Arteon \/ A5 / Leasing(?)
Arteon \/ A5 / Leasing(?)
Witam,
Chciałbym sie dowiedzieć kilku rzeczy:
1. Jak wyglada sprawa z leasingiem(wysoki wykup końcowy) w przypadku Arteona i A5 a mianowicie czy da sie cos urwać w postaci rabatu przy takiej formie wynajmu długoterminowego ?
2. Czy jest moze osoba, która używa lub używała takiej formy wynajmu i moze podzielić sie uwagami na ten temat ?
3. W Audi przez 3 lata przeglądy sa darmowe a w VW normalnie płatne ? Czy sie mylę ?
4. A5 w konfiguratorze widziałem z homologacja na 4 osoby czy da sie ja zmienić/ dokupić na 5 osób ?
5. Widziałem, że w konfiguratorze VW roczny przebieg to Max 40 tys zaś w Audi to 30 tyś, czy w Audi można zwiększyć ten limit czy nie podlega to zmianie ?
Nie miałem styczności z wynajmem długoterminowym i po ustalonym okresie wymienić na nowy samochód dlatego tyle pytań bo chce sie dowiedzieć z czym to się je i jak to wyglada w praktyce
Chciałbym sie dowiedzieć kilku rzeczy:
1. Jak wyglada sprawa z leasingiem(wysoki wykup końcowy) w przypadku Arteona i A5 a mianowicie czy da sie cos urwać w postaci rabatu przy takiej formie wynajmu długoterminowego ?
2. Czy jest moze osoba, która używa lub używała takiej formy wynajmu i moze podzielić sie uwagami na ten temat ?
3. W Audi przez 3 lata przeglądy sa darmowe a w VW normalnie płatne ? Czy sie mylę ?
4. A5 w konfiguratorze widziałem z homologacja na 4 osoby czy da sie ja zmienić/ dokupić na 5 osób ?
5. Widziałem, że w konfiguratorze VW roczny przebieg to Max 40 tys zaś w Audi to 30 tyś, czy w Audi można zwiększyć ten limit czy nie podlega to zmianie ?
Nie miałem styczności z wynajmem długoterminowym i po ustalonym okresie wymienić na nowy samochód dlatego tyle pytań bo chce sie dowiedzieć z czym to się je i jak to wyglada w praktyce
RE: Arteon \/ A5 / Leasing(?)
1. Na RS3 w Audi miałem jakieś promo finansowanie, 10% wpłaty, 100,89% leasing, 57,9% wykup. Auto za 290k, rata 2740 brutto. Żadnych rabatów przy zakupie. W VW koszty wyższe (to już niech ktoś konkretnie poda warunki), ale za to od ceny detalicznej dostaniesz rabat. Bank musi zarobić, zarabia albo jak w Audi albo jak w VW.
2. Nie dotrwałem do końca kontraktu i niestety nie wypowiem się o prawdopodobnie najgorszym momencie, czyli zwrocie auta i oględzinach. To wygląda tak, że jak zarysowałem felgę z minimalnym uszczerbkiem materiału, to już się zastanawiałem czy to będzie normalne zużycie czy już ponadnormatywne uszkodzenie. Jeśli to drugie, to ile dopłacę (jakieś malowanie/polerowanie czy policzą jak za wymianę całej felgi). Za każdym razem, co przy drogim aucie nie jest bez znaczenia, przy odprysku lakieru, zarysowaniu, itp. zastanawiałem się jak to będzie liczone i czy nie lepiej de facto wziąć zwykły leasing operacyjny i później sprzedać (zrobiony na tip top czy też z odpryskami, które zawsze jakoś tam się uzasadnia i chyba nikt nie odejmuje np. 1000 zł za odpryski na zderzaku przy 3 letnim aucie). To już sobie każdy musi odpowiedzieć, Arteona wziąłem w zwykłym leasingu.
3. Faktycznie pakiet przeglądów miałem w cenie, czyli za olej i późniejszy przegląd nie płaciłem nic. Raz zmienili mi klocki za free, bo wziąłem za dopłatą pakiet PLUS (dopłaciłem coś 1000, klocki normalnie 2200 + wymiana).
4. W Audi też możesz zmienić przebieg, ale tylko w dół i normalnie więcej jak 30k chyba się nie da. Polecam zapytać w salonie, może da się zwiększyć poprzez indywidualną ofertę.
Podsumowując - ja chyba jednak wolę operacyjny gdzie mimo wszystko mam trochę mniej obowiązków wobec auta i mniej stresu związanego z jego codziennym użytkowaniem.
2. Nie dotrwałem do końca kontraktu i niestety nie wypowiem się o prawdopodobnie najgorszym momencie, czyli zwrocie auta i oględzinach. To wygląda tak, że jak zarysowałem felgę z minimalnym uszczerbkiem materiału, to już się zastanawiałem czy to będzie normalne zużycie czy już ponadnormatywne uszkodzenie. Jeśli to drugie, to ile dopłacę (jakieś malowanie/polerowanie czy policzą jak za wymianę całej felgi). Za każdym razem, co przy drogim aucie nie jest bez znaczenia, przy odprysku lakieru, zarysowaniu, itp. zastanawiałem się jak to będzie liczone i czy nie lepiej de facto wziąć zwykły leasing operacyjny i później sprzedać (zrobiony na tip top czy też z odpryskami, które zawsze jakoś tam się uzasadnia i chyba nikt nie odejmuje np. 1000 zł za odpryski na zderzaku przy 3 letnim aucie). To już sobie każdy musi odpowiedzieć, Arteona wziąłem w zwykłym leasingu.
3. Faktycznie pakiet przeglądów miałem w cenie, czyli za olej i późniejszy przegląd nie płaciłem nic. Raz zmienili mi klocki za free, bo wziąłem za dopłatą pakiet PLUS (dopłaciłem coś 1000, klocki normalnie 2200 + wymiana).
4. W Audi też możesz zmienić przebieg, ale tylko w dół i normalnie więcej jak 30k chyba się nie da. Polecam zapytać w salonie, może da się zwiększyć poprzez indywidualną ofertę.
Podsumowując - ja chyba jednak wolę operacyjny gdzie mimo wszystko mam trochę mniej obowiązków wobec auta i mniej stresu związanego z jego codziennym użytkowaniem.
RE: Arteon \/ A5 / Leasing(?)
Ja przerabiałem temat wynajmu długoterminowego, ciągle zresztą praktykujemy w firmie.
Korzyści:
- nie masz obciążenia bilansu leasingami, firma wynajmująca wystawia po prostu co miesiąc fakturę. Jeśli ktoś np. potrzebuje dobrą kondycję papierową dla banku pod kredyt, to idealne rozwiązanie
- lejesz do baku i jeździsz, nic Ciebie nie interesuje. Nieważne, że wycieraczki do wymiany po 20 tyś km czy silnik po 50 tyś km. Oczywiście nie wykupuje się żadnych pakietów serwisowych.
- Jeśli serwis trwa dłużej, niż jeden dzień, to przysługuje samochód zastępczy tej samej klasy. Tak samo przy wszelkich kolizjach itd.
- często możliwość uruchomienia usługi door-to-door. Masz serwis, to przyjeżdża Pan pod wskazane miejsce, zabiera samochód na przegląd, pod koniec dnia samochód wraca na miejsce.
- wulkanizacje - wskazuje się autoryzowany przez firmę wynajmującą punkt usługowy i następnie wystarczy się tam pojawić. Dostawa, magazynowanie, ew. utylizacja opon - wszystko w gestii i na koszt właściciela samochodu, czyli firmy wynajmującej.
- w ostatnim dniu umowy przyjeżdża Pan, wsiada do samochodu i sprawa zamknięta. Następnie wsiada się w taxi, jedzie do salonu po nowy samochód, odbiera kluczyki i jedziemy dalej.
Minusy:
- z obserwacji stwierdzam, że im droższy i z wyższej półki samochód, tym wynajem jest mniej opłacalny. Jest to sprawa indywidualna i zależy od modelu, tak więc trudno mówić ogólnie. W kwestii Arteona się nie wypowiem, nie występowałem jeszcze z kalkulacją.
- zwrot samochodu - tu weryfikacja jest rzeczywiście skrupulatna. Nie opłaca się nawet sprzątać wnętrza przed zdaniem, gdyż i tak stwierdzą, że sprzątanie jest konieczne (250 PLN). Każda firma ma własny wykaz wad akceptowalnych oraz takich, które będą podlegały rozliczeniu. W kwestii odprysków na masce, wgniotek parkingowych na drzwiach itd. jest cały wykaz, który dopuszcza ilość wystąpień na danej powierzchni oraz dopuszczalne średnice wady Czasem warto przed końcem wynajmu zgłosić szkodę i naprawić wadę z AC - wszystko kwestia kalkulacji. Książeczka dopuszczeń i zakazów ma kilkanaście stron
Samochód zostaje zabrany, oględziny przez rzeczoznawcę a później przychodzi raport z oględzin i faktura
- ustalasz dopuszczalny przebieg, od którego zależy rata miesięczna. Jeśli przekroczysz, dosyć słono dopłacisz. Jeśli nie wykorzystasz, to będziesz miał zwrot, ale śmiesznie niski.
Ogólnie konkurencja na tym rynku jest bardzo duża. Firmy tak się prześcigają, że czasem zastanawiam się, jak to się w ogóle komuś opłaca. Nie dziwię się, że serwisy klną na te firmy. Serwis VW mówił mi np., że jedna z takich firm dostarcza olej we własnym zakresie. Każda złotówka oglądana jest dwa razy. jeśli przeglądy są co 30 tyś km a serwis stwierdzi, że tarcze czy klocki hamulcowe starczą na 10 tyś km, to nie będzie zgody na wymianę, użytkownik będzie musiał za te 10 tyś km jeszcze raz pojawić się w serwisie.
Korzyści:
- nie masz obciążenia bilansu leasingami, firma wynajmująca wystawia po prostu co miesiąc fakturę. Jeśli ktoś np. potrzebuje dobrą kondycję papierową dla banku pod kredyt, to idealne rozwiązanie
- lejesz do baku i jeździsz, nic Ciebie nie interesuje. Nieważne, że wycieraczki do wymiany po 20 tyś km czy silnik po 50 tyś km. Oczywiście nie wykupuje się żadnych pakietów serwisowych.
- Jeśli serwis trwa dłużej, niż jeden dzień, to przysługuje samochód zastępczy tej samej klasy. Tak samo przy wszelkich kolizjach itd.
- często możliwość uruchomienia usługi door-to-door. Masz serwis, to przyjeżdża Pan pod wskazane miejsce, zabiera samochód na przegląd, pod koniec dnia samochód wraca na miejsce.
- wulkanizacje - wskazuje się autoryzowany przez firmę wynajmującą punkt usługowy i następnie wystarczy się tam pojawić. Dostawa, magazynowanie, ew. utylizacja opon - wszystko w gestii i na koszt właściciela samochodu, czyli firmy wynajmującej.
- w ostatnim dniu umowy przyjeżdża Pan, wsiada do samochodu i sprawa zamknięta. Następnie wsiada się w taxi, jedzie do salonu po nowy samochód, odbiera kluczyki i jedziemy dalej.
Minusy:
- z obserwacji stwierdzam, że im droższy i z wyższej półki samochód, tym wynajem jest mniej opłacalny. Jest to sprawa indywidualna i zależy od modelu, tak więc trudno mówić ogólnie. W kwestii Arteona się nie wypowiem, nie występowałem jeszcze z kalkulacją.
- zwrot samochodu - tu weryfikacja jest rzeczywiście skrupulatna. Nie opłaca się nawet sprzątać wnętrza przed zdaniem, gdyż i tak stwierdzą, że sprzątanie jest konieczne (250 PLN). Każda firma ma własny wykaz wad akceptowalnych oraz takich, które będą podlegały rozliczeniu. W kwestii odprysków na masce, wgniotek parkingowych na drzwiach itd. jest cały wykaz, który dopuszcza ilość wystąpień na danej powierzchni oraz dopuszczalne średnice wady Czasem warto przed końcem wynajmu zgłosić szkodę i naprawić wadę z AC - wszystko kwestia kalkulacji. Książeczka dopuszczeń i zakazów ma kilkanaście stron
Samochód zostaje zabrany, oględziny przez rzeczoznawcę a później przychodzi raport z oględzin i faktura
- ustalasz dopuszczalny przebieg, od którego zależy rata miesięczna. Jeśli przekroczysz, dosyć słono dopłacisz. Jeśli nie wykorzystasz, to będziesz miał zwrot, ale śmiesznie niski.
Ogólnie konkurencja na tym rynku jest bardzo duża. Firmy tak się prześcigają, że czasem zastanawiam się, jak to się w ogóle komuś opłaca. Nie dziwię się, że serwisy klną na te firmy. Serwis VW mówił mi np., że jedna z takich firm dostarcza olej we własnym zakresie. Każda złotówka oglądana jest dwa razy. jeśli przeglądy są co 30 tyś km a serwis stwierdzi, że tarcze czy klocki hamulcowe starczą na 10 tyś km, to nie będzie zgody na wymianę, użytkownik będzie musiał za te 10 tyś km jeszcze raz pojawić się w serwisie.
Ostatnio zmieniony 10.10.2017, 16:14 przez kubelt, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Arteon \/ A5 / Leasing(?)
Ale Ty opisujesz już taką formułę bardzo kompleksową. Ja domyślam się, że kolega pytał o porównanie zwykłego leasingu operacyjnego vs leasing operacyjny, ale z wysokim wykupem (bez serwisowej otoczki). Taki pakiet kompleksowy nie wchodzi w skład Audi Perfect Lease (pomijając darmowe przeglądy, ale umówmy się - w Skodzie to jest za 1zł do zwykłego leasingu nawet).
Co do uszkodzeń, to każda firma mniej więcej ma to samo, przygotowane w oparciu o przewodnik zwrotu pojazdów PZWLP.
https://www.vwleasing.pl/docs/VWB-550-P ... bowych.pdf
Co do uszkodzeń, to każda firma mniej więcej ma to samo, przygotowane w oparciu o przewodnik zwrotu pojazdów PZWLP.
https://www.vwleasing.pl/docs/VWB-550-P ... bowych.pdf
RE: Arteon \/ A5 / Leasing(?)
Być może niepoprawnie zinterpretowałem pytanie, ale kolega zapytał o doświadczenia z wynajmem długoterminowym. To w zasadzie sprowadza się najczęściej do odbioru samochodu i zwrotu po określonym czasie przy regulowaniu miesięcznych rat, reszta Ciebie nie interesuje - tak ja zinterpretowałem wynajem długoterminowy.
RE: Arteon \/ A5 / Leasing(?)
Bardzo dobrze opisałeś procedurę. Tego sprzedawca przy długoterminowym najmie nie mówi. A kupujący może bardzo zdziwić się przy zdawaniu pojazdu.kubelt pisze: Być może niepoprawnie zinterpretowałem pytanie, ale kolega zapytał o doświadczenia z wynajmem długoterminowym. To w zasadzie sprowadza się najczęściej do odbioru samochodu i zwrotu po określonym czasie przy regulowaniu miesięcznych rat, reszta Ciebie nie interesuje - tak ja zinterpretowałem wynajem długoterminowy.
RE: Arteon \/ A5 / Leasing(?)
W leasingu EasyDrive również masz opcję sprzedaży samochodu we własnym zakresie, jeżeli Ci się uda, za wyższą kwotę niż masz zapewnioną lub w przypadku uszkodzeń skorzystać z autokasko, zrobić na tip top i zostawić w VW za gwarantowaną przy podpisywaniu umowy kwotę.
RE: Arteon \/ A5 / Leasing(?)
Osobiście uważam, że jak ktoś bierze leasing z wysokim wykupem, to z zamiarem zwrotu samochodu, a nie wykupu... Każdy wybiera wedle uznania. Miałem Audi Perfect Lease i na chwilę obecną zostanę jednak przy zwykłym leasingu.
RE: Arteon \/ A5 / Leasing(?)
Chce właśnie poznać jak najwiecej szczegółów o wynajmie długoterminowym, czyli wymiana samochodu na nowy po określonym czasie dlatego bardzo przydatne sa informacje o tym aby wiedzieć więcej.
A jak wyglada np. Sytuacja ze szkoda całkowita podczas takiego wynajmu ?
MarcinJ możesz rozwinąć bardziej temat perfect lease ? Tzn. Czemu podjąłeś taka decyzje, ze zostaniesz przy zwykłym ? ( oczywiście jak możesz)
A jak wyglada np. Sytuacja ze szkoda całkowita podczas takiego wynajmu ?
MarcinJ możesz rozwinąć bardziej temat perfect lease ? Tzn. Czemu podjąłeś taka decyzje, ze zostaniesz przy zwykłym ? ( oczywiście jak możesz)
RE: Arteon \/ A5 / Leasing(?)
[quote="Panaro" pid='821' dateline='1507814856']
A jak wygląda np. sytuacja ze szkoda całkowita podczas takiego wynajmu ?
[/quote]
Nie przerabiałem na szczęście nigdy szkody całkowitej ale opierając się na doświadczeniu mających miejsce kolizji to samochód idzie do serwisu, kierowca dostaje samochód zastępczy i po naprawie samochód wraca do użytkownika. Rozliczenie następuje na linii serwis-ubezpieczyciel-firma wynajmująca. Jeśli szkoda była z własnej winy, to potrącają udział własny - o ile takowy był.
A jak wygląda np. sytuacja ze szkoda całkowita podczas takiego wynajmu ?
[/quote]
Nie przerabiałem na szczęście nigdy szkody całkowitej ale opierając się na doświadczeniu mających miejsce kolizji to samochód idzie do serwisu, kierowca dostaje samochód zastępczy i po naprawie samochód wraca do użytkownika. Rozliczenie następuje na linii serwis-ubezpieczyciel-firma wynajmująca. Jeśli szkoda była z własnej winy, to potrącają udział własny - o ile takowy był.