecie swoją powłokę? Czy raczej powłokę i usługę daje detailingowiec i wtedy podaje Wam cenę całości? Wiadome jest, że on wtedy zarabia jeszcze na powłoce, bo nie wydaje mi się, żeby ją liczył po cenie za jaką kupił. Mi będzie to nakładał facet, który świadczy takie usługi i ceny są różne zależne od powłoki i ilości warstw, którą wybiera klient, a ja u niego od kilku lat czyszczę wszystkie auta, mając automatycznie ceny inne, niż właśnie taki ktoś z ulicy. Poza tym na cenę samej usługi (powłokę ja daję swoją) składa się jeszcze trudność powłoki, którą należy położyć. Powłoka, którą wymieniłem nie wymaga użycia żadnych lamp. Po godzinie można już nakładać drugą warstwę. Nie ma potrzeby odczekania 12 godzin lub użycia lamp. To jak z folią. Ceny są bardzo rozbieżne, ale na cenę usługi często składa się trudność w jej nałożeniu, bo jak wiadomo najczęściej to czas jest wyznacznikiem ceny usługi.

Podsumowując, myślę, że jakieś przekomarzanie się kto ma rację, a kto nie, nie ma absolutnie sensu, bo jest zwyczajnie dziecinne. Forum jest po to, aby wymienić doświadczenia i ja przedstawiłem swoje. Jeśli ktoś miał gorsze, mogę tylko powiedzieć, że przykro. Nie jestem sprzedawcą powłok, usług, nie mam z tego nawet żadnych udziałów, dlatego też nie rozumiem, dlaczego niektórzy tutaj doszukują się jakiejś nieprawdy. Zalatuje takim typowym podejściem Polaka - on miał lepiej to jakiś oszust, krętacz, kłamca. Jedni mieli gorsze, inni lepsze, jedni mają lepiej spasowanego Arteona, inni gorzej. Jedni powłokę nałożyli i pewnie na tym był koniec, ja nałożyłem i konserwowałem, jak zalecał producent, dlatego byłem zadowolony i robię to drugi raz na Arteona. Gdybym nie był zadowolony, nie robiłbym tego drugi raz, chyba logiczne dla myślących.

[ACextreme]

Moim zdaniem najbardziej sensowna opcja zabezpieczenia samochodu w naszych warunkach drogowych to bezbarwna, dobra folia na cały przód: zderzak, maska lub jej przód, lusterka, pasek nad szybą gdzie też czasem trafiają kamienie. Jeśli ktoś lata często trasy to największa zmora to właśnie odpryski lakieru od kamieni, a tylko folia może pomóc. Gdzieś mi się o oczy obiło że na folię też można nałożyć preparaty różne aby owady z niej lepiej schodziły itp.

[Rkarcz]

lucasnetwork ależ pisz sobie co chcesz, zakrzywiaj rzeczywistość, zawracaj kijem Wisłę. Twoja sprawa. Kiedy ja robiłem powłokę na 3 autach po zakupie to 2 znajomych tylko popukało się w głowę że to wywalanie pieniędzy w błoto. Mieli i jak to powiedział jedne z nich - ceramikę ma się raz w życiu. Chyba że ktoś daje się robić w h...ja więcej razy. Kolejni od złych detailingowców? Zapewne.. Następnie jeździłem na spoty i tam opinia o tym produkcie była taka sama. Kazdemu detailerzy opowiadają tą samą bajkę o myciu ssamą wodą i super mega odporności mechanicznej. Także to nie są opowieści z mchu i paproci bo to tylko świadomość i nic więcej. Policzmy koszty - 2600 położenie, 400 odnowienie x 4 lata. Razem 4200 za 5 lat. Absurd cenowy nie dający nic poza posiadaniem turbo czegoś co nic nie daje a nabija kasę cwaniakom i oszustom.

Podsumowując - najprościej dać łatkę Polaka, wiecznie niezadowolonego, szukającego wszędzie oszustów. No ci powiem pojechałeś. Nie spotkałem żadnej osoby która wzięłaby powłokę 2 raz. Ani żadnej która miałaby o tym produkcie dobre zdanie po więcej niż roku. Sam kupiłem obecnie samochód 2 razy droższy i jakoś się nie kwapię z "paleniem kasą w piecu" - bo tym jest zakup powłoki.

[Blazio1946]

ja też 2 raz się nie dam nabrać.
Od każdej reguły znajdzie się wyjątek i tych zadowolonych z ceramiki będzie kilka %