2020 Facelifting i Shooting Brake

[Soli]

Odpowiem. Topowy Arteon nie powinien przekraczać kwoty 250kPLN (mowa o R a nie RLine).
Uważam, że 210kPLN za 272PS (tyle wyniósł ze wszystkimi pakietami serwisowymi) to jest uczciwa cena jak za pojazd tej klasy w mojej ocenie.
Od razu widać, że R jest droższy o 40kPLN. I to jest Ok. Rozumiem. Jakby miał 6 cylindrów to cena bliska 300k jest usprawiedliwiona (akcyza itp).
Teraz: co takiego Arteon ma niesamowitego, żeby BMW wyszło 375k. Dla mnie pewne pierdoly są zbędne jak np head up, którego użyłem raz.
Co do BMW:
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria ... D7GYp.html
https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria ... DeP2v.html
Może i przed liftem. Nowe samochody, nie uważam żeby jakoś specjalnie im czegoś brakowało. Roczniki 2020. Arteona tez kupiłem ze stocku.
Jeszcze podrzucę MB.
https://www.otomoto.pl/oferta/mercedes- ... DxufN.html

Jeszcze bracia w obrębie tego samego koncernu:
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a6-a ... DsWAQ.html
https://www.otomoto.pl/oferta/audi-a6-a ... Dr1bI.html

Masz też dużo racji ze wszystkim i oczywiście wolałbym żeby kosztował 220, wtedy miałbym już zamówiony. Tutuaj sam charakter auta ma znaczenie, ciężko porównać golfa R do czegokolwiek co nie jest HH a tutaj porównujemy Arteona z MB z fotelami jak 3 miejscowa kanapa z lat 60tych. Co do wszystkich ofert które wysłałeś - wszędzie jest wyraźnie napisane CENA OBOWIĄZUJE Z FINANSOWANIEM WEWNĘTRZNYM, ta BMW w FUS stoi bardzo długo, pomijam przedlifta ale na 3 lata walą 10% i znów mamy 330 vs 270. Co nie zmienia faktu, że mimo gabarytów faktycznie konkurencją w teorii jest A5 czy czwórka, ale to dużo mniejsze auta, sam nie wiem czy dalej brnąc w VW..
BTW, miałem przyjmność jeździć dwa dni 440i nowym i jestem zachwycony jak to się prowadzi i jak jeździ przy 374KM, mimo kontrowersyjnego wyglądu, tylko to coupé za 413k katalogowo, GC będzie jeszcze droższa i kółko się zamyka bo pod 400 to można próbować wyrwać 550i a to już zamiata wszystko :-)

[Macevp]

To prawda co pisze Elvis bo w wielu testach właśnie porównują Arteona do wspomnianych samochodów. A to jeszcze bardziej zmienia punkt widzenia.
Oczywiście każdy ma swoje zdanie i opinię należy uszanować. Niemniej nadal uważam, że R powinien kosztować w granicach 250k. Jak widać na poniższym przykładzie Kia Stinger, da się utrzymać w ryzach ceny samochodu, dodać należy, że pod maską jest 6 cylindrów i zdecydowanie większa akcyza niż w przypadku Arteona. Nie można też zarzucić jakiś specjalnych braków w wyposażeniu tego egzemplarza. Również osiągi samochodu są doskonałe. Można go jeszcze samym chipem podciągnąć i 400km osiągnąć. Również świetny jest moment obrotowy 510nm w serii oraz niemal 600nm po strojeniu. To są wartości nieosiągalne nawet dla R.
https://www.otomoto.pl/oferta/kia-sting ... Duqw0.html

eDiT: Soli niestety na politykę wpływu nie mamy i zdaje sobie z tego sprawę. Natomiast jeśli ludzie nie będą kupować (ja Ty czy Pan X) to może w końcu coś się zmieni.

[Vetinari]

Kia ma inny target - samochód ma być tańszy od konkurencji za wszelką cenę. Nie ma całkowicie cyfrowych zegarów, stary infotaiment, proste systemy wspomagania.

Trochę tak jak z porównaniem Mustanga do BMW M4. Moc podobna, dlaczego to BMW o tyle droższe?

[Soli]

Tu jest jeszcze jedna kwestia - aut po prostu nie ma, limity nie są przydzielane, popyt jest, podaży brak, duże problemy z produkcją, opóźnienia brak części - to przekłada się na fakt ze o rabatach 25% na BMW czy 15% na MB można pomarzyć, a to z kolei powoduje, że ten stosunek ceny jakości do osiągów Arteona nie jest taki dramatyczny.

[Vetinari]

Arteona też nie ma, mój się przesunął z października/listopada na luty i nadal nie ma potwierdzenia z fabryki.

[Hyper]

Mnie w tym roku kończy się leasing i przyjdzie oddać Arteona do salonu i wziąć coś następnego. Pooglądałem tego nowego Artka i moim zdaniem tak te lampy z przodu jak i dotykowe przyciski na kierownicy na żywo fajnie wyglądają, podoba mi się jedno i drugie. Obejrzałem Shootking Brake i np. to mnie nie przekonuje, wolę jednak liftbacka i przy takim zostanę, jak już. Do tego R-Line ma teraz fajny kolor, który myślałem, że będzie możliwy do zamówienia tylko przy R-ce, mianowicie niebieski "Lapiz". Będzie mi brakować przycisku zamykania klapy bagażnika po odejściu od samochodu, to było fajne, praktyczne i często używałem, no ale przeżyję. Za to w końcu mój telefon będę w stanie położyć na półce i ładować indukcyjnie, bo w obecnym się nie mieścił.
Cenowo jest faktycznie drożej, model podobny do tego, co kupiłem w 2017 roku skonfigurowałem o 15 tys. drożej niż wtedy, a przecież chciałoby się dołożyć coś więcej teraz...

[B4rtek]

I kupisz ten sam model? Ja po 4 miesiącach już się opatrzylem Nie żebym chciał zmieniać, ale osobiście nie chciałbym 2 niemal identycznego samochodu.

[Hyper]

Aktualnie mam wersję Elegance, teraz wziąłbym R-Line. Bardzo lubię ten samochód i najchętniej w ogóle bym nie zmieniał, ale zdecydowałem się wtedy na taki leasing, żeby na koniec najkorzystniej było zwrócić auto, to teraz niestety żałuję. Moja nowa konfiguracja jest nieco inna od tej z 2017, dodałem kilka rzeczy, których obecnie nie mam. Zastanawiałem się nad zupełnie innym samochodem tego typu (liftback "połykający" kilometry na autostradzie, duży bagażnik, składany elektrycznie hak, "bajery" jak ci wszyscy asystenci, kamery, area view itd. z ceną tak do 200 tys.) i w sumie żaden inny samochód mnie nie zaskoczył, żebym chciał go kupić zamiast Artka. Ale chyba jest na forum taki wątek "co kupić po Arteonie", powinniśmy się z tym tam przenieść.

[Adonis]

Dostałem ofertę na Arteona R, kwota bazowa z dodatkami 309tys , rabat kwotowy 19000tys.
Jak dla mnie to cena końcowa 290tys dla VW dość wysoka, raczej pójdę w kierunku audi lub bmw przy takich kwotach to można wybrać coś z premium.

[Art e on]

"Naturalny" nastepca (duzy i wygodny fastback, nie koreanczyk/makaron czy inny wynalazek; 6GT nie wyglada, Merc wogole mnie nie przekonuje; Panamera fajna ale za duzo €) jak dla mnie to A7-przy zakupie przez brokera i upustach, sa kwoty jak za Arteona z obecnego cennika (nie pisze o 190 KM w podstawie). Bylo nie bylo A7 wieksze, lepiej wyposazone, wykonczone, nowoczesniejsze, wiec na 88% A7 na ta chwile.
Do tego juz na 10000% nie oska ale naped na 4 lapy, pozostanie benzyna ale mocniejsza (300 KM+) i pewnie wszystkie pakiety S line. A zycie i tak pokaze co sie zdazy na koniec roku, bo moze byc taki strzal ze i Panamera bedzie w zasiegu (z pewnoscia nie Turbo/Turbo S czy Turbo S E-Hybrid, ale 4S w zupelnosci mnie zadowoli)