We connect

[Zbigniewa]

Dziś otrzymałem taką informację:

Witaj,
dzisiaj pragniemy Cię poinformować o dostosowaniu oferty naszych mobilnych usług online.

Celem naszych usług „Powiadomienie o prędkości” i „Powiadomienie o obszarze” było informowanie Cię jako użytkownika głównego o tym, że Twój pojazd przekracza określoną wcześniej wartość graniczną prędkości lub jest używany na określonym wcześniej obszarze geograficznym bądź poza nim.

W ramach cyklicznych międzynarodowych audytów prawnych stwierdziliśmy jednak rosnącą tendencję do uznawania informacji o ochronie danych osobowych udzielanych innym użytkownikom pojazdu upoważnionym przez Ciebie do korzystania z pojazdu przed rozpoczęciem podróży (goście, anonimowi goście) za niewystarczające.

Z tego powodu zdecydowaliśmy się, że nie będziemy już oferować obu usług. Dla wymienionego poniżej pojazdu powyższe usługi będą niedostępne najpóźniej od dnia 01.03.2022.
Numer identyfikacyjny samochodu: WVW................
Obecnie sprawdzamy, czy i kiedy będzie możliwe korzystanie z powyższych usług zgodnie z wymienionymi wymogami. Aktualnie nie jesteśmy w stanie dokładnie określić, kiedy będzie możliwe ponowne korzystanie z powyższych usług.

Dziękujemy za wyrozumiałość.
Pozdrawiamy i życzymy udanej podróży!
Zespół We Connect

Szkoda, bo funkcja powiadamiania o wyjeździe z zaznaczonego obszaru była dość sensowna i podnosiła poziom zabezpieczenia przed kradzieżą auta. Ciekawe, czy pozostawią możliwość wyznaczania trasy do samochodu, bo wtedy można by jeszcze ustalić, gdzie w danym momencie samochód stoi i uzyskać namiary.
Jako, że We Connect jest aplikacją płatną (chyba darmowa przez pierwsze trzy lata), przedłużenie (wykupienie) na kolejne lata staje się bezprzedmiotowe.

[kra]

Masz racje, słabe to.
Kastrują WeConnecta z najlepszych funkcji.
Fajne, że ten samochód ma w standardzie wszystko co mogłoby być użyte do zarządzania flotą.

[Art e on]

I dlatego ja na kolejny rok tego nie kupię i tyle.

[Vetinari]

Takie są przepisy, nie możesz bez wyraźnej zgody śledzić ludzi, którym pożyczasz auto. Niestety ze względu na nieprecyzyjną konstrukcję, częściowo odpowiedzialny za to jest producent, który zapisuje takie informacje u siebie. Dlatego napisali, że jak wymyślą sposób, który nie łamie RODO, to znów to włączą.

[B4rtek]

Moi rodzice w XC60 mąka zdalne odpalanie samochodu w celu schłodzenia lub ogrzania wnętrza (nie jest to Webasto). VW też się tym chwali ale za nic tego nie znajdziemy w realu. A szkoda bo fajnie by było nagrzać wnętrze zanim się wsiądzie do auta niedokipując Webasto.

[Osfald]

Miałem taki system w 300C, kupiony z USA - DBALL2. Systemy zdalnego odpalania silnika w EU są, z tego co mi wiadomo, NIEZGODNE z regulacjami prawnymi. Przykładowo w polskim prawie NIE MOŻESZ zostawić samochodu z pracującym silnikiem bez opieki, nie możesz także zostawić pracującego silnika na dłużej niż 1min. Ludzie dokładają to sobie sami. Podejrzewam, że to Volvo (albo ten system w Volvo) także nie było kierowane na rynki EU...

[Yan]

Tez słyszałem, że w EU takie coś nie jest dozwolone z tym odpalaniem silnika. Ale w volvo podejrzewam, że taka opcja zdalnego nagrzania jest tylko w hybrydach plug-in i elektrykach i dzieje się to z prądu, a nie silnika spalinowego, który na ten czas pozostaje wyłączony?

[Art e on]

Takie są przepisy, nie możesz bez wyraźnej zgody śledzić ludzi, którym pożyczasz auto. Niestety ze względu na nieprecyzyjną konstrukcję, częściowo odpowiedzialny za to jest producent, który zapisuje takie informacje u siebie. Dlatego napisali, że jak wymyślą sposób, który nie łamie RODO, to znów to włączą.

Ale kto powiedział że pożyczam auto? Nie pożyczam i tyle, a "tłumaczenie" VW w czasie okrajania kolejnej płatnej usługi to dno, muł i wodorosty. Jak znajdę chwilę czasu to zapewnienie sobie rozrywkę i napisze w jaki sposób zamierzają zrekompensować mi koszty za usunięcie opcji, za którą zapłaciłem z góry. Oczywiście znam ich odpowiedź, ale niech się pomecza

[Vetinari]

Tak, w EU zdalne uruchomienie samochodu spalinowego nie jest dostępne ze względu na regulacje prawne. Elektryki się nagrzewają itd, bo nie trzeba uruchamiać silnika.

Jeżeli chodzi o to pożyczanie to sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana i to w ogóle nie jest wina VW. Chodzi o to, że nie da się wykryć łatwo kto podróżuje autem. To powoduje, że jeżeli podpisujesz umowę z WeConnect i zaznaczasz, że zgadzasz się na wykorzystywanie danych lokalizacyjnych do śledzenia pozycji auta i przekraczania punktów geofencingu, to ta zgoda jest ważna tylko dla Ciebie. Jeżeli kieruje żona/syn/brat ktokolwiek to już nie, ale ze względu na głupią konstrukcję prawa, to nie jest Twój problem, tylko tego kto dane zbiera, że zgody nie uzyskał - czyli VW.

Jeżeli znajdą jakiś sposób, żeby wykrywać zmianę kierowcy i pytać na ekranie czy się zgadza (ale nie anonimowo, tylko z koniecznością podania imienia i nazwiska) to pewnie włączą. Alternatywnie w tej samej sytuacji mogą zrobić tryb incognito. Tak czy inaczej - to nie jest problem tylko w VW i producenci jakoś starają się dostosować do tej nowej rzeczywistości.

[B4rtek]

Tez słyszałem, że w EU takie coś nie jest dozwolone z tym odpalaniem silnika. Ale w volvo podejrzewam, że taka opcja zdalnego nagrzania jest tylko w hybrydach plug-in i elektrykach i dzieje się to z prądu, a nie silnika spalinowego, który na ten czas pozostaje wyłączony?

Rzecz w tym że on ma niby miękką hybrydę a nigdy ten samochód nie jechał na prądzie. Prawdę mówiąc nie wiem jak ona działa, ale samochód zawsze jedzie na włączonym silniku. Nagrzewanie czy chłodzenie o którym wspominałem również powoduje odpalanie silnika. A samochód jest z tego rocznika, zamówiony i odebrany w polskim salonie. Wiec regulacje regulacjami a kto chce ten może.