Volkswagen Arteon - Wasze opinie
RE: Volkswagen Arteon - Wasze opinie
Emtek, widze ze "przeszlismy" podobna sciezke... u mnie tez najpierw byla nowa insignia (brak elektrycznej klapy...), potem stinger a stanelo na arteonie... U mnie to pierwszy vw po golfie 4, ktorego mialem 10lat temu...
RE: Volkswagen Arteon - Wasze opinie
To fakt, że jest to pierwszy VW również dla mnie, który jest po prostu śliczny.
Emtek będziesz na pewno bardziej zadowolony niż z Insigni czy plastikowego Superba, który nie ma połowy rzeczy poprawiających bezpieczeństwo.
Ostatnio stałem obok poprzedniego modelu Superb w kombi i wygląda jak dziecko Arteona.
Emtek będziesz na pewno bardziej zadowolony niż z Insigni czy plastikowego Superba, który nie ma połowy rzeczy poprawiających bezpieczeństwo.
Ostatnio stałem obok poprzedniego modelu Superb w kombi i wygląda jak dziecko Arteona.
RE: Volkswagen Arteon - Wasze opinie
Dodatkowo muszę napisać, że dawno nie widziałem tak ucieszonych moich dzieci po przekazaniu im, że kupujemy Arteona. Taka radość - bezcenne.
Choć powiem, że gdyby nie dużo mniejszy bagażnik, który dla 4 osobowej rodziny jest lilipuci, to wygrałaby Kia Stinger.
Zarówno Arteon jak i Stinger to są po prostu piękne auta
Choć powiem, że gdyby nie dużo mniejszy bagażnik, który dla 4 osobowej rodziny jest lilipuci, to wygrałaby Kia Stinger.
Zarówno Arteon jak i Stinger to są po prostu piękne auta
RE: Volkswagen Arteon - Wasze opinie
Mówi się, że VW to auto dla ludu, ale jednak KIA jest kojarzona z plastikowymi wynalazkami z krainy skośnookich, cieżko byłoby mi zapłacić za koreańca ponad 200 tyś zł. Z zewnątrz może i desing jest atrakcyjny ale jak czytałem opinie, że w arteonie wnętrze jest nudne to jak określić wnętrze stingera, które wygląda jak wyjęte z mazdy 6, z delikatnym wzornictwem na audi a4, jeszcze ten tablet na środku. Na dodatek zapewne przyjdą choroby wieku dziecięcego, arteon to chociaż sprawdzona konstrukcja i podzespoły a w KIA same nowości. Nie zapominając o poźniejszej sprzedaży, taki stinger zapewne bedzie sporym problemem przez postrzeganie marki a na dodatek może stracić sporo na wartości.emtek pisze: Dodatkowo muszę napisać, że dawno nie widziałem tak ucieszonych moich dzieci po przekazaniu im, że kupujemy Arteona. Taka radość - bezcenne.
Choć powiem, że gdyby nie dużo mniejszy bagażnik, który dla 4 osobowej rodziny jest lilipuci, to wygrałaby Kia Stinger.
Zarówno Arteon jak i Stinger to są po prostu piękne auta
RE: Volkswagen Arteon - Wasze opinie
Trochę się nie zgadzam.
Miałem 5 lat nową Kię Sportage, kupiona jako zupełnie nowy model.
Auto miało 2 akcje serwisowe (drążki kierownicze stukały i brak zabezpieczenia antykorozyjnego jednego elementu nadwozia).
Jakość wnętrza taka jak w VW, po 5 latach auto wyglądało jak nowe. Sprzedałem bez problemu, a cenę trzymał lepiej niż Passat.
Obecne Audi A4 kupione z salonu było więcej razy w serwisie z powodu różnych dupereli niż KIA.
Niestety, stare uprzedzenia pokutują. Rzeczywistość jest taka, że Koreańczycy już naprawdę niczym nie odbiegają od reszty.
A wzornictwo - rzecz gustu .
