
Może jakoś da się nad tym zapanować

Nie wiem jak jest w TSI, ale to co piszesz w TDI nie istnieje. A czy silnik rozgrzany czy nie jaki to ma wpływ na „reakcje” na wciśnięty gaz. Jak już auto „zrozumie” ze dostało sygnał, ze ma jechać to jedzie jak należy, ale w porównaniu do poprzednich automatów to tutaj widać jakby bił się z myślamik1coR pisze: ↑28.03.2019, 15:38Panowie wiecie, że reakcja na gaz jest uwarunkowane uczeniem się auta naszych zachowań przez pierwsze kilometry oraz jak się jeździło na dotarciu. Więc jak jedziesz jak dziadek przez całą drogę a nagle chcesz ruszyć z buta...to tylko S zadziała w miarę szybko, z D zamuli zawsze, chyba że rozgrzany silnik i napierd...non stop wówczas reakcja na gaz jest znacznie szybsza, tj.mówie jak jedziesz wcześniej oraz na dotarciu, tak auto reaguje na gaz, u siebie czuję nawet różnice w pozycji pedału gazu w różnych Artkach przy tym samym silniku. Jeździłem raczej katowanym demem (czyli zimny silnik i but) przy delikatnym obchodzeniu z gazem nie podobało mu się to i szarpał, dopiero przy pełnym bucie jechał "dobrze" czyli tak jak go ktoś "nauczył" od początku![]()
To czy silnik jest rozgrzany, u mnie ma bardzo duży wpływ na wciskanie gazu i oczywiście nie chodzi o to, że nasze auto jest inteligentne i myśli za nas, po prostu nie jestem walnięty żeby go katować na zimnymPietras pisze: ↑28.03.2019, 16:58Nie wiem jak jest w TSI, ale to co piszesz w TDI nie istnieje. A czy silnik rozgrzany czy nie jaki to ma wpływ na „reakcje” na wciśnięty gaz. Jak już auto „zrozumie” ze dostało sygnał, ze ma jechać to jedzie jak należy, ale w porównaniu do poprzednich automatów to tutaj widać jakby bił się z myślamik1coR pisze: ↑28.03.2019, 15:38Panowie wiecie, że reakcja na gaz jest uwarunkowane uczeniem się auta naszych zachowań przez pierwsze kilometry oraz jak się jeździło na dotarciu. Więc jak jedziesz jak dziadek przez całą drogę a nagle chcesz ruszyć z buta...to tylko S zadziała w miarę szybko, z D zamuli zawsze, chyba że rozgrzany silnik i napierd...non stop wówczas reakcja na gaz jest znacznie szybsza, tj.mówie jak jedziesz wcześniej oraz na dotarciu, tak auto reaguje na gaz, u siebie czuję nawet różnice w pozycji pedału gazu w różnych Artkach przy tym samym silniku. Jeździłem raczej katowanym demem (czyli zimny silnik i but) przy delikatnym obchodzeniu z gazem nie podobało mu się to i szarpał, dopiero przy pełnym bucie jechał "dobrze" czyli tak jak go ktoś "nauczył" od początku![]()
![]()
Różnicy między S, a D oprócz obrotów nie zauważyłem.