Na przeglądzie po 30 kkm zgłosiłem 3 rzeczy:
- czasami nie odskakiwał mi klakson, teraz jak się oziębiło usterka sama się naprawiła bo jest z tym spokój
- zegar ogrzewania postojowego jest przesunięty o 2h do tyłu i zamiast na 7 grzeje na 5 rano..
- raz na jakiś czas przy manewrach jakbym słyszał tryby - DSG, Haldex. Hgw, jest od początku i słyszę jak nie gra muzyka.
Jaka to ulga mieć taki samochód po pewnym japońskim paździerzu, który na 1 przegląd po 20 kkm miał listę uwag na kartce A4.
Przez 10 kkm oleju (zmieniałem na wczasach po ok. 20 kkm) wziął mi może z 3 mm na miarce, a dość często jeżdżę 220-250, nic nie skrzypi, nic nie dzwoni, nawet jestem w szoku że tarcze wytrzymują i mimo spalenia i dudnienia klocków mają się bardzo dobrze. Jestem też w szoku, że opony Pirelli wytrzymały 30 kkm sezonu letniego. Fakt, że mają 2,2,3,3 mm i są za 2-3 tygodnie na śmietnik ale dały radę. Naprawdę zastanawiam się czy ich nie wziąć na wiosnę bo mój faworyt Michelin PS4 jednak szybciej się zużywa, choć na pewno lepiej klei w zakrętach i hamuje.
Ktoś miał przegląd po 30 kkm bez pakietu? Jestem ciekawy ile kosztuje.
Przeglądy okresowe
Przeglądy okresowe
Arteon 2.0 TSI 280 KM Silver Pyrit