Miałem 5 lat nową Kię Sportage, kupiona jako zupełnie nowy model.
Auto miało 2 akcje serwisowe (drążki kierownicze stukały i brak zabezpieczenia antykorozyjnego jednego elementu nadwozia).
Jakość wnętrza taka jak w VW, po 5 latach auto wyglądało jak nowe. Sprzedałem bez problemu, a cenę trzymał lepiej niż Passat.
Obecne Audi A4 kupione z salonu było więcej razy w serwisie z powodu różnych dupereli niż KIA.
Niestety, stare uprzedzenia pokutują. Rzeczywistość jest taka, że Koreańczycy już naprawdę niczym nie odbiegają od reszty.
A wzornictwo - rzecz gustu .
RE: Volkswagen Arteon - Wasze opinie
Jeździłem stingerem parę dni temu, wersją GT. Nie oczekiwałem wiele od Kii dlatego też przyznaję się, że zostałem bardzo miło zaskoczony. 370 KM z silnika 3.3 robi robotę, bez dwóch zdań. AWD pracuje bardzo fajnie, przy przyciśnięciu gazu w zakręcie czuć, jak tył pcha samochód. Gdyby mu zdjąć elektroniczne lejce wydaje mi się, że postawienie go bokiem to żaden problem. Układ kierowniczy bezpośredni, sporo trakcji. Spalanie ok. 15/100 km. Tryb sport+ automatycznie wyłącza ESP, co jest już rzadkością w dzisiejszych czasach. Ja się nie odważyłem, nie mój samochód, tak więc pozostałem na trybie sport. Wydech pięknie gra (choć nie strzela, przynajmniej nie w trybie sport), Zabawka przednia, taki samochód kierowcy
Czy jest konkurencją dla Arteona? Moim zdaniem nie.
Po pierwsze cena - 235 tyś PLN to dużo, jak na Kia. O rabatach mówiono niechętnie, bo to nowy samochód. Owszem, dostajemy skórę i pełno wyposażenia, ale wszystko ma jakieś "ale". Fotele skórzane, podgrzewane, wentylowane, ALE skrzypią. Poważnie, samochód 2 tyś km przebiegu a fotel skrzypiał na każdej nierówności.
Nawigacja jest nawet nawet, ale grafika krok lub dwa kroki za Arteonem.
Plastiki są miękkie, ale wyglądają moim zdaniem średnio. Od groma guzików. Są wszędzie - na drzwiach, po lewej strony kierownicy, na kierownicy, na konsoli, na tunelu pomiędzy fotelami, do tego dotykowy ekran. Ten jednak umieszczony tak, że by go sięgnąć, muszę się podnieść z fotela.
Wydech ma ładny gang, ale to frajda chwilowa. Gdybym miał tak jechać 6 godzin autostradą, to uszy więdną.
W środku cicho, ale nie tak cicho.
Miejsca z tyłu nie ma co porównywać. W Stingerze nie byłem w stanie usiąść za fotelem kierowcy ustawionym pod siebie, w Arteonie na luuuzie. To samo bagażnik, nawet nie ma o czym rozmawiać na korzyść Arteona.
Stinger GT jest więc ładnie i dynamicznie wyglądającym samochodem, który ma super silnik - i jest drogi. Jest moim zdaniem ciekawą opcją dla młodszej klienteli z grubszym portfelem bądź kierowców, którzy są nastawieni na dynamiczną jazdę samochodem aspirującym do stylu sport. Arteon jest lepiej wykończony, ma lepsze materiały, jest bardziej komfortowy, cichszy, większy, ma lepszą ergonomie. O ile Stinger świetnie pokazuje pazur podczas ciśnięcia, o tyle średnio mu wychodzi komfortowa jazda na co dzień. Arteon i pojedzie szybko i komfortowo jak trzeba. Nie rozpatruje samochodów pod kątem pokonywania zakrętów o 0,01 sekundy lub 2 km/h szybciej, bo mowa o samochodach do użytku codziennego. Na torze to Kia Picanto Cup na odpowiednich oponach ładnie pojedzie.
Trzeba mieć na uwadze, że zestawiając ze sobą silniki 2,0 turbo (3,3 V6 po prostu nie przystoi) to w Kii mamy RWD, w VW FWD. No i HUD w Kii to klasa wyżej, niż w VW - taki szczegół, pstryczek w nos dla arteona.
Czy jest konkurencją dla Arteona? Moim zdaniem nie.
Po pierwsze cena - 235 tyś PLN to dużo, jak na Kia. O rabatach mówiono niechętnie, bo to nowy samochód. Owszem, dostajemy skórę i pełno wyposażenia, ale wszystko ma jakieś "ale". Fotele skórzane, podgrzewane, wentylowane, ALE skrzypią. Poważnie, samochód 2 tyś km przebiegu a fotel skrzypiał na każdej nierówności.
Nawigacja jest nawet nawet, ale grafika krok lub dwa kroki za Arteonem.
Plastiki są miękkie, ale wyglądają moim zdaniem średnio. Od groma guzików. Są wszędzie - na drzwiach, po lewej strony kierownicy, na kierownicy, na konsoli, na tunelu pomiędzy fotelami, do tego dotykowy ekran. Ten jednak umieszczony tak, że by go sięgnąć, muszę się podnieść z fotela.
Wydech ma ładny gang, ale to frajda chwilowa. Gdybym miał tak jechać 6 godzin autostradą, to uszy więdną.
W środku cicho, ale nie tak cicho.
Miejsca z tyłu nie ma co porównywać. W Stingerze nie byłem w stanie usiąść za fotelem kierowcy ustawionym pod siebie, w Arteonie na luuuzie. To samo bagażnik, nawet nie ma o czym rozmawiać na korzyść Arteona.
Stinger GT jest więc ładnie i dynamicznie wyglądającym samochodem, który ma super silnik - i jest drogi. Jest moim zdaniem ciekawą opcją dla młodszej klienteli z grubszym portfelem bądź kierowców, którzy są nastawieni na dynamiczną jazdę samochodem aspirującym do stylu sport. Arteon jest lepiej wykończony, ma lepsze materiały, jest bardziej komfortowy, cichszy, większy, ma lepszą ergonomie. O ile Stinger świetnie pokazuje pazur podczas ciśnięcia, o tyle średnio mu wychodzi komfortowa jazda na co dzień. Arteon i pojedzie szybko i komfortowo jak trzeba. Nie rozpatruje samochodów pod kątem pokonywania zakrętów o 0,01 sekundy lub 2 km/h szybciej, bo mowa o samochodach do użytku codziennego. Na torze to Kia Picanto Cup na odpowiednich oponach ładnie pojedzie.
Trzeba mieć na uwadze, że zestawiając ze sobą silniki 2,0 turbo (3,3 V6 po prostu nie przystoi) to w Kii mamy RWD, w VW FWD. No i HUD w Kii to klasa wyżej, niż w VW - taki szczegół, pstryczek w nos dla arteona.
Ostatnio zmieniony 19.10.2017, 14:58 przez kubelt, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Volkswagen Arteon - Wasze opinie
emtek pisze: Trochę się nie zgadzam.
Miałem 5 lat nową Kię Sportage, kupiona jako zupełnie nowy model.
Auto miało 2 akcje serwisowe (drążki kierownicze stukały i brak zabezpieczenia antykorozyjnego jednego elementu nadwozia).
Jakość wnętrza taka jak w VW, po 5 latach auto wyglądało jak nowe. Sprzedałem bez problemu, a cenę trzymał lepiej niż Passat.
Obecne Audi A4 kupione z salonu było więcej razy w serwisie z powodu różnych dupereli niż KIA.
Niestety, stare uprzedzenia pokutują. Rzeczywistość jest taka, że Koreańczycy już naprawdę niczym nie odbiegają od reszty.
A wzornictwo - rzecz gustu .
Nie zapominaj, że aktualne sportage jest już 4 generacją wypuszczona przez KIA, także za kazdym razem poprawiali błędy poprzedniej wersji. Akcje serwisowe to nie awaryjność, która pojawia się przy użytkowaniu auta. Stinger? nowa płyta podłogowa, tył napęd, mocne silniki, coś czego jeszcze nie było, ala Giulia Q od Alfy, też efekt wow a potem zdziwienie. W swoim cc też miałem jakies pierdoły do roboty, ale naprawa zajmowala max 1 dzień i samochod na podwórku. Co do sprzedaży suvy przynajmniej subiektywnie mowiąc sprzedają się lepiej, teraz na topie jest durna moda na auta pseudo terenowe, potwierdzają to producenci wypuszczając co raz to nowe suvy, małe, duże, coupe (x4, glc coupe). Dla przykładu nie suv ale w 2013 kupowałem cc za 150 tyś katalogowo, aktualnie 4 letnie auto z przebiegiem 70 tys, mam możliwość oddać za 80 tyś zł. Która KIA tak utrzyma wartość?
W Polsce jest takie podejście, że jak ktoś będzie chciał auto za 200k+ ze sportowym zacięciem to pójdzie kupić używane M3 bo bmw, c63 amg bo mercedes, albo zamówi nowe z salonu audi s3/s4/340i/M240i/c43 amg, które będzie w podobnej cenie po rabacie (w kia kategorycznie powiedzieli, że rabatu nie ma). Jeszcze ta polska mentalność, ktoś cie zapyta ile kosztowała, powiesz 240 tyś, choćby tam było W16 z veyrona to i tak powiedzą : tyle kasy na KIA?!kubelt pisze:
Stinger GT jest więc ładnie i dynamicznie wyglądającym samochodem, który ma super silnik - i jest drogi. Jest moim zdaniem ciekawą opcją dla młodszej klienteli z grubszym portfelem bądź kierowców, którzy są nastawieni na dynamiczną jazdę samochodem aspirującym do stylu sport.
Ostatnio zmieniony 19.10.2017, 15:15 przez Serax, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Volkswagen Arteon - Wasze opinie
Co powiecie o nowym A7? Wiadomo nie ta klasa i cena, ale tak wizualnie? Dłuższy i z większym rozstawem osi, ale za to mniejszy bagażnik. Linia A7 podoba mi się bardziej z tyłu, ponieważ klapa nie jest zadarta do góry.
Ostatnio zmieniony 20.10.2017, 08:02 przez MarcinJ, łącznie zmieniany 1 raz.
RE: Volkswagen Arteon - Wasze opinie
Przód ciut większe audi a5, tył to jakby tesla i 911 carrera zrobiły dziecko, wnętrze luksus z A8. Nawiązując do tego A8, skoro niektórzy narzekali ze w Arteonie nie ma pokreteł w Discovery Pro, to co powiecie o A7, gdzie są same ekrany Po zdjęciach mam mieszane uczucia, na jednym wygląda ładnie, na drugim przeciętnie, trzeba ocenić na żywo.MarcinJ pisze: Co powiecie o nowym A7? Wiadomo nie ta klasa i cena, ale tak wizualnie? Dłuższy i z większym rozstawem osi, ale za to mniejszy bagażnik. Linia A7 podoba mi się bardziej z tyłu, ponieważ klapa nie jest zadarta do góry.
- guttentager
- Member
- Posty: 210
- Rejestracja: 06.10.2017, 09:10
- Lokalizacja: Guttentag / Opole
RE: Volkswagen Arteon - Wasze opinie
Czy któryś z Was może mi powiedzieć, z której strony przebiega wydech w arteonie? Mam na myśli Diesla 190.
Nie pytam 280tsi bo oni są specjalnie traktowani
Nie pytam 280tsi bo oni są specjalnie traktowani
Ostatnio zmieniony 20.10.2017, 10:53 przez guttentager, łącznie zmieniany 1 raz